Nadzór budowlany w ogrodach działkowych

Eliza · Gość

Jest to altana przystosowana do stałego zamieszkiwania, taką kupiliśmy z mężem, ale nadzór może potraktować taki budynek jak uważa : od altany do budynku mieszkalnego. Biore pod uwagę wszystko co najgorsze.
Ale dziękuję za próby dania mi nadzieji. Rolling Eyes

admin1 · Wysłany: Czw 20:31, 05 Mar 2009 Temat postu:

Elizo problem zamieszkania na działkach rozwiązywano 6 lat temu, nie dało się załatwić całkowicie, ale to są sporadyczne przypadki. Do akcji włączyła się policja, Urząd Miasta, i posłowie. Lustracja ogrodów jest przeprowadzana od kilku lat. taką lustracje przeprowadzałem i znane są ilości altan ponad normatywnych w naszym mieście nie ma dużych przekroczeń. Lustrując ogrody rozmawialiśmy z tymi osobami ostrzegaliśmy o skutkach.
Elizo może narażę się Tobie ale nie jestem za zamieszkiwaniem na działkach, bo to ścieki, śmieci, parkowanie i wjazdy na działki samochodami. Ogrody nie są do tego przystosowane. Pozdrawiam Antoni

admin1 · Wysłany: Czw 21:24, 05 Mar 2009 Temat postu:

Lauro jest problemów wiele do rozwiązani na ogrodach,śmieci, ścieki, zamieszkanie na działkach, ponad normatywne altany, wyprowadzanie psów, odprowadzanej składki i wpisowego, kadencyjności w OZ -tach i KR.
Jest o czym pisać i wymieniać poglądy

Pozdrawiam Antoni

Eliza · Gość

admin1 · Wysłany: Sob 7:48, 07 Mar 2009 Temat postu:

Lustracja to przegląd wszystkiego na ogrodzie, stan techniczny i zgodność z regulaminem. Lustracja były przeprowadzane od 1993r zgodnie z uchwałą KR PZD i OZ -tów były druki na lustracje. U nas są Delegatury nasza zrzesza 86 ogrodów i tam przeprowadzaliśmy. Tych lustracji było wiele co dwa lata, nie wiem co robił OZ wasz.
Nasze ogrody nie są podłączone do kanalizacji, przez nasz ogród przebiega kanalizacja ale działkowicze nie są podłączeni. Bramy są zamknięte, wjazd tylko z materiałem.
Jeśli chodzi o zamieszkanie na działce to do każdej sprawy trzeba podchodzić indywidualnie nie zbiorowo. Samowola budowlana to zaniedbania zarządu ogrodu i OZ-tów. Traktowanie jednego ogrodu surowo, a drugiemu pomagać to tak nie powinno być. Nie piszesz ile altan to dotyczy, jak wielki jest ogród, kiedy zostały zbudowane. Pozdrawiam Antoni

Eliza · Gość

Ponadnormatywy dotyczą około 80% wszystkich budynków.Ogród założony podobno w 1979 lub 80 roku, lecz dwa sektory doszły w latach późniejszch dziewięćdziesiątych. Nic nie wim na temat lustracji ogrodów w latach wcześniejszych.

admin1 · Wysłany: Nie 12:03, 08 Mar 2009 Temat postu:

Elizo po przeczytaniu postu z tematu Inne organizacje postanawiam zerwać z Tobą dyskusje, dyskusja musi mieć swój poziom. Używanie takich słów wobec wszystkich działkowców nie jest dopuszczalne.
Ja pragnę wszystkich przeprosić co ten post przeczytali i czują się obrażeni.

Pozdrawiam wszystkich Antoni

Eliza · Gość

Nic nowego, dyskusji praktycznie nie było, administrator może mnie z mnie wykreślić z listy użytkowników i tak już to chciałam zrobić. Nie będzie mnie uczył prawa ktoś kto łamie prawo.

Zenek · Wysłany: Pon 7:22, 09 Mar 2009 Temat postu:

Przeczytałem posty tej osoby, nic nie wniosła do forum, kieruje się emocjami, obraża wszystkich działkowców, czuje się pokrzywdzona przez wszystkich. Nie zna prezesów z innych województw, a obraża i twierdzi że nadmetraż to problem całego związku a tak nie jest. Problem dotyczy kilku rejonów, w naszych ogrodach to dwie trzy altany, zamieszkanie na działkach na stałe wiele ogrodów to nie dotyczy. Można pisać wiele na ten temat.

Pozdrawiam Zenek

Katarzyna · Wysłany: Pon 8:08, 09 Mar 2009 Temat postu:

Zenek nie dziwie się że ta osoba ma problemy jak tak się odnosi do zarządu i do wszystkich jak na tym forum, to będzie miała problemy. Jest powiedzenie na post, nie ważne co się do ust włoży, ale ważne co się z nich wypuści. Osoba która obraża innych nie znając ich wystawia złe świadectwo o sobie.

Pozdrawiam Katarzyna

admin1 · Wysłany: Pon 20:20, 09 Mar 2009 Temat postu:

Katarzyno masz rację, pozdrawiam

Antoni

Elżbieta · Wysłany: Wto 8:10, 10 Mar 2009 Temat postu:

Zgadzam się z Wami nic ta osoba nie wniosła na forum, nie wierzę w niewiedzę wcześniejszą, każdy tak się tłumaczy, pytałam się prezesa czy mamy takie altany, odpowiedział tylko jedną ale zostanie przebudowana. Skąd Eliza może wiedzieć co się dzieje na Śląsku. PZD nie może dopasować się do Elizy tylko Ona powinna. Opluwanie naszej organizacji dla niej to dołożenie PZD za to że chce Ją przywołać do porządku.

Pozdrawiam Elżbieta

kasia · Wysłany: Wto 13:05, 10 Mar 2009 Temat postu:

Witam wszystkich!Przeczytałam Wasze posty i szczerze niektórym współczuję nie wnikając co jest prawne a co nie.Każdy orze jak może.Nie potępiam ludzi mieszkających na działkach i rozumiem zbulwersowanych tym faktem.ja jednak chciałabym aby ktoś odpowiedział na moje pytanie.Kupiłam działkę z bardzo zniszczonym płotem(siatką) czy moge domagać się od zarządu kupna nowej lub choć części dofinansowania?Czytałam regulamin lecz nic nie znalazłam.Jak to prawni wygląda?

admin1 · Wysłany: Wto 13:24, 10 Mar 2009 Temat postu:

Kasiu do zarządu należy ogrodzenie główne całego ogrodu, ogrodzenie działki to sprawa działkowca a nie zarządu. Jeśli działka położona jest przy tym ogrodzeniu, to tak. tą częsć siatki powinien wymienić zarząd ogrodu.

Pozdrawiam Antoni

kasia · Wysłany: Śro 13:24, 11 Mar 2009 Temat postu:

Dziękuję za odpowidz!Moja działka nie leży na granicy ogrodu,ale wewnątrz.Jest działką narożną.Tylko powiedzcie za co zapłaciłam zarzadowi 710zł kiedy kupowałam działkę?Jeśli zarząd dzierżawi komuś ziemię z ogrodzeniem a ten ktoś sprzedaję (odstępuje) zniszczone ogrodzenie to moim zdaniem powinien ponieść koszty tego zniszczenia.Jeśli zarząd na tę działkę przyjął nowego członka i pobrał opłaty to powinien pokryć choć część kosztów na nowe ogrodzenie. Ale pewnie to tylko moje marzenia.Pozdrawiam