Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Wybór prezesa OZ- tów i PZD
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Zarządzenia PZD
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz




Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2871
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pon 16:26, 10 Sty 2011    Temat postu:

Kazimierzu na pewno moja skromna osoba nie naeży do działaczy naszego Związku która zgadza się ze wszystkim,jest maszynką do głosowania. Bliżej na pewno zna mnie Antoni.Jesteśmy del. na Zjazd, spróbójmy zabrać chociaż głos-na pewno rewolucji nie zrobimy, a będą sygnały zdołu.Zjazd O.Z to ok.500 delegatów, gdyby każdy chchciał zabrać głos z uwagami z ogrodów to myślę że trwałby tydzień. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazimierz




Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 18:57, 10 Sty 2011    Temat postu:

Janusz, ja naprawdę bardzo cenię m.in. Twoją i Antoniego działalność. Nawet nie odważył bym się porównywać Was do wspomnianych "niby działaczy". To, co napisałem o zmianach, jest raczej moim pobożnym życzeniem. Znam realia możliwości prezesów i zarządów ogrodów. Teza o uświadomieniu wszystkim działkowcom ich ważności w Związku, to kwestia długiego czasu. Jednak bez takowej świadomości, nic się w Związku nie zmieni. Trzeba jednak o tym pisać, mówić i starać się to wdrażać począwszy od dyskusji z sąsiadami - działkowcami w ogrodzie, na Walnych Zebraniach w ogrodach. Wybrani za Walnym Zebraniu delegaci, to przyszli członkowie OZ i dalej KR. Jakich ludzi wybierzemy, takich mamy we władzach Związku. Zostaję przy swoim zdaniu, że nie ilość kadencji, ale jakość ludzi we władzach stanowi o jakości Związku. Ja nie nawołuję do rewolucji w Związku, bo jest to utopia, ale nie jestem obojętny na sprawy, które powinny ulec zmianie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz




Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2871
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pon 20:24, 10 Sty 2011    Temat postu:

yKazimierzu, myślę że dziłalnośc nasza w Zwiazku to kawał dobrej roboty jaką wykonujemy dla swoich działkowców- za jaką cenę to też wiemy. Dla działkowca to spokój, małe opłaty, widocznośc pracy Zarządu. Jest wtedy zadowolenie, nie ma kłotni,pracuje się super. Dla niego nie jest ważne kto kieruje Związkiem,jaki jest wiekiem, no może ile zarabia( bo to z naszych składek) My działacze mamy inne spojrzenie-i dobrze. Na pewno nie zrobimy rewolucji-bo to utopia jak piszesz. Wiem,mi wiele rzeczy przeszkadza, staram sie onich mówic. Podam przykład wycięcia drzewa ozdobnego w ogrodzie( 3 pisma do Urzedu Miasta,2 komisje, 3 pisma do Starostwa) czy to nie jest chore? Całą robotę robimy my w ogrodach, czy Prezes ma 70 lat, czy jego kadencyjnośc trwa 20 lat to też aż tak bardzo mi nie przeszkadza.Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wadi




Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:21, 10 Sty 2011    Temat postu:

Myślę Kazimerzu,Januszu,Antoni,że moglbyśmy się gdzieś sptkać ,wypić kawę,porozmawiać na żywo.Pomyślcie o tym,zaproponujcie miejsce,termin i czas,może wypracujemy jakieś rozwiązania,może znajdziemy też innych działowiczów,którzy kochają ogródki działkowe,którzy chcą aby były bardziej nowoczesne.Uważam,że na żywo, patrząc sobie w oczy,można wypracować jakiś konsensus,który w jakiś sposób rozwiąze problemy lub zminimalizuje problemy o których rozmawiamy na tym forum...

z poważaniem Waldi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazimierz




Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 9:49, 11 Sty 2011    Temat postu:

