Powojniki

Renia

A to mój powojnik, który zakwitł we wrześniu po raz drugi. (Już opanowałam zawiłości techniczne wstawiania fotek) Rolling Eyes

[link widoczny dla zalogowanych]

Katarzyna

Reniu ładna kompozycja pozdrawiam Katarzyna

Leon

Jak szkoda lata, patrząc na te kwiaty, można tylko sobie przypomnieć, jak pięknie jest latem.

Pozdrawiam Leon

Zenek

Ta roślina to istne cudo, nie bez powodu jest rośliną sierpnia. Powojniki dzielą się na 3 główne grupy: wielkokwiatowe, botaniczne i bylinowe.

Większość powojników wymaga żyznej, próchnicznej i lekkiej gleby, jej odczyn powinien wynosić 6 - 7pH. Ważną rzeczą jest utrzymywanie stałej wilgotności podłoża, które nie może być podmokłe. Stanowisko powinno być zaciszne - osłonięte od wiatru, dobrze się czują jeśli dolna część rośliny jest zacieniona. Oprócz tego, aby clematisy rozwijały się jak najlepiej, można je sadzić w pobliżu oczek wodnych, w celu zapewnienia im wilgotnego powietrza.
Sadzić można cały rok wyłącznie z pojemników, warto je wcześniej zanurzyć w wodzie. Jeśli gleba jest kiepskiej jakości, poprawiamy jej strukturę kompostem, obornikiem i torfem. Rośliny sadzimy 10cm głębiej niż rosły w doniczce. Warto ziemię wokół łodygi podsypać korą z wapnem lub kredą. Po zasadzeniu wykonujemy cięcie 15cm nad ziemią.
Nawozimy nawozami o spowolnionym działaniu (np. Osmocote) lub płynnymi, gdyż powojniki są wrażliwe na zasolenie gleby. Co parę lat możemy należy rozłożyć wokół rośliny obornik lub kompost. Przed nastaniem przymrozków robimy kopczyk, który ochroni dolne części łodyg przed przemarzaniem.
Tniemy wczesną wiosną 1cm nad parą pąków. Powojniki kwitnące na ubiegłorocznych pędach 1,5m nad ziemią, na tegorocznych pędach 40cm nad ziemią.
Pnączom tym najbardziej zagraża uwiąd powojników i mączniak prawdziwy. Pierwszy odznacza się ciemnymi plamami i czarnymi skupiskami zarodników, drugi zaś biało-szarym nalotem. W obu przypadkach usuwamy zarażone pędy i podlewamy 5 litrami 1% Topsinu (uwiąd) lub opryskujemy Baymatem, Nimrodem (mączniak).

gosiek40000

Mam powojnik ,który prawie całkowicie wymarzł ,jednak w końcu czerwca odbił ,a przez lato wspaniale nadrobił wzrost .Jednak cierpliwość się opłaca.

gosiek40000

[link widoczny dla zalogowanych]

Sylwia

Witam!!!!Też mam powojnika uważam,że warto je sadzić,chcę jeszcze dokupić kilka egzemplarzy.Mój w zeszłym roku pięknie zakwitł,chociaż miałam z nim problemy w pierwszym roku po zasadzeniu.Całkowicie mi zamarł tzn myślałam,że nic z nie go nie będzie ale o dziwo na drugi rok wypuścił liście i pięknie się rozrósł i zakwitł!Na prawdę warto trochę się potrudzić i powojnik nam za naszą troskę i pielęgnację pięknie podziękuje kwitnąc Smile

Pozdrawiam działkowców na forum!!!

wioletta

Mam 8 odmian powojników kupiłam w ubiegłym roku na zimę zabezpieczyłam agrowłókniną na wiosnę przycięłam ale nie wszystkie tylko bylinowe i te które zaczynają kwitnąć latem.Pąki kwiatowe mają "Matka Urszula Ledóchowska""President"i "Multi Blue"czekam na "Błękitnego Anioła"jak zakwitną to wstawię fotki chyba że zaraza je jakaś złapie.

wioletta

[link widoczny dla zalogowanych]
Matka Urszula Ledóchowska.

Renata Puza

Mam też, także lubię te powojniki - tylko te brązowe liście od dołu krzaczka mnie nie zachwycają Confused

Anna170446

Moje powojniki też brązowieją od dołu może ktoś wie jaka jest przyczyna.
Pozdrawiam Anna.

halina

Powojniki lubią mieć zasłoniętą część przyziemną, od kiedy obsadziłam je skalniaczkami mają się dobrze

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Anna170446

Dziękuję Halinko za radę obsadzę też skalniakami.
Pozdrawiam Anna

Barbara Jagielska

tym bardziej go lubie ,że to samosiejka ,wyrósł przy słupku
[link widoczny dla zalogowanych]
narazie jeden kwiat , mam nadzieje ,że będzie więcej.

halina

...no to trudno go nie lubić skoro tak dobrze mu u Ciebie, że nawet wśród betonu czuje się dobrze i kwiat ma jaki dorodny, pozdrawiam Basiu Smile