Działka Reginki

halina

Spokojnie Reniu ani się obejrzysz a działka Twoja będzie piękna i jeszcze nas zakaszesz jej wyglądem, pozdrawiam cieplutko Smile

Tadek_N

Pracą nie,ale doradztwem i roślinami nie jeden może cię poratować.

Wiesia5

A dodam jeszcze że co roku będziesz coś zmieniać, wiecznie będziesz niezadowolona,ciągle coś nowego zobaczysz i nie będziesz mogła doczekać się wiosny żeby to zrobić, kupić i posadzić,przesadzić itd. itd. To jak choroba. Przez całą zimę będziemy marzyć o wiośnie kiedy znowu popracujemy sobie w pierwszych promieniach słońca, zapachu ziemi po zimie no i wesołym świergocie ptaszków.Bądziesz codziennie obchodzić ogródek wpatrując się w ziemię i cieszyć się z każdego wykluwającego się następnego kwiatka Pocieszyłam Cię? Tak już mamy - zakochani i zwariowani miłośnicy przyrody.

reginka053

O teraz znów powróciła wiara we własne siły, dzieki Waszym ciepłym słowom.Tak Wiesiu, pocieszyłaś mnie i to bardzo. A propo zakręcenia, byłam w niedzielę na działce /nie całkiem zdrowa, miałam zapalenie krtani /bo już nie mogłam wytrzymać i patrzę a działkowicze robiąc u siebie porządki, chodzi o cięcie krzewów, powyrzucali to na stos do spalenia. Więc długo się nie zastanawiałam i wziełam dosć dużo gałązek nazwy nie znam i buch do ziemi, tak samo zrobiłam z mahonią, zobaczymy czy się przyjmą, acha i jeszcze solidne gałązki pokryte kolcami koloru bordowego, grubości ołówka. Kocham te eksperymenty, ale się rozpędziłam jak...

Pozdrawiam wszystkich działkowców
Renia.

reginka053

Dzisiaj też poleciałam na działkę, u sąsiada zakwitła forsycja, a u mnie na hortensji zauważyłam nowy zieloniutki listek, dacie wiarę.

Miłego popołudnia
Renia.

wioletta

Dam wiarę Reniu bo u mnie z hortensjami to samo,kwitnącą forsycje mamy na osiedlu.Ciepło i przyroda się rozwija,pamiętam raz w grudniu u mojego taty kwitły jabłonie śmiałam się że dwa razy będziemy zbierać jabłka.

reginka053

Fakt, pogoda iście wiosenna, przyroda jest wygłupionaale taka ma się utrzymywać do 15 grudnia z małymi spadkami temperatury.

Wiesia5

Zgadzam się z Wami. U mnie pod oknem też kwitnie forsycja. Na działce natomiast kwitną nagietki,stokrotki i fiołki a wierzba pokazała białe kotki. Cały czas żałuję że owinęłam róże pnące i hortensje agrowłókniną. Za ciepło. No ale boję się teraz że jak w nocy przyjdzie przymrozek to je skosi.Z tą pogodą nic nie wiadomo. A trawa na działce jest zieloniutka jak wiosną.Listopad a całkiem przyjemnie jest w ogrodzie.

wioletta

Jak nie lubię listopada z jego szarugami to w tym roku jest on wyjątkowo piękny.Niech będzie ciepło jak najdłużej jeszcze w soboty można popracować na działkach a to samo zdrowie.

Barbara Jagielska

Reniu ,życzę udanych eksperymentów z patykami. To bordowe z kolcami to może byc berberys. Pozdrawiam

alina pistor

Odwiedziłam nie martw się u Ciebie z czasem bedzie cudnie wspomnisz moje słowa.Coś Ci wsadziłam do Twpjego ogródka mam nadzieję że spodoba Ci się.Ta skarpa pod krzyżem przydrożnym ma drugi rok co Ty na to i teraz pomyśl co mówiłam buziaki.....

[link widoczny dla zalogowanych]

reginka053

Alinko przepiękna skarpa, oczu nie mogę oderwać, zwłaszcza te fiołkowe poduchy, mój ulubiony kolor.

Pozdrawiam cieplutko
Renia.

alina pistor

Buziaczki zostawiam........

reginka053 · Wysłany: Pon 19:15, 01 Mar 2010 Temat postu:

Przedwczoraj byłam na działce i to co zobaczyłam sparaliżowało mnie, przez te zimowe zawieje wichura zerwała mi 1/3 papy z dachu, woda dostała się do wewnątrz i w tej części pokoju powódż, a był położony w ubiegłym roku, widocznie żle. Ponieważ synowie nie mogli, więc na drugi dzień sama wlazłam na dach z gwożdziami itp. narzędziami i zabezpieczyłam, na ile skutecznie to się okaże. Trochę jestem niespokojna bo od wczoraj wieczora taka wichura że aż strach, co znowu zastanę. Na podglądanie co wychodzi z ziemi już nie było czasu.

Pozdrawiam cieplutko
Renia

Wiesia5 · Wysłany: Pon 19:41, 01 Mar 2010 Temat postu:

O rany-współczuję bardzo. Oby tylko dach wytrzymał tę wichurę co ponoć idzie do nas.