Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
OTOD
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Inne Organizacje Działkowców
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eliza
Gość






PostWysłany: Nie 14:19, 15 Lut 2009    Temat postu:

Kazimierzu tak może i jednostronna jest moja wypowiedź ale tak jednostronnie w biuletynach PZD pokazywano "moją sprawę". Niech w biletynie opublikują dane dotyczące przegranych w sądzie, listy od działkowców którzy są niezadowoleni, ekspertyza biegłych nie tylko pochlebne to inaczej spojrzę na to pismo.
W kwesti przejęcia działek od PZD przez "Białą brzozę" zaskoczyłeś mnie, ja niestety bardzo żałuje nie wiedziałam o tym. Ale postaram się dowiedzieć jak do tego doszło.
Jesli chodzi o opłaty Kazimierzu , no wybacz ale opłaty to dla mnie nie wszystko. Zasady działania związku, sposób załatwiania spraw, ideologia, układy, inne dziwne zwyczaje w PZD ( nie będe tu pisac o nich ) jest dla mnie nie do przyjęcia.
I jeszcze jedno to prezesi PZD uważaja że działkowcy są niedorozwinięci stąd określenie"jak dzieci we mgle" albo "działkowcy pozbawieni działek wejdą na drogę przestępczą" cytat z wypowiedzi następnego prezesa. Mnie osoboście takie opowieści obrażają i świadczą o tym jaki stosunek działacze PZD MAJĄ DO PRZECIETNEGO DZIAŁKOWCA. OTO MÓJ KOMENTARZ DO BRAKU KOMENTARZA Z TWOJEJ STRONY.
Jest jeszcze taka sprawa. PZD przejęło działki zakładowe HURTEM!!! I jakoś to nie przeszkadza nikomu tylko to że "Biała brzoza" przejęła "gotowy" ogród. A PZD nie przejęło gotowych ogrodów ? Organizowanych przez zakłady pracy zagospodarowne przez ludzi własnymi rekami własnym wysiłkiem wraz z infrasytrukturą? Dlaczego o tym nikt nie pamięta.
Jeśli zaś chodzi o tradycję ogrodów, jakoś mnie to nie przekonuje. Ogrody mogą istnieć w róznych organizacjach nie tylko w PZD. Jak widać "Biała brzoza" istnieje. I tu nic nie ma do rzeczy tradycja. Chciałbym aby w końcu prawo zostało tak zmnienione aby dawało możliwośc róznym organizacjom tworzenie lub przejęcie ogrodów. Żeby monolit w końcu rozpadł się, a każdy działkowiec miał możliwość wyboru.
Powrót do góry
Kazimierz




Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 15:44, 16 Lut 2009    Temat postu:

Elizo, tu nie chodzi o spieranie się kto ma rację. Ja szanuję Twoje poglądy i opinie, choć nie zawsze się z nimi zgadzam. Kwestia wysokości opłat, według mnie, ma istotne znaczenie dla przeciętnego działkowca, choć jak wspomniałem, nie musi być istotną dla wszystkich użytkowników działek. Przykład; dla Ciebie, jak piszesz.
W kwestii przejmowania wszystkich ogrodów przez PZD, nie zależało to od PZD. Taki był werdykt ówczesnego Sejmu. PZD powstało wskutek realizacji założeń ustawy sejmowej. Nazywanie "własnością PZD" wszystkich ogrodów jest nieporozumieniem. Związek dzierżawi od Skarbu Państwa ziemię a wszelka infrastruktura na tej ziemi jest własnością użytkowników działek. Absurdem byłoby obdarowanie np. Prezesa Kondrackiego i członków KR, z pominięciem członków PZD (działkowców) majątkiem zwanym dzisiaj "Związkowym", w przypadku np. likwidacji PZD. Na jakiej podstawie prawnej?. A tak twierdzą niektórzy przeciwnicy PZD. A tak przy okazji; znam stosunek kilku zwyczajnych działkowców z "Białej Brzozy" do obecnych tam opłat i spraw organizacyjnych ogrodu. Mogę tylko napisać, że mnie nie byłoby stać na takie opłaty. Wręcz nieadekwatne do pożytku (nie chodzi o przysłowiowe marchewki) z działki w tym ogrodzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliza
Gość