Wadi, mogę tylko w swoim imieniu odpowiedzieć na Twoją propozycję.
Mnie osobiście nie przeszkadza obecna struktura Związku. Zawsze można a nawet trzeba zmieniać nieaktualne, nieżyciowe przepisy, ale obecne, nie są one przeszkodą w całokształcie działania organizacji. Bardziej ubolewam nad nieświadomością większości działkowców, o czym wspominałem w poprzednich postach. "Góra" organizacji powstaje (powinna powstawać), z szeregowych działkowców, wybieranych stopniowo do wyższych władz Związku. Nie tylko PZD, ale każdej innej organizacji analogicznej do PZD. Kilku ludzi, nawet najmądrzejszych, mających świadomość tego, do czego dążą, niewiele zrobi bez poparcia większości członków, którzy również muszą być świadomi podejmowanych działań. Skoro na Walnym Zebraniu, większość działkowców (tych, którzy uczestniczą, a jest to odsetek ogółu członków) wybiera na delegata, na Zjazd Okręgowy, osobę nie mającą pojęcia czego się podejmuje, na czym polega jego misja, nie zdaje sobie sprawy z wagi swojej misji, a na domiar złego, jeszcze popiera go zarząd ogrodu, to świadczy właśnie o nieświadomości tych, którzy takiego delegata wybierają. Przecież każdy (prawie każdy) delegat, na Zjeździe zostaje wybierany do jakiejś sekcji we władzach Okręgu. I tak, stopniowo, dochodzi do powstawania władz organizacji.
Ludzie, którzy naprawdę są oddani sprawie działek, nie powinni unikać udziału we władzach ogrodu, a tak nie jest. Ci, którzy mają predyspozycje do działania, którzy gwarantowali by uczciwość, nie podejmują się takich działań bo wiedzą, że to nie jest "lekki chleb". Po co im podejmować się społecznego działania za friko, a na dodatek dostawać na codzień "podziękowania" od działkowców a czasami i od zwierzchnich władz. Spotkałem się niejednokrotnie z twierdzeniem, że "trzeba być głupcem lub maniakiem, aby tego się podejmować". Tylko ludzie naprawdę wytrwali, uparci i ambitni, ale także uczciwi, podejmą się takiej działalności. Inni nie wytrzymają psychicznie postaw roszczeniowych działkowców - "bo oni płacą i żądają". Wiem to z własnego doświadczenia.
To tyle narazie, bo trzeba zająć się czymś innym jeszcze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wadi




Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:24, 11 Sty 2011    Temat postu:

Kazimierzu,całkowicie się zgadzam z Twoją wypowiedzią,ale w kontekści Twojej wypowidzi zauważyłem wiele szczegółw o których warto rozmawiać,które wydaje mi się ,wbrew pozorom są bardzo ważne aie trzeba. o nich rozmawiać rozważnie,bez emocji.Nie chcę o wszystkim rozmawiać na foum ale docierają do mnie informacje o którch mżna rozmawić tylko przy stoliku.

z poważaniem waldi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 21:25, 11 Sty 2011    Temat postu:

Moi kochani. Tak sobie fajnie dyskutujecie, dyskutujecie i dobrze. Forum jest po to aby dyskutować. Tylko z tej dyskusji tak naprawdę nic nie wyniknie. Ot taka dyskusja dla samej dyskusji. Z jednej strony piszecie aby wybierać odpowiednich (odpowiedzialnych) ludzi do zarządów bo to w końcu z nich są wybierani delegaci na Zjazd, ale zaraz dodajecie, że to w zasadzie nie ma znaczenia kto jest wybrany na delegata bo i tak nie będzie miał możliwości zabrania głosu. I to jest prawda. Ja mam swoje lata, swoje niemałe doświadczenie, bywałem w różnych zarządach, zaliczyłem masę różnego rodzaju walnych i doskonale wiem (Wy również wiecie) jak się przygotowuje i przeprowadza takie walne. Zjazd i całą formułę Zjazdu organizują i przeprowadzają działacze ( dziwna nazwa- działacz powinien działać społecznie, a nie za pieniądze) z centrali i pracownicy centrali. Chodzi oczywiście aby była dyskusja, trochę tzw. „pieprzu” aby to nie było takie za bardzo polukrowane, ale aby na koniec pozostało tak jak zostało to zaplanowane. Koniec. Kropka. O czym tu dyskutować. Mówienie, że działacze z ogrodów (prezesi), z OZ mogą cokolwiek zmienić to zupełna bzdura. Mogą sobie co najwyżej palcem w bucie poruszać i to jak nikt nie widzi. Jakiekolwiek zmiany w strukturze PZD może wymusić jedynie parlament poprzez zmianę ustawy o funkcjonowaniu ogrodów. Jeżeli politycy zechcą zmian, to je zrobią, jeżeli nie zechcą? To zostanie tak do końca świata i jeden dzień dłużej. Pozdrawiam i byle do wiosny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18424
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 21:27, 11 Sty 2011    Temat postu:

Dużo jest spraw do załatwienia, ale musi być dyskusja, nie jestem rewolucjonistą, zależy nam wszystkim na spokojnym uprawianiu działki na ogrodach. Ale jak nie będziemy dyskutować to kto ma nam wprowadzić te zmiany.Pozdrawiam Antoni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 14:06, 12 Sty 2011    Temat postu:

Antoni. Ludzie są różni. I to dobrze. Jedni są to tzw. jak ja to nazywam: „gadacze”, którzy potrafią godzinami dyskutować o niczym i dzielić przysłowiowy włos na czworo. Jest to takie bezproduktywne „mielenie” z którego nic konkretnego nie wynika. Jest ich dużo, o wiele za dużo i to wszędzie. W każdej dziedzinie życia. Również u nas na ogrodach. Są również ludzie, którzy zamiast bezproduktywnych dyskusji wolą konkretne działania i do tej kategorii ja zaliczam siebie. Oczywiście, że czasami należy jakiś problem przedyskutować, zakreślić ramy do działania, ale powinno to być: krótko, konkretnie, zwięźle i na temat. Jeżeli z jakiejś dyskusji tak naprawdę ma nic konkretnego nie wyniknąć, to po co marnować czas???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POŁUDNIE

PostWysłany: Pią 10:40, 21 Sty 2011    Temat postu:

Mądrze piszecie Koledzy, ale jak można coś zmienić kiedy schemat zebrań delegatów wygląda tak jak wcześniej chyba Janusz pisał. Na zebraniu okręgowym delegatów wstaje przedstawiciel OZ-etu i mówi że: po wnikliwej i dogłębnej analizie biorąc pod uwagę wkład i zaangażowanie poszczególnych delegatów proponuje się następujących delegatów na delegatów na zjazd krajowy którzy będą nas godnie reprezentować. I czyta nazwiska tych którzy są sprawdzeni w swej lojalności i posłuszeństwie wobec obecnych władz. Następuje pytanie kto jest za, kto jest przeciw-nie widzę. I po wyborach! Na wyższym szczeblu - podobnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz




Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2871
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pią 13:17, 21 Sty 2011    Temat postu:

Jerz, to jak to zmienić? Ty cytując mnie wyrwałes zdanie z całej mojej wypowiedzi-a ona całkowicie zmienia myślenie w wyborach. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POŁUDNIE

PostWysłany: Pią 15:57, 21 Sty 2011    Temat postu:

Janusz, my tego nie zmienimy. To może się zmienić tylko wówczas kiedy ogrody zyskają samodzielność, działkowcy będą mogli się zrzeszać jako organizacje pozarządowe, czy nawet użytku publicznego z idącymi za tym konsekwencjami i przywilejami, a PZD będzie rywalizował z innymi sobie podobnymi podmiotami. Nie wiem jednak czy to się kiedyś dokona.
Na dzisiaj PZD jest jedynym i najlepszym ratunkiem na obecne układy, kiedy próbuje się wyrzucić ogrody poza obręb aglomeracji. Związek ma bardzo dużą silę oddziaływania na rządzących oraz dobrze rozbudowane struktury. Wydaje mi się jednak że to się kiedyś zmieni, bo samorządy wielkich miast nie odpuszczą w walce o tereny ogrodów, a uzyskać je mogą tylko poprzez zmianę ustawy o ROD. I właśnie to usiłują zrobić używając narzędzi w postaci NIK-u, Nadzoru Budowlanego, Trybunału Konstytucyjnego... Patrzeć tylko jak uruchomią Urzędy Skarbowe.
Osobiście nie jestem rewolucjonistą i nie oczekuję wielkich i gwałtownych zmian, ale sporo można by pozmieniać. I to z pożytkiem dla PZD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz




Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2871
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pią 16:16, 21 Sty 2011    Temat postu:

Ogrody są organizacjami poza rządowymi, użyteczności publicznej.Nie wyobrażam sobie ( no moze nie wszystkie ogrody) miały by zyskać samodzielnośc.To już jest inna bajka.Zgadzam się z Tobą w drugiej części wypowiedzi. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 16:19, 21 Sty 2011    Temat postu:

Jerzy napisał:
Cytat:
Na zebraniu okręgowym delegatów wstaje przedstawiciel OZ-etu i mówi że: po wnikliwej i dogłębnej analizie biorąc pod uwagę wkład i zaangażowanie poszczególnych delegatów proponuje się następujących delegatów na delegatów na zjazd krajowy którzy będą nas godnie reprezentować. I czyta nazwiska tych którzy są sprawdzeni w swej lojalności i posłuszeństwie wobec obecnych władz. Następuje pytanie kto jest za, kto jest przeciw-nie widzę. I po wyborach! Na wyższym szczeblu - podobnie.


Jerzy. Dokładnie o tym pisałem. Każde walne jest przygotowane w ten sam sposób. Na ogrodzie, w OZ i Zjazd, ale tak samo dzieje się również w różnego rodzaju instytucjach, spółkach itp. Wszędzie tam gdzie działają zarządy i gdzie zamknięcie rocznego bilansu odbywa się poprzez walne. Nic tu dyskusja nie zmieni. Tak było, tak jest i tak będzie- takie jest moje zdanie. Zgadzam się z Tobą, że prędzej czy później ogrody znikną z centrów dużych miast i również o tym pisałem. Nasi działacze z forum byli odmiennego zdania. A no: pożyjemy to zobaczymy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janusz




Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2871
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pią 19:51, 21 Sty 2011    Temat postu:

Koledzy, byłem w Warszawie w połowie listopada. Wjeżdzalismy od strony Janek, widzieliśmy " ogrody" naszych działkowcow. Altany to budy sklejone z drewna, blachy, działki robia wrażenie miejsc ludzi bezdomnych. No i cena gruntu. Wokół apartamenty,teatry-luksus Warszawy. Jak na to patrzą burmistrzowie gmin-też wiem. Czy można dziwic sie tym działkowcom? ja z nimi rozmawiałem. Jak można inwestować w działkę gdzi ciągle słyszą to jest Wasz koniec. Żaden ogrod nie jest w planie zagospodarowania. Z

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Zarządzenia PZD Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin