Kwiatuszki Eli

elfol

[link widoczny dla zalogowanych]
a tą pelargonię przetrzymuję zimą w piwnicy

krystynamiszcz

Kochana tym Twoim super aparatem to kwiaty wychodzą że wprost nie moge ich poznać całkiem inaczej wyglądają Ty dodajesz im jeszcze więcej uroku.. Laughing

haliso

To nie tylko aparat ,kwiatki są śliczne-podziwiam...

Wiesia5

właśnie, właśnie-piękne kwiaty! Mam pytanie-piszesz że lawendę francuską przechowujesz w piwnicy. Właśnie dzisiaj kupiłam ją-nie przetrzyma mi zimy na działce?

elfol

Wiesiu, lawendę francuską musisz przetrzymać w chłodnym i jasnym miejscu.
Zimy na działce nie przetrzyma.
Miałam dwie jedną wzięłam do pomieszczenia,a drugą zostawiłam w ziemi w ogrodzie.
Mimo że była dosyć dobrze zabezpieczona ,to jednak przemarzła.
Widzę że coś się tam pokazuje,ale to zaledwie 1 gałązeczka 10cm.
Halinko dzięki że pochwaliłaś moje kwiatuszki,bo choćby nie wiem jaki aparat,
to sam nic nie stworzy.Musi mieć co pokazać.

atena1950

\Piękne kwiaty,kompozycje pięknie posadzone, zapach macierzanki snuje się przy delikatnym dotknięciu,aparat w odpowiednich rękach, i są efekty pracy na 5+

krystynamiszcz

ja przecież nie mówię że kwiaty mi się nie podobają są wszystkie cudne tylko tym aparatem to niektóre aż ciężko mi poznać bo są w zbliżeniu i być może nigdy nie ogladałam tak blisko np. macierzanki mimo że miałam ją na poprzednim miejscu zamieszkania .... Crying or Very sad

elfol

Krysiu aparat rzeczywiście widzi więcej ,niż my własnymi oczami.
przyznaję Ci rację.

Maria19

Dobry aparat fotograficzny to coś o czym marzę!!! Córka moja ma i czasem jak ją poproszę to mi coś pstryknie! Smile

))

Janusz

Drogie Panie " nie szata zdobi człowieka" Każde zdjęcie zrobione nawet Druhem jest cenne. Pozdrawiam.

elfol

[link widoczny dla zalogowanych]
pokazuję kwitnący oleander

elfol

Januszu ,ja nic nie mówiłam o jakości zdjęcia.
Uważam że każde zdjęcie jest pamiątką,czasem bardzo cenną

krystynamiszcz

Przecudny jest Twój oleander...Elu ja swoje pelargonie jesienią ułamuję kawałeczki i zwisłej i normalnej wsadzam dosyć gęsto do ziemi w pojemnku i trzymam na oknie co jakiś czas odwracam ..nadmieniam że nie mam kaloryferow tylko piec duży kaflowy ..a jak już przyszły wielkie mrozy położyłam folię na ławę i zestawiłam wszystkie sadzonki ..pięknie mi się ukorzeniło wszystko porozsadzałam do czterach wiszący donic i długiej skrzynki zwisłe cudownie kwitną a normalne mają olbrzymie bomby kwiatowe i mają ich mnóstwo... w tym roku zrobie to samo tylko muszę jeszcze zdobyć inne kolory pelargoni bo mam same czerwone... Laughing

elfol

Krysiu,gratuluje umiejętności w rozmnażaniu roślin.
Prawda że to jest do zrobienia?
muszę zaraz zajrzeć na Twój temat,może pokazujesz swoje pelargonie.Ela

krystynamiszcz

Elu już możesz zobaczyć wkleiłam moje pelargonie ..muszę zdobyc jeszcze inne kolory...