PostWysłany: Pon 16:15, 16 Lut 2009    Temat postu:

Napewno masz cęściowo rację ale jest ogromna różnica w tym kim jest działkowiec dla prawa i kim jest organizacja dla prawa. W hierarchii dziobania jesteśmy na końcu. Użytkownik wieczysty lub zwykły jakim jest PZD ma o wiele większe prawa i przywileje niż pojedynczy działkowiec. Ale gdy idzie o odpowiedzialność prawną działkowiec jest na pierwszym miejscu a organizacja często umywa rączki. To bardzo mi sie nie podoba i jest niesprawiedliwe.
Uważam że tworzenie infrastruktury z pieniędzy działkowców powinno skutkować własnością dla działkowców i ogrodu pojedynczego. U nas w ogrodzie należało wpłacić około 3 000 zł za sieć kanalizacyjną w alejkach. Następnie to zostaje własnością związku. Niektórzy z działkowców z innych ogrodów płakaliby z rozpaczy na te 3000 zł które nie kończą przecież wydatków bo trzeba doprowadzić za własne pieniądze sieć na użytkowaną działkę. Nie wiem jak stanowią przepisy w "Białej brzozie" ale jeśli jest to własność ogrodu a nie działkowca to przynajmniej tego jednego ogrodu a nie związku który jest tak naprawde ogromna organizacją i majątek gdzieś tam rozmywa się.


Ostatnio zmieniony przez Eliza dnia Pon 17:07, 16 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zenek




Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:32, 17 Lut 2009    Temat postu:

Elizo w pewnych sprawach masz rację, ale pozbycie się przywilejów przez działkowców jest nie do zaakceptowania. Te ogrody tworzyli i utrzymują działkowcy, to zakłady wykupiły ziemię ze środków socjalnych od rolników lub zagospodarowano nieużytki. Ziemia musiała być przekazana do Skarbu Państwa i teraz ponownie przy uwłaszczeniu każe się płacić. To są tereny zielone w miastach utrzymywane za pieniądze działkowców. Ile kosztuje utrzymanie terenów zielonych w mieście, jak one wyglądają ?
Jeśli chodzi o biuletyn to jakie wydawnictwo napisze żle o sobie. W związku jest wiele do zrobienia muszą być zmiany, ale z kim je przeprowadzić. Co do wyrażeń pewnych osób to oni wystawiają o sobie opinie. Myśmy o tych sprawach napisali dużo na tym forum.

Pozdrawiam Zenek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kwiatek




Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Wto 15:23, 17 Lut 2009    Temat postu:

Kazimierz napisał:
Nazywanie "własnością PZD" wszystkich ogrodów jest nieporozumieniem. Związek dzierżawi od Skarbu Państwa ziemię a wszelka infrastruktura na tej ziemi jest własnością użytkowników działek. Absurdem byłoby obdarowanie np. Prezesa Kondrackiego i członków KR, z pominięciem członków PZD (działkowców) majątkiem zwanym dzisiaj "Związkowym", w przypadku np. likwidacji PZD. Na jakiej podstawie prawnej?.


Jesteś w błędzie . Działkowcy godzą się z ustawą o rodzinnych ogrodach działkowych a nawet twierdzą że jest ona bardzo dobra i z zapisem art.15 ust.1 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych .

Art. 15.
1. Urządzenia, budynki i budowle rodzinnego ogrodu działkowego przeznaczone do wspólnego korzystania przez użytkujących działki i służące do zapewnienia funkcjonowania ogrodu stanowią własność Polskiego Związku Działkowców.

Godzą się i twierdzą że i regulamin jest b.dobry a w nim zapis

§ 14
1. Urządzenia rodzinnego ogrodu działkowego przeznaczone do wspólnego korzystania przez użytkowników działek są własnością PZD.


Gdyby mieli coś przeciwko tym zapisom to dawno temu już by wystąpili z odpowiednimi wnioskami na walnych zebraniach lub zobowiązali by swych przedstawicieli na Okręgowe Zjazdy Delegatów do przedłożenia tam odpowiednich wniosków . Jeżeli tego nie robią widać że się z tymi zapisami zgadzają .

Mówienie teraz o podziale łupów przez wysokich urzędników naszego związku w przypadku likwidacji związku jest w obecnym czasie nie na miejscu bo związek ma się dobrze i organy kontrolne w związku jeszcze istnieją .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kwiatek




Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Wto 15:41, 17 Lut 2009    Temat postu:

Zenek napisał:
W związku jest wiele do zrobienia muszą być zmiany, ale z kim je przeprowadzić.


To mi się widzi początek rokoszy .

Najlepiej przeprowadzić to w sposób zgodny z zasadami demokracji , czyli wnioski oddolne podjęte na walnych zebraniach zobowiązujące naszych przedstawicieli na okręgowe zjazdy delegatów do przedstawienia ich tam .
Należy też zauważyć że w 2010 roku odbędą się Walne Zebrania Sprawozdawczo - Wyborcze oraz Okręgowe Zjazdy Delegatów Sprawozdawczo - Wyborcze .
Tu widzę możliwość dokonania zmian w sposób całkowicie demokratyczny .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zenek




Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:49, 17 Lut 2009    Temat postu:

Takie poglądy o zmianach ma tylko część aktywu władz, członków OZ i członków komisji statutowych, Ja jako prezes ogrodu byłem na trzech zjazdach okręgowych i ten ostatni był najgorszy. Na poprzednich zjazdach było dużo wniosków prezes siedział cicho a pużniej jakoś się tłumaczył. Na ostatni zjazd tylko jedno kolegium prezesów dało ostre wnioski o zmianach nie pozwolono im nawet ich przedstawić i umotywować tylko odczytała przewodnicząca komisji. Prezes grzmiał z mównicy i wszystkie wnioski kazał rozpatrzeć przez OZ. W grupie tych osób była osoba z tego forum, z którą wymienialiśmy poglądy w czasie zjazdu a poznałem tu na forum po wymianie kilku wiadomości. Więc co można zmienić w Warszawie, na ten zjazd jadą osoby ścisłej władzy.

Pozdrawiam Zenek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliza
Gość






PostWysłany: Wto 16:54, 17 Lut 2009    Temat postu:

Pan Jan Ś aktywny działacz OTOD został pozbawiony członkostwa w PZD.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wkluczanie z PZD za poglądy to chora norma w PZD. Ciekawe że za fałszywe konstruowanie zapisów w biuletyniue PZD nie można nikogo ruszyć.
Ot sprawiedliwośc społeczna, wolność konstytucyjna, prawo do wyrażania swoich myśli i swoboda wypowiedzi.
Confused

Oto odpowiedź pana Jana... odważna.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Eliza dnia Wto 17:28, 17 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Elżbieta




Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 9:15, 19 Lut 2009    Temat postu:

Sprawiedliwość tylko na papierze, a co wolno........................

Pozdrawiam Elżbieta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazimierz




Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 12:08, 19 Lut 2009    Temat postu:

Dla mnie to nic nowego. Nawet ten znajomy z innych wypowiedzi na stronie OTOD ton, mnie jest dobrze znany. Tylko: czy przeciętnie logicznie myślący człowiek podzieli sposób myślenia Pana Swiątka?, - wątpię. "Przywódca", "patriota", wg mnie, to tylko i wyłącznie samozwańcze określanie się tego Pana. Aż pieni się to mydła nienawiści do wszystkich, którzy myślą i działają inaczej od tego Pana. We mnie budzi on tylko współczucie. Nigdy nie mógłbym uważać takiego człowieka za swojego przywódcę. Skąd więc znałazi on poparcie jemu podobnych "patriotów" ?. Jak się okazuje, jest to możliwe, choć trudno w to uwierzyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erakac




Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 380
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: centrum

PostWysłany: Czw 13:02, 19 Lut 2009    Temat postu:

Popieram wypowiedź Kazimierza. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliza
Gość






PostWysłany: Czw 18:24, 19 Lut 2009    Temat postu:

Kazimierz napisał:
Dla mnie to nic nowego. Nawet ten znajomy z innych wypowiedzi na stronie OTOD ton, mnie jest dobrze znany. Tylko: czy przeciętnie logicznie myślący człowiek podzieli sposób myślenia Pana Swiątka?, - wątpię. Aż pieni się to mydła nienawiści do wszystkich, którzy myślą i działają inaczej od tego Pana. We mnie budzi on tylko współczucie. Jak się okazuje, jest to możliwe, choć trudno w to uwierzyć.

No pewnie że dla Ciebie nic nowego, w końcu nie od dziś rozmawiamy o Janie i OTOD oraz pokrewnych tematach. Ja wypowiedź Pana Jana nie odbieram jako pełne nienawiści, raczej opdwrotnie uzasadnienie wykluczenia z PZD jest pełne nienawiści. Przyjżyj się Kazimierzu co zarzuca się panu Janowi? Że założył stronę internetową i ma odwagę prezentować swoje poglądy? A zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej? (wykluczenie jego zony). Panowie z PZD nie potrafią uczyć się i wyciągać wniosków. Popełniaja te same błędy... Cool A jak jest pisany biuletyn PZD? Jest również pełen nienawiści do osób które mają poglądy podobne do Jana. Jakoś macie trudności w obiektywnej ocenie Laughing Ale to mnie specjalnie też nie dziwi...
Powrót do góry
Kazimierz




Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 9:48, 20 Lut 2009    Temat postu:

Nie wiem, może ja mam taki skrzywiony, niestandardowy
sposób myślenia, ale staram się porównywać pewne sytuacje analogicznie do sytuacji w małym środowisku, zakładzie pracy a także w rodzinie i domu. Nie wyobrażam sobie np. mieć lokatora w swoim domu, który notorycznie działa przeciwko mnie. Czy mam być obojętny na jego działanie?. Czy w jakiejkolwiek organizacji, zarząd lub prezes będzie obojętny względem kogoś kto działa na szkodę tej organizacji. A jak zachowają się członkowie tej organizacji wobec tolerancji takiego osobnika przez zarząd czy prezesa?. Przecież obojętność zarządu, prezesa, na krzywdzące ich (członków) sposoby działania danego osobnika/ów, napewno znajdzie odbicie w stosunku do tych władz, prawdopodobnie w najbliższych wyborach. Śmiem twierdzić, że w żadnej organizacji, towarzystwie czy zorganizowanej grupie ludzi, każde czyjeś działanie na szkodę tej zbiorowości, będzie potępiane, rugowane, w ramach przepisów, jakie dana grupa ludzi zgodziła się przestrzegać.
Elizo, jak długo byś tolerowała mnie, jako Twojego lokatora, gdybym na każdym kroku publicznie oczerniał Cię, przezywał i drwił z Ciebie?.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliza
Gość






PostWysłany: Pią 17:03, 20 Lut 2009    Temat postu:

Jeżeli to co jest na stronie OTOD jest oczernianiem i kłamstwem to dlaczego organizacji jaką jest PZD tak bardzo zależy żeby ta strona internetowa nie istniała? Podobno prawdziwa cnota krytyki się nie boi.
Dyskusyjną sprawą jest również tzw. działanie na szkodę związku. Jest to pokazywanie drugiej strony medalu a medal zawsze ma dwie strony tak jak kijek ma dwa końce.
Wykluczenie za taką działalność nie powinni mieć miejsca w normalnej organizacji.Niech PZD oczywści swoją organizację od skazanych za łapówki i inne wykroczenia a nie zabiera się za ludzi którzy śmieją mieć inne poglądy. Za pokazywanie prawdy o związku karani są zwyczajni ludzie. PZD boi się prawdy, boi się stracic dobrą opinię i to jest motorem "wyrzucania" ze związku. Jak można popierać taką działalność?
Powrót do góry
kwiatek




Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Sob 20:36, 21 Lut 2009    Temat postu:

Kazimierz napisał:
Czy w jakiejkolwiek organizacji, zarząd lub prezes będzie obojętny względem kogoś kto działa na szkodę tej organizacji. A jak zachowają się członkowie tej organizacji wobec tolerancji takiego osobnika przez zarząd czy prezesa?.

Czy krytyka organizacji , prezesa , zarządu ogrodu jest działaniem na szkodę związku ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Inne Organizacje Działkowców Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 4 z 17

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin