Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Działka Zbyszka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Moja Działka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Nie 15:30, 21 Mar 2010    Temat postu:

No tak. Tak grzecznościowo to własnie tak powinno być. Chwalić i chalić bo to zawsze jest przyjemnie być chwalonym, ale ja twardo stąpam po ziemi i doskonale zdaję sobie sprawę, że moja dziaeczka z tą skromną altanką to przy Twojej to taki kurnik. Ale jestem na ogrodzie na jakim jestem i tak trafiłem zupełnie przypadkiem kilka lat temu. Nie ma u nas prądu, nie ma wody bo tak zadecydowali działkowicze ci którzy zakładali ten ogród 30 lat temu??? Woda wprawdzie jest doprowadzona do zbiornika ciśnieniowego, ale nie jest podłączona, a prądu również sobie nie życzyli bo po co prąd na polu??? Takiej mętalności działkowicze zakladali ten ogród. No a teraz to jest koszt nie do przeskoczenia. Nie ma żadnych perspektyw rozwojowych, ale jest gdzie sędzać czas od wczesnej wiosny do późnej jesieni i przede wszystkim spokój. Ogród jest położony wśród pól w takiej cichej dolince i naprawdę można na luzie wypoczywać. Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wioletta
Moderator



Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Nie 16:42, 21 Mar 2010    Temat postu:

Może i na Twojej działce nie ma prądu i wody (a szkoda bo dzisiaj bardzo ułatwia życie),ale masz piękną altankę którą wybudowałeś pomimo trudności z prądem.Masz swoja oazę zieleni,ciszy i spokoju.I po to wszyscy zakładamy ogródki nie zależnie czy są one położone w ROD czy są to prywatne ogrody.Wszyscy chcemy w nich odpoczywać cieszyć oczy zielenią czy śpiewem ptaków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stenia




Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 2321
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niedaleko Zielona Góra

PostWysłany: Nie 18:30, 21 Mar 2010    Temat postu:

Zbyszku , u nas na działkach też każdy ma swoja pompę albo studnię, a prąd założyli ze 3,4 lata temu, i też nie każdy chciał. Nie każdego było stać , trochę to kosztuje,ale teraz jak mamy prąd jest wygodniej.Wiadomo , czy coś trzeba było zrobić, potrzebny jest prąd.Ale pamiętam jak kupiliśmy działkę , to trzeba było wyrywać perz na kolanach, nie było prądu, nie było altanki, nie było gdzie się schować jak deszcz padał.Teraz jest super.Zbyszku ciesz się że idzie wiosna i znów będziemy harować na naszych działeczkach. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 11:43, 22 Mar 2010    Temat postu:

Wiolu i Steniu. Macie rację, że działeczka i przebywanie na niej to przyjemność- nawet bez wody i prądu, sle skoro była taka możliwość???
Przecież ten ogród był zakładany za komuny, w jego założeniu partycypowały zakłady pracy i to tak potężne jak KGHM i w zamian otrzymywały przydział działek dla swoich pracowników. Doprowadzenie wody i prądudziałkowiczów nic nie kosztowało. Jak już pisałem woda została doprowadzona na ogród do zbiornika ciśnieniowego, ale nie jest to wszystko uruchomione. Jeżeli chodzi o prąd to wiem z opowiadań działkowiczów, którzy są od początku, że ekipa energetyki już była na ogrodzie i chciała wsawić transformator i zrobić odgałezienie na ogród- linia energetyczna biegnie przez teren ogrodu, ale podobno podniósł się taki wrzask: "kto to widział, prąd na pole doprowadzać, kto to będzie za to płacił" i tego typu idiotyzmy. Działkowicze mieli jedynie zakupić sobie liczniki wody i prądu. Oczywiście ci którzy wyrazili chęć podłączenia mediów. Resztę wszystko finansowałe zakłady pracy. Takie były czasy. Teraz to już musztarda po obiedzie. Za wszystko trzeba płacić samemu. No ale jak to mówią: z faktami się nie dyskutuje. Ogród jest jaki jest, zarząd również ha,ha,ha, mnie to nie przeszkadza. Zajmuję się swoją działeczką, płacę co mam płacić, z innymi działkowiczami mam dobre relacje- ja nie szukam konfliktów, z każdym pogadam i jest super. Z prezesem jesteśmy po imieniu, ale na dystans. Inaczej patrzyliśmy z żoną na pewne sprawy i dlatego wyłączyliśmy się z prac zarządu i zajęliśmy się swoimi sprawami - mamy święty spokój, a przecież po to braliśmy działkę:aby mieć święty spokój. Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 12:26, 22 Mar 2010    Temat postu:

Już niedługo będzie tak jak na fotce Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 12:32, 22 Mar 2010    Temat postu:

I jeszcze jedno

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz




Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2871
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pon 16:28, 22 Mar 2010    Temat postu:

Trzeba kochać,to co się ma. To tak jak z kobietą. Dziewczyny mam rację co? Pozdrawiam milutko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz




Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2871
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pon 16:46, 22 Mar 2010    Temat postu:

Ateraz poważnie. Zbyszku,ogród mój który ma30 lat był zakładany ze środków funduszu socjalnego,czyli z moich też. Budynek ,prad wodę sami działkowcy przy pomocy Okręgowego Zarzadu ŚL.doprowadzili do stanu takiego,że mozna zazdrościć.Praca Zarządu, jego Prezesa,działkowców daje satysfakcje. Nie chciałbym, abyś mniezle zrozumiał, czy traktował mnie jako chwalipięte. Zbliża sie kampania sprawozdawczo: wyborcza wZwiazku,wybierzmy takich ludzi co potrafią coś zrobić,pokażmysami co potrafimy zrobic,włączmy się w nasze wspólne dobro.Pozdrawiam Cie sympatyczy Zbyszku, i do DZIEŁA.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 17:52, 22 Mar 2010    Temat postu:

Janusz napisał:
Ateraz poważnie. Zbyszku,ogród mój który ma30 lat był zakładany ze środków funduszu socjalnego,czyli z moich też. Budynek ,prad wodę sami działkowcy przy pomocy Okręgowego Zarzadu ŚL.doprowadzili do stanu takiego,że mozna zazdrościć.Praca Zarządu, jego Prezesa,działkowców daje satysfakcje. Nie chciałbym, abyś mniezle zrozumiał, czy traktował mnie jako chwalipięte. Zbliża sie kampania sprawozdawczo: wyborcza wZwiazku,wybierzmy takich ludzi co potrafią coś zrobić,pokażmysami co potrafimy zrobic,włączmy się w nasze wspólne dobro.Pozdrawiam Cie sympatyczy Zbyszku, i do DZIEŁA.


Januszu. To już nie dla mnie i dla mojej żony również- jeżeli chodzi o działanie. Tak się złożyło, że oboje przepracowaliśmy znaczną część swojego, zawodowego życia na smodzielnych stanowiskach kierowniczych. Umiemy pracować, umiemy zarządzać, umiemy układać sobie współżycie z ludźmi, ale to wszystko kosztuje - mam na myśli zdrowie, a ja nie po to poszedłem na wcześniejszą emeryturę 60/35 aby dalej użerać się z ludźmi. Wystarczy mi tej "władzy" którą miałem kiedyś i jak ktoś mądry powiedział - chyba "Duńczyk" w Vabank : " z wiekiem maleje zapotrzebowanie na zysk (władzę} a wzrasta zapotrzebowanie na święty spokój". Mam święty spokój i dobrze mi z tym. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wioletta
Moderator



Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pon 20:27, 22 Mar 2010    Temat postu:

Janusz napisał:
Trzeba kochać,to co się ma. To tak jak z kobietą. Dziewczyny mam rację co? Pozdrawiam milutko.

na 100%
Zbyszek piękne kwiaty,oby wiosna i lato były ciepłe,wtedy będziemy w pełni mogli podziwiać swoje kwiatuszki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halina
Moderator



Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ełk (Mazury)

PostWysłany: Pon 22:26, 22 Mar 2010    Temat postu:

Zbyszku, aby do wiosny, i masz rację nam już potrzeba spokoju i pora ustąpić miejsca młodym niech się wykazują i działają, my możemy pomóc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 9:27, 23 Mar 2010    Temat postu:

halina napisał:
Zbyszku, aby do wiosny, i masz rację nam już potrzeba spokoju i pora ustąpić miejsca młodym niech się wykazują i działają, my możemy pomóc.


Co racja to racja, ale prawdą jest również to, że nie wszędzie "starzy" chcą przekazać tą władzę młodym. Druga prawda to taka, że za dużo tych młodych na ogrodach nie ma, ale jak już pisałem to nie mój problem.
Jestem na małym ogrodzie to i łatwiej o dogadanie się z każdym i tych poważnych problemów mniej. Są takie powiedział bym zaniechania, które mnie bardzo rażą. Podam tylko jeden przykład. W ubiegłym roku w pobliżu naszego ogrodu była modernizowana linia kolejowa : Śląsk- Porty Szczecin/Świnoujście. Stare nasypy kolejowe były w całości likwidowane i tłuczeń z nich wywożony był do różnego rodzaju zagłębień i tam wysypywany, a następnie spychacze niwelowały cały teren. Otóż te wywrotki z tym tłuczniem przejeżdżały pod samym ogrodem. Wystarczyło aby prezes zatrzymał kilka wywrotek i poprosił o wysypanie pod ogrodem. Kierowcy z chęcią by na to przystali bo zaoszczędzili by na paliwie nie musząc jechać kilka km dalej. Również spychy później jechały koło ogrodu aby ten tłuczeń na wysypisku wyrównać i również powiedzmy za przysłowiową flaszkę mogli by z grubsza wyrównać, a resztę to można by dokończyć w czynie. Dzisiaj samochody grzęzną w błocie po pachy, a taka sytuacja już się nie powtórzy. Można by dużo pisać o operatywności naszego prezesa, ale po co? Nie będę również opisywał dlaczego ja się tym nie zająłem bo to dłuższy temat. Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz




Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2871
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Wto 17:46, 23 Mar 2010    Temat postu:

Zbyszek,wiek nasz myśle jest podobny,pracę z ludzmi też mam za sobą.Pracowałem 27lat nadole kopalni,nie zawsze w skowronkach.Też mógłbym odpoczywać,a jednak prowadzę ogród i to już 22lata,myślę że z nie najgorszym wynikiem.Każdy robi błędy,ja też.Działkowcy powinni wskazywać kierunki pracy w ogrodzie Zarzadowi,wspólnie rozwiązywac problemy. My ,zreszta jak większośc społeczeństwa potrafimy tylko biadolić,pokażmy że też chcemy, potrafimy ,a na pewno będzie nam przyjemniej.Co do ustąpienia " starych" to nie masz absolutnie racji,chyba że na Twoim ogrodzie jest inna sytuacja.Trudno jest skompletować Zarząd 9 osobowy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz




Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2871
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Wto 17:54, 23 Mar 2010    Temat postu:

Zbyszku praca na ogrodzie to praca prawie że społeczna.Ogród mój nie stać na prowadzenie biura,etatowych pracowników. A co za to mamy to możesz się domyśleć.Lubię tą pracę,daje mi ogromną satysfakcję. Nie zrozum mnie zle,ale taka jest prawda.Pozdrawiam Cię wiosennie,więcej optymizmu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 18:31, 23 Mar 2010    Temat postu:

Janusz napisał:
Zbyszku praca na ogrodzie to praca prawie że społeczna.Ogród mój nie stać na prowadzenie biura,etatowych pracowników. A co za to mamy to możesz się domyśleć.Lubię tą pracę,daje mi ogromną satysfakcję. Nie zrozum mnie zle,ale taka jest prawda.Pozdrawiam Cię wiosennie,więcej optymizmu.


Januszu. Każdy robi co lubi i jeżeli ta praca daje Ci satysfakcję to nic tylko ciągnąć to dalej. Jeżeli chodzi o mnie i moją małżonkę to nie jest tak, że my jesteśmy takimi aspołecznymi sobkami. Przecież zaraz po przyjściu na ogród kilka lat temu daliśmy się wciągnąć do zarządu tzn. małżonka została skarbnikiem, a ja byłem tylko przew. Komisji Rozjemczej. Małżonka z drugą panią odtworzyły- ba odtworzyły, stworzyły na nowo całą dokumentację ogrodu ponieważ nie było nic- puste teczki, a składki nie były zbierane przez 3 lata???!!! Moja Pani pozbierała wszystkie zaległe składki, bez konfliktów, podpowiadała prezesowi w wielu kwestiach, ale szło to coraz gorzej. Ludzie są różni, a prezes na naszym ogrodzie ma szczególnie trudny charakter. Jest z tych, którzy w żaden sposób nie dają się lubieć. No to w końcu daliśmy sobie spokój bo jak pisałem: nie po to braliśmy działkę aby nieustannie walczyć z prezesem- walczyć to może niewłasciwe określenie bo to nie była walka typu Kwiatka z zarządem, ale takie nieustanne przekonywanie do prostych, logicznych działań. No to podziękowaliśmy za współpracę i zajęliśmy się jak już opisywałem swoją działeczką i mamy naprawdę święty spokój i super relacje z innymi działkowiczami. Gdy byliśmy "władzą" to było to wszystko na dystans - te relacje z działkowiczami. Wszystko z powodu charakteru prezesa, który lubi prowokować zupełnie niepotrzebne konflikty. No to myśle, że jakoś wyjaśniłem dlaczego nasz postawa jest taka, a nie inna. Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Moja Działka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 20, 21, 22  Następny
Strona 21 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin