OTOD

Eliza · Gość

Krótko - wg PZD tak. Organizacji bardzo zależy na nieskazitelnym wizerunku, na ograniczeniu rozgłosu. A wszystko po to żeby ktoś z decydentów nie zainteresował się organizacją. Wszystko, aby utrzymać niezmienioną formę, dać tzw. św. spokój nie wtrącać się nie analizować nie doszukiwać. No i trzeba przyznać że organizacji to sie udaje. No chyba że Kazimierz ma inne zdanie, chętnie poczekam.

Kazimierz

Elizo, tak, masz zupełną rację. Czy to coś złego, że o takie sprawy dbają?.
Kwiatku, krytyka a oczernianie i insynuowanie, to różne pojęcia.

kwiatek

Czy pan J. Ś. z OTOD - u wg ciebie na stronach internetowych oczerniał czy też insynuował ? Wg PZD musiał to robić skoro w stosunku do niego organ PZD podjął uchwałę o wykluczeniu . Jeżeli tak , to wskaż przykłady tego oczerniania lub insynuowania .

Eliza · Gość

Kazimierz

Kwiatku, wystarczy przeczytać materiał z podanego przez Elizę linku.
Elizo, chętnie czytałbym materiały na stronie OTOD, ale tam zastój większy niż na stronie PZD. Z tego co przeczytałem nie wynika, abym nie miał racji. Nie ma tam nic do popularyzacji i brania przykładu. Język dla mnie obcy, demagogiczny, arogancki, a takiego nie lubię.

Eliza · Gość

Język stosowany w publikacjach PZD jest o wiele bardziej niestosowny bo poprostu nie dostosowany do obecnych czasów. Dla mnie wyrażenie "spotkanie aktywu" zalatuje PZPR. Co to znaczy aktyw? Czy ja jestem aktywem czy nie? Czy jako osoba aktywna inaczej mieszczę się w takim określeniu?. Opisy imprez są okropne. Te same zwroty i sformułowania od każdego prezesa. Na każdym szczeblu organizacji.To jest jakaś maniera ugruntowana od lat. Ci młodzi którzy przychodzą do organów PZD jakoś tak samo zaczynają się zachowywać jak poprzednicy.
Niektórym wydaje się że mogą wszystko. A nie ma sensu dalej ciągnąć bo jeszcze jakiś obecny tu prezes obrazi się.
Na zebraniu działkowców staje prezes za mówinicą i coś tam gada a właściwie czyta. Jak na plenum PZPR. A gdzie rzutnik multimedialny albo chociaż grafoskop? Gdzie materiały dla uczestników? Wszystko gdzieś działkowców ominęło, archeologia. Tylko prosze nie piszcie że nie ma pieniędzy na ksero. Większośc ogrodów jest na to stać. No chyba że są ogrody nowoczesne, a ja o tym nie wiem, tak też może być.

admin1

Elizo jesteś naładowana złą energią, takie wybrano określenia, aktyw prezydium te słowa są zapisane w statucie i po co zamieniać na inne. Ja jestem prezesem 17 lat i nie mam zamiaru obrażać się każdy ma prawo do własnych poglądów. To nie prezes decyduje o zakupach a zarząd, większe trzeba podać na zebraniu bo to zebranie zatwierdza plan finansowy na następny rok. Obsługuje zebrania i padły takie propozycje to zarząd został wyśmiany. Nie należy porównywać związku do organizacji PZPR to po prostu jest nie prawdziwe. Nigdy nie byłem w żadnej partii, ale i w organizacjach tych są ludzie też dobrzy tak jak w naszym związku PZD i nie mam się czego wstydzić. W związku potrzebne są zmiany ja jestem za tymi zmianami.

Pozdrawiam Antoni

Eliza · Gość

Gratuluję wytrzymałości 17 lat, dobry wynik. Trochę otarłam sie o zarządy i komisje i czułam się jakbym była w innej epoce. Wyraz "aktyw" bardzo źle mi sie kojarzy i będzie dla mnie określeniem rodem z PZPR.
I nic tego nie zmieni. Piszesz że mam złą energię, zapewniam mam ku temu powody Laughing

Same mówienie o zmianach w organizacji niczego nie oznacza. Każdy tak mówi, ale boi się wychylić bo może wylecieć z hukiem. Przeciez statut daje różnym poziomom organizacji prawo do pozbawienia członkostwa.
Prawo to wykorzystał ZO w Bydgoszczy, który pozbawił członkostwa Pana Jana. Przed ustawą o rod prawo takie miał tylko zarząd ogrodu. To są zmiany w PZD. Zmiany doprowadzające do zwiększenia władzy organom PZD. Osoboście w żadne pozytywne zmiany dla działkowca nie wierzę tylko w zmiany umacniające pozycję związku.

kwiatek

Kazimierz

Kwiatku, po co mam nadal wyjaśniać skoro Ty moje wyjaśnienia traktujesz w następujący sposób: "Twoje wyjaśnienie nic a nic mi nie pokazuje . Zbywasz mnie jak śmiecia ."
Jak Ty możesz zrozumieć moje wyjaśnienia, skoro w sposób, chyba tylko Tobie zrozumiały, oceniasz to wyjaśnienie. Na jakiej podstawie śmiesz tak twierdzić?. Dla mnie taki język, jest nie do przyjęcia. Ja, mimo wszystko, pisząc na forum podobne treści, wstydziłbym się przyznać, że jestem działaczem PZD, a na dodatek - prezesem zarządu ogrodu. Nic dziwnego, że mamy takich prezesów, zarządy, a w końcu i władze Związku. Potwierdzasz opinie niektórych forumowiczów, dotyczących - "archeologii PZD". Tym dziwniejsze, że Ty jesteś, cytat: "jestem młodym człowiekiem". Ja mimo iż jestem niemłodym człowiekiem, wstydzę się za takich prezesów w PZD.

kwiatek

Co w tym wstydliwego być prezesem PZD . Chyba powinno być zaszczytem że jesteśmy reprezentantami tak wielkiego związku . Mam rozumieć że mamy z całym zarządem być bezpodstawnie pomawiani i nic w tej sprawie nie możemy zrobić ?
To dlaczego tego pana Ś wykluczono ?

Kazimierz

Kwiatku, ja przez ponad dwadzieścia lat, też miałem zaszczyt być prezesem zarządu i dlatego jest mi wstyd za takie, jak Twoje wypowiedzi.

laurka

Lejecie wodę ,narzekacie ,psioczycie, chwalicie się ,dyskutujecie obrażacie się nawzajem tyle że nie wiadomo nad czym .To wygląda tak jak w naszym sejmie podzieliliście się na partie i każdy broni swego poglądu.Tyle że nic z tego nie wynika.Widać że was to nakręca ale gdzie sa efekty waszych dyskusji???Po waszych wypowiedziach znajomości przepisów P.Z.D. widać że nie jeden z was był lub jest prezesem ewentualnie w jakiś władzach np. zarządzie a może i wyżej??kto to wie.Dla mnie laika znającego tylko podstawowe prawa i obowiązki to wygląda jak lanie wody.Popatrzcie dobrze czy nie kapie wam woda z monitora.Jeden przed drugim usiłuje sie popisać pokazać że on mądrzejszy i to on ma rację.To coś przypomina dawne czasy wyszedł na mównice i gadał,gadał ,gadał a reszta spała .Gdzie efekty waszych dysput?Ciekawe jak będziecie dyskutować po tych wszystkich kontrolach czy równie będziecie szczęśliwi?Pytam i tych z P.Z.D i tych ze Stowarzyszeń.Czy jesteście pewni jedni i drudzy że kontrola będzie tylko powierzchowna?Czy jedni i drudzy zainteresowali się co będzie kontrolowane oprócz prawidłowości w kasie i rozliczeniach?Co zrobicie jeżeli kontrola okaże się ostra i wymagająca?Czy będziecie wtedy równie elokwentni?Te tematy o P.Z.D i Stowarzyszeniach miały być pomocą dla ludzi mających jakieś tam problemy