Konflikt w ogrodzie " Zielona Dolina "

admin2

Temat odsunięty na dalszy plan

emilia

Witam z Kwitnącej Doliny. Jesteśmy zarejestrowani, mamy podpisaną umowę z burmistrzem Swarzędza, przejmujemy ogród mimo krzyku PZD i specuchwał podejmowanych w Warszawie. Prezes Jarząbek został uniewinniony w 3 procesach, w tym o rzekome pobicie. W234 to prowokator b. komendant ORMO, obecnie odpowie przed sądem. Wielka nagonka na SOD zakończyła się porażką PZD. I to totalną. Na Youtube są już 3 filmy pod wspólnym tytułem 10 tygodni które wstrząsnęły Kwitnącą Doliną. Czwarty w produkcji. Nadal w Poznaniu toczy się proces b. skarbnika i eksprezesa ogrodu (PZD) oskarżonych o fałszowanie kwitów KP. Oskarżycielami posiłkowymi są działkowcy którzy wykryli matactwa. Kom. rewizyjna oczywiście nic nie widziała. Mamy w nosie to PZD o nas wykrzykuje. To tylko strach przed NOWYM! Mamy wiele dokumentów wskazujących na patologie PZD, dokumenty rejestrowe i PIT-y. Oczy wychodzą na wierzch, kiedy się to ogląda. Nie było żadnego pobicia czy podpalenia. To wszystko brednie PZD by za wszelką cenę zohydzić próby organizacji stowarzyszeń. Dotarliśmy w międzyczasie do parlamentu, SN i TK. Obecnie pracujemy nad OPP, chcemy w minimalnym zakresie wykorzystać fundusze UE. Ogród wymaga poważnej rekultywacji. Macie pytania, odpowiem. Bez bajerów, prawda tkwi zupełnie gdzie indziej.

emilia

Przepraszam W234 za prowokatora. Miałam na myśli autora podpisanego pod tekstem. Sorry! Zagapiłam się.

emilia

Mona Lisa, wygrałaś. Pan Jarząbek stawia piwo. Wszyscy wygraliśmy!!! Wygraliśmy po decyzji SN, któy nakazał zarejestrowanie stowarzyszenia. 217 działkowców jest very happy. Oprócz 30 z tzw. aktywu. Zapewniam wszystkich, że pracujemy dalej z pewnym zespołem. Ale to tajemnica. Będzie o nas jeszcze nieraz w biuletynie i Działkowcu.

emilia

Adminie, gdybyś miał także pytania, to szczerze odpowiem! Wiem, że dla wielu jedyne prawdziwe słowo to PZD, ale niestety się mylą.

Klaudia

...jedyne prawdziwe słowo to PZD...
Działkowicze z Zielonej Doliny robią w Polsce niezłą rewolucję. Mam andzieję że uwolnią wszystkich od dyktatury PZD.

Klaudia

Mam pytanie do Emilii.
Czy to prawda, że Jarząbek działając jako koordynator stowarzyszeń działkowych w Ministerstwie Infrastruktury, zablokował uwłaszczenie się PZD na gruntach ogrodów działkowych?
Znasz jakieś stanowisko Ministerstwa na potwierdzenie tej rewelacyjnej dla działkowiczów wiadomości?

admin1

Klaudio o czym Ty piszesz, o jakim uwłaszczeniu...... Trochę mylicie pojęcia według Was to pierwsze były Stowarzyszenia a potem PZD a jest wręcz odwrotnie.... To stowarzyszenia zakładane są na ogrodach należących do PZD.............
Pozyskajcie tereny i tam zakładajcie ogrody które będą należały pod Stowarzyszenie.
Jak coś się pisze to trzeba opierać się na faktach. Ja nie mam nic złego do Stowarzyszeń ale zakładajcie ogrody na pozyskanych terenach i nie szkalujcie PZD to nie jest wasza organizacja. Pozdrawiam Antoni

Janusz

Klaudio,czemu nie napiszesz ze Gmina przekazała Wam grunty i na nich zakładacie gdzie Ty przewodzisz ogrody-Stowarzyszenia. pokażcie tą pracę,wyniki abyśmy mogli czegoś się nauczyć. A to że w ogrodzie są niprawidłości to czy to zrobili kosmici? Zapraszam na R.O.D Gajówka na tym Forum. Życzę takich osiągnięć.

emilia

To nie tak. Przejmowany jest grunt PZD ponieważ 1/3 ogrodu (50 działek) w ogóle nie była w rejestrze PZD. A gmina podjęła decyzję, że przejmie całość. Pracę oczywiście pokażemy, ponieważ będziemy pracować inaczej niż w Związku. Trzeba dokończyć budowę wodociągu i postawić nową świetlicę. Na radzie miasta ustalone zostaną opłaty do gminy, propozycje są złożone. Być może będzie to zamrożenie na 2-3 lata opłat, lub podatek rolny. Tego dziś nie wiem. Nie chcemy tworzyć osiedla mieszkaniowego, to co jest wystarczy. Tworzymy plan działań w ramach OPP. Szacunkowo za 2 lata byłoby z tego 250x20,- zł czyli 5000, - dodatkowo. Tu naprawdę jest cholernie dużo do naprawy. Gdybyście widzieli do czego doprowadził obecny zarząd. Chcemy zastosować program zalesiania i rekultywacji gruntu z programu unijnego. Gmina pomoże. Chcemy w ramach społ. informacyjnego wstawić do świetlicy internet. Przecież nawet harcówki korzystają z tych funduszy. Mamy KRS i osobowość prawną. W PZD to było niemożliwe. I to jest ta różnica. Ludzie powiedzieli, że Ci co mieszkają nie przeszkadzają.

Janusz

Zgoda buduje, niezgoda ...... Życzymy Wam pomyślności. Jeśli nie pomagacie to nie przeszkadzajcie,nie szkalujcie Zwiazku. Zobaczymy za pare lat czy wyjdzie eWam na dobre. A moz wszystkie ogrody będą gminne? Boję się o wysokość podatków. Mam takie pytanie- czy przewidujecie regulamin,czy róbta co chceta? Czy to maja być osiedla( bo takie domy stoją) czy rzeczywiście ogrody? Pomagajmy sobie wzajemnie.Nie roście pretensji do istniejących ogrodów. Pozdrawiam.

admin2

Emilio czytając Twój tekst to odnoszę wrażenie takie same jak Antoni i Janusz. Niech gmina da Wam teren i pokażcie jak można utworzyć ogród od nowa za własne pieniądze. Piszesz że 1/3 ogrodu to 50 działek, czyli 150 działek i chcecie budować świetlice, zakładać internet. Jak komputer to pomieszczenie ogrzewane musi być itd znacie Wy koszty takiej inwestycji. Podatek rolny trzeba płacić nasz zwalnia ustawa, trzeba też będzie płacić dzierżawę. Piszesz że zamieszkanie na działkach nikomu nie przeszkadza, to jakie są te altany, czy są podłączone do wody i ścieków bo to jest ważne. Jak można mieszkać w altanie gdy nie jest podłączona do ścieków, jakie jest zatrucie terenu. Sprawa zaniedbań to sprawa waszego zarządu i Was, to teraz dopiero widzicie. Co ma wspólnego z tym PZD oni wybrali Wam zarząd. Przyjechać do nas zobaczyć jak funkcjonują u nas ogrody na Śląsku. Ja życzę sukcesu Wam, ale nie piszcie żle o nas i o naszym związku, nie doradzajcie nam co mamy robić i jak działać. Nie posiadacie żadnych osiągnięć tylko plany, do realizacji daleka droga. Pozdrawiam Tomek

Kazimierz

Ja też, podobnie jak moi poprzednicy, życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze. Niemniej jednak, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że bardzo trudno, jeżeli wogóle, będzie spełnić te wymarzone (narazie tylko plany) warunki. Dziwi mnie m.in. fakt takiego naprawdę wielkiego zaangażowania w przejęcie ogrodu, modernizowania go, zmiany wszystkiego na lepsze, przez ludzi, którzy przecież byli uczestnikami tego "starego działania" w ogrodzie. To m.in. oni wybierali zarzad i władze ogrodu, to oni m.in. budowali samowolki w ogrodzie, to oni m.in. mieszkali stale w ogrodzie. W końcu, to oni doprowadzili do takiego, a nie innego stanu ten ogród. Jak wierzyć teraz, że ci ludzie poprawią wygląd i działanie ogrodu?. Jak wierzyć, że naprawdę chodzi im o sprawy ogółu działkowców tego ogrodu?. Ja mimo wszystko, nie wierzę w szczere intencje tego działania. Stawiam raczej na tzw słomiany zapał, bo w imię czego ci ludzie działają?. W imię bezinteresowności? Rolling Eyes

, w imię dobra innych? Rolling Eyes

. Niestety, ale filantropów już nie ma, a nawet altruiści są na wymarciu.

emilia

Cześć Janusz. Cytuję, nie szkalujcie związku. A co robi PZD. Mam świeży numer Działkowca z marca. I co? Półtorej strony o nas. I kłamstwa.
1. Fot. istotnie przedstawia dom p. Jarząbków, tyle że on nie jest tak duży. Odlicz 15 cm styropianu, a tak liczy komisja budowla.
2. Podpis głosi: naruszony art. 90 prawa budowl. A tymczasem to już dawno umorzone. Kolejne pomówienie.
3. To wcale nie największa altana u nas. Jest większa i wiemy do kogo należy.
4. Stowarzyszenie zastrasza działkowców. Bzdura. Jak ktoś czuje się zastraszany niech idzie na policję. To 2 km od KD
Pozdr.

emilia

Zapomniałam.
5. Budynek p. Jarząbków nie stoi na terenie podległym PZD.