Dzień bez działki, to dzień stracony

Krystyna Leszczyńska

Jak ja dawno tutaj nie byłam, aż mi wstyd ale mimo mojego niedbalstwa witam wszystkich i obiecuję z wiosną poprawę.
A że zbliża się do nas wiosna, ja dzisiaj poczułam to robiąc porządki w ogrodzie, wszędzie pełno cebulowych na wierzchu aż strach pomyśleć jak się nam zima jeszcze zawróci.
W lawendzie grzebałam i się zastanawiałam na jakiej wysokości ją przyciąć, przypomniałam sobie i postanowiłam wkleić link jak z kwiecia lawendy uwić piękne wrzeciono

https://www.youtube.com/watch?v=bNxsRsCazsY

Krystyna Leszczyńska

Nikt do mnie nie zaglada to ja sama się odwiedzę Laughing

Wiosna u mnie w pełni tylko deszczu brakuje, ziemia sucha jak pieprz, mimo wszystko roślinki sobie jakoś radzą.

Oto mój nowy członek rodziny i nieodłączny strażnik moich poczynań w ogrodzie

[link widoczny dla zalogowanych]

ostatnie tulipany jakie jeszcze stoją na rabacie

[link widoczny dla zalogowanych]

Hosty zaczynają pokazywać swoje oblicze, bardzo lubię ten okres kiedy się budzą i rozwijają

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Moja jedyna piwonia drzewiasta pokazała co mogła, a ja już wiem że muszę mieć następne, mimo że nie kwitna całą wiosnę to dla tych kilku dni kiedy mnie cieszą będą następne

[link widoczny dla zalogowanych]

krystynamiszcz

Witaj Krysiu !!Ty piszesz że dawno nie byłaś na forum a co dopiero ja mam powiedzieć jak już nawet nie pamiętam i czego Serdecznie żałuję!!

u Ciebie jak zwykle cudnie !!Pozdrawiam Cieplutko i Serdecznie!! Laughing

Janusz

Pięknie na ogrodach, działkach. Pozdrawiam.

admin1

Piękna działka, pozdrawiam Antoni

Alina 277

Widzę że jesteś zadowolona z przeprowadzki ..nie ma to jak kawałek własnego ogrodu nie to co ROD..tu co wsadzisz to oko cieszy a na działkach nie zawsze ..cieszysz się jak wsadzisz ale nie zawsze będziesz się cieszyć z roślinki żeby wykwitła bo spodoba się komuś innemu..masz urządzone ze smakiem..

Krystyna Leszczyńska

ALINKO zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, jest to duża radość przed pójściem do pracy przelecieć ogród, zerknąć co się przez noc rozwinęło, która różyczka zakwitła.
Rankiem w dzień wolny wypić kawkę na tarasie, kosztowało to nas dużo pracy ale efekt jest.

Alinko zaczynają kwitnąć róże na ktore czekałam cały rok

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Tej wyczekuję, narazie się szykuje do swojego pokazu

[link widoczny dla zalogowanych]

pozdrawiam

Bota

Przepiękna działka Krysiu! Wspaniałe róże. Takie białe też kiedyś miałam, pachniały obłędnie.