par.135 Regulaminu R.O.D.

kaju57

Witam! Proszę o dokładną interpretację paragrafu 135,ponieważ w naszym ogrodzie nie wystarczy orzeczenie lekarskie o niepełno sprawności ruchowej,tylko trzeba poruszać się na wózku,lub być noszonym.Ciałem opinio twórczym są zawistni sąsiedzi i jak się podoba prezesowi.Pozdrawiam i proszę o szybką odpowiedż.

Kazimierz

Kaju 57, pomyliłeś adres. Pgf 159 Regulaminu ROD mówi; " Interpretacja postanowień regulaminu należy do Krajowej Rady".

Mona Lisa

Z regulaminu ROD
Czwartek, 03 Kwiecień 2008 11:28
§ 135 Regulaminu ROD:
Osoby niepełnosprawne ruchowo mają prawo wjazdu na teren ogrodu pojazdów mechanicznych, którymi dojeżdżają do działki. Prawo wjazdu maja także pojazdy dowożące te osoby do działki.
Osoby niepełnosprawne ruchowo mają prawo parkowania swoich pojazdów na terenie działki, jeżeli wyposażą ją w odpowiednie miejsce postojowe (np. zatoczkę).
Zarząd jest obowiązany zapewnić osobom niepełnosprawnym ruchowo możliwość nieskrępowanego dotarcia pojazdem mechanicznym do działki.

Wjazd osób niepełnosprawnych ruchowo na teren Rodzinnego Ogrodu Działkowego

W myśl § 135 regulaminu ROD prawo wjazdu na teren ogrodu mają osoby niepełnosprawne ruchowo dojeżdżające do swojej działki, których niepełnosprawność ruchowa potwierdzona została odpowiednim orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności wydanym w trybie i na zasadach określonych w ustawie z dnia 27 sierpnia 1997 roku, o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. (Dz. U. z 1997 roku nr 123 poz. 776 z późniejszymi zmianami).

Niepełnosprawność ruchowa w orzeczeniu oznaczona jest symbolem R lub N w pozycji - przyczyna niepełnosprawności (Dz. U. z 2003 roku nr 139 poz. 1328).
Prawo wjazdu mają również pojazdy dowożące te osoby do działki, przy czym pojazdy te po przewiezieniu osoby niepełnosprawnej ruchowo, odstawione muszą być na wyznaczony parking ogrodu (nie mają prawa parkowania na terenie ogrodu).
Samo zaświadczenie lekarskie oraz tzw. karta parkingowa nie stanowią dokumentu potwierdzającego niepełnosprawność ruchową danej osoby.
W związku z powyższym należy anulować zezwolenia na wjazd wydane wyłącznie na podstawie zaświadczenia lekarskiego lub karty parkingowej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mona Lisa

[link widoczny dla zalogowanych]

admin1

Są ogrody gdzie dojazd do działki jest nie możliwy, rozpatrywałem takie skargi trzeba trochę wyrozumienia z jednej i drugiej strony i będzie dobrze.
Wiosna i po deszczach wjazdy są nie możliwe na alejkach trawiastych w szczególności na terenach podmokłych i pofałdowanych, pozdrawiam Antoni

Stryna

Mam osobę niepełnosprawną. Wiem co to znaczy. Jeśli nie można dowieźć kogoś samochodem dobrze byłoby stworzyć takie warunki by nie było barier. Tzn. umożliwić dojazd jak najdalszy a następnie przygotować alejkę pod przejazd wózkiem inwalidzkim. Oczywiście samochód musi potem wycofać się na parking. Takie rozwiązanie wymaga wyrozumiałości i ludzkiego serca. Bowiem nikt z nas nie ma monopolu na długą sprawność i w każdej chwili i nas może spotkać nieszczęście. Przygotowanie dojazdu dla wózka , można wykonać w ramach prac dla ogrodu, jako sąsiedzką życzliwą pomoc. W końcu to ogród ma być dla ludzi a nie ludzie dla ogrodu. Osoby niepełnosprawne też potrzebują słońca, zieleni, świeżego powietrza i kontaktu z przyrodą.
Natomiast jeśli chodzi o dokument stwierdzający inwalidztwo. Tym dokumentem jest orzeczenie Komisji ds inwalidztwa. Ten dokument jest własnością osoby posiadającej inwalidztwo. Tylko niektóre Urzędy mogą żądać kserokopii tego orzeczenia a i to w ściśle określonych przypadkach. Zarząd więc nie może żądać kserokopii, nie ma takich uprawnień, ale może poprosić o wgląd , odnotować w swoich dokumentach cechy tego orzeczenia, numer. datę ważności. Powinien też zastrzec aby osoba niepełnosprawna, posiadała przy sobie ten dokument albo wydaną na jego podstawie legitymację . Taką legitymację również wydaje zespół ds orzekania o inwalidztwie.Jest ona ważna wszędzie np. w środkach lokomocji, przy wydawaniu kart parkingowych, wszędzie tam gdzie trzeba udowodnić swój stopień inwalidztwa. I to powinno wystarczyć.
Ale jest też inny aspekt. Może być inwalidztwo ruchowe - czasowe. Np. po wypadku. Jest widoczne. Człowiek jeździ na wózku, chodzi o kulach lub z balkonikiem. W miarę leczenia będzie ta niepełnosprawność ustępować. Co wówczas? Myślę że mamy dwa wyjścia albo będziemy formalistami i będziemy żądać papierków albo ludźmi bez znieczulicy i zgodzimy się na to że przez jakiś czas ten człowiek będzie dowieziony i odwieziony. Myślę że zwykłe zaświadczenie powinno wystarczyć Samochód powinien jednak powracać na parking. To już zależy od naszej elastyczności, indywidualnego podejścia i pochylenia się nad cudzym nieszczęściem i naszej życzliwości lub wrogości.

