| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
mariadusza
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
 Wysłany: Nie 11:33, 16 Paź 2011 Temat postu: KOPCZYKOWANIE ROZ PRZED NADEJSCIEM ZIMY |
|
|
WITAM WSZYSTKICH ODWIEDZAJACYCH TO FORUM
PYTANIE? Skoro juz mamy tak zimno ale slonecznie
to kiedy nalezy okryc roze,hortencje i rododendrony
Zgory dziekuje za odpowiedz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Janusz
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2873
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
| Wysłany: Nie 15:38, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kopczykuje sie po pierwszym przymrozku któru już nie puści. Na pewno teraz jest stanowczo za prędko. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wiesia5
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 4097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kujawsko-pomorskie
|
| Wysłany: Nie 17:23, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Hej Janusz! U Ciebie to może stanowczo za wcześnie ale u mnie od 3 dni w nocy są przymrozki. Tej nocy nawet -5. Ja swoje hortensje bukietowe okopczykowałam narazie torfem. I to tyle co zrobiłam.Jednak myślę że za tydzień zajmę się różami i pozostałymi kwiatami bo już chyba nie ma na co czekać. Wczoraj wykopałam też dalie- i całe szczęscie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Tadek_N
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
| Wysłany: Nie 18:43, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam już dosyć stare róże i od dawna już je nie kopczykuję.Miałem nadzieję,że któraś zmarznie i będzie okazja kupić coś nowego,a one żyją i żyją i rosną dalej 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wiesia5
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 4097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kujawsko-pomorskie
|
| Wysłany: Pon 18:11, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tadek-nie wierzę   Masz dużo terenu-dla nowych znajdz inne miejsce. Moje róże kopczykuję bo są w "średnim wieku" i tak zawsze muszę je mocno przyciąć bo przemarzają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Tadek_N
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
| Wysłany: Wto 6:47, 18 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wiesiu,ja też muszę wiosną mocno przycinać,a z tym,aby któraś zmarzła,oczywiście trochę był żart,na pewno było by mi jej żal.Muszę dodać,że większość moich róż mam wyściółkowane włókniną i wysypane korą,czyli trochę już są zabezpieczone
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wiesia5
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 4097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kujawsko-pomorskie
|
| Wysłany: Wto 19:28, 18 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie-troszeczkę. Z "poważnym opatulaniem czekam, bo do końca miesiąca zapowiadają ładną pogodę-a ja nie mam warunków aby wieczorem opatulać a rano zdejmować. Nie ma co przegrzewać. Gorsze są przymrozki wiosenne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz
|
| Wysłany: Śro 8:00, 19 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
kopczykuję już rośliny ,włókniną okryłam tylko te bardzo wrażliwe jak albicja,lagerstroemia,laurowiśnia,prusznik i oliwnik(limelight).Pozostałe jeszcze nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
