Ustawowe zobowiązanie gmin względem ogrodów działkowych

Kazimierz

Zastanawiam się i myślę, że Borabora ma rację, o ile chodzi o uczestnictwo Kwiatka w tym forum. Zresztą kiedyś wyraziłem podobny pogląd. Gdyby nie było dyskusji na temat PZD, to forum byłoby bardzo ubogie. Nie każdy tak wnikliwie podchodzi do hodowania kwiatów, krzewów, jarzyn czy owoców. Jak kogoś interesuje dany temat, lub potrzebuje pomocy, to szuka jej w naukowych źródłach a niekoniecznie na forum, chociaż forum w tej kwestii, ma swoje dobre strony. Natomiast dyskutować lubi każdy, i .... trafia na forum. Im bardziej kontrowersyjny temat, tym więcej emocji, soczystych, dosadnych wypowiedzi. Gorzej już z zachowaniem umiaru w tych emocjonalnych wypowiedziach. Ale to rzecz nieistotna w ferworze walki o swoje racje. Należy z przymrużeniem oka, podobnie jak oglądając komedię, odbierać te płynące z tekstu fluidy i w wyobraźni widzieć ich autora/ów. W tej kwesti, czasami temat jest rzeczą drugorzędną. Inną sprawą jest umiar w swych wypowiedziach. Kwiatek, sądzę że z racji swych korzeni arystokratycznych, stara się narzucać swój styl każdemu, a jeżeli napotyka na opór, to działa tak, jak przystało na zwierzchnika, władcę i dysponenta. Szkoda że zapomina, iż czasy margrabiów, arystokratów i szlacheckich rozkoszy, skończyły się już dawno. Zapomina, że na forum, jest na łasce administratora i moderatorów. Grzeczność wymaga podporządkowania się im, nawet w sprawach na pozór błachych. Pisanie kolorami, dużymi (do przesady) literami, wcale nie zmienia treści wypowiedzi. Kwiatek, uwierz w końcu, że ten sposób pisania nie pomaga innym w rozumieniu Twoich problemów. Dodatkowo powoduje zwiększanie pojemności forum, nie bogacąc go w istotne wartości. Jak napisałem na wstępie, mnie nie przeszkadza obecność Kwiatka na tym forum, a wręcz, zachęca i pozwala spędzać wolny czas przed komputerem. To podobnie jak; o czym by pisały media, gdyby nie było Palikota, wojny polsko - polskiej, afer, itp "ważnych spraw", którymi się zachłystujemy?. "Panie Sułku!!!, kocham Pana". Wink

kwiatek

admin2

Pewne sprawy można wyjaśnić na PW. Antoni te forum stara się trzymać razem z moderatorami, za co im serdecznie dziękuję. Ja mam mało czasu, są takie sprawy złożone, żona, dziecko, praca, wyjazdy i nie wszędzie zasięg internetu. Nie można nić napisać, ale forum jakoś się kręci dzięki Wam, za co dziękuję wszystkim którzy piszą, choć czasami używając nie poprawnych słów. Mój toto mówił tak szanuj wszystkich ludzi i nie dziel ich ze względu na poglądy. Szanuj ludzi bo tak krótko żyjemy na tym świecie. Wiadomości dobre przekazuj innym nie zabieraj ich do grobu. W PZD jest dużo spraw dobrych, może są i złe, myślę że związek jest na tyle silny że poradzi sobie z tymi sprawami. W demokracji jest tak że My wybieramy dlatego trzeba zwrócić uwagę kogo się wybiera. Ja wiem że na naszym ogrodzie jest bardzo dobrze, jest wszystko prąd, woda, parkingi,Dom działkowca, są imprezy działkowe i zgoda między działkowcami. Prezes jest chwalony przez wszystkich, działa 20 lat i to on wszystko zbudował z działkowcami. Na każdą inwestycje ma dotacje z OZ-tu. ma sponsorów. A więc można dobrze istnieć w PZD.

PZDKROZRODIJA

Kazimierz

Cytat; "Ktoś kto chciał zrozumieć ( nie mój problem , bo to jest problem PZD )"
Skoro "nie Twój problem", to dlaczego tak zaciekle nadal walczysz z PZD?. Czyżby filantropia przez Ciebie przemawiała?. Ja w to nie wierzę.
PZD pozbyło się problemu z Tobą. Nawet te uporczywe wpłaty za działkę, której nie masz, o niczym nie świadczą. No, może jedynie przypominają im, że taki działkowiec, kiedyś był członkiem Związku.
Cytat; 'Moje korzenie nie wywodzą się ze szlachty lecz z chłopo-rolników ." Jak pamiętam, kiedyś, na innym forum, chwaliłeś się swoim pochodzeniem ziemiańskim, a to różnica. Przedstawiałeś nawet jakieś "dokumenty", mające świadczyć o prawdziwości tego co pisałeś. Jeżeli wszystkie "dokumenty", w zależności od potrzeby i czasu, potrafisz unieważniać, stąd takie Twoje perypetie w życiu.
Cytat; "Pomyśl , dlaczego tylko moim przeciwnikom ideowym mój styl pisania przeszkadza ? Nie przeszkadza natomiast tym co myślą tymi samymi kategoriami co ja ."
Ano, pomyśl. Przecież to nie trudne do zrozumienia. "MY, WY, ONI", daje Ci to coś do zrozumienia?. Prawdopodobnie - nie. Wink

kwiatek

kwiatek