Mona Lisa

PZDKROZRODIJA

Jeśli ma własną zatoczkę nie widzę problemu, ale w podlinkowanym art. widać mężczyznę zdrowego, tej zatoczki też nie pokazali. Idzie dość żwawo. Więc coś tu jest nie tak.

Mona Lisa

Ze zdjęcia trudno ocenić jaka jest jego kondycja fizyczna.W każdym razie ma orzeczenie lekarskie i sprawę ma zamiar kierować na drogę sadową.Musi mieć w takim razie jakieś mocne argumenty bo inaczej to pajaca z siebie zrobi.

admin1

Ja tylko opisze jedno zdarzenie, taką osobę przywiózł syn na działkę z górki zjechał choć było mokro. Ale wyjechać nie było mowy, prezes załatwił mały traktor nie był w stanie wyciągnąć pod górkę auta, dopiero z napędem na cztery koła i blokadami wyciągnął auto na drogę, Uszkodzono ogrodzenia działkowcom a alejka trawiasta 150m została doszczętnie zniszczona. Za wszystko zapłacił ogród z pieniędzy działkowców.
Zarząd znalazł osobę do zamiany działek z gorszej na lepszą koszty chcieli pokryć, działka blisko parkingu padały tylko słowa nie i koniec, proszę zrobić dojazd.
Trochę ugody potrzeba i zrozumienia z jednej i drugiej strony. Przepisy nic nie załatwią
Pozdrawiam Antoni

Stryna

No w tym wypadku, ojciec okazał się zupełnie nieodpowiedzialny jako kierowca. W dodatku ta postawa roszczeniowa, jest nie do przyjęcia. Gdyby choć zamiast zróbcie mówi zróbmy. Kierowca powinien ocenić, czy można w takiej chwili i w takim gruncie przejechać. Czyli wszystko jednak zależy od ludzi, ich odpowiedzialności, umiejętności przewidywania, i społecznego wyrobienia. A z tym jest coraz gorzej. I to w dwie strony. o z kolei życzliwość ludzka mogłaby np. powiedzieć że nie przejedzie ale kilka osób syna przeniesie np. na krześle. Inna rzecz że też odzew nógłby być różny. Brak nam wzajemnej życzliwości i tyle

PZDKROZRODIJA

Dla mnie są niepotrzebne interpretacje przepisów.
Trzymam się ogólnych zasad i to mi wystarcza.
Przepisy interpretuje ten co szuka dziury w całym.
Dla mnie niesprawny ruchowo jest ten, kto nie porusza się na nogach o własnych siłach.
Ciekawe dlaczego znak informacyjny dla niepełnosprawnych, to symbol osoby na wózku inwalidzkim, a nie osoby poruszającej się o kulach?

Katarzyna

Na naszym ogrodzie są trzy osoby, dwie bardzo miłe osoby, o tej trzeciej lepiej nic nie pisać, wysypano alejkę kamieniem i zrobiono wjazdy na działki. mają dogodny wjazd i działki pod lasem. Dwie poruszają się o kulach, ta trzecia różnymi sposobami. Pozdrawiam Katarzyna

Mona Lisa

A w moim rod są wjazdy dla wszystkich i jest świety spokój.

jtyburcy

A wystarczy być tylko człowiekiem i szanować innych.Mamy przecież XXI wiek a niektóre przepisy są z czasów PRL.Pozdrawiam wszystkich-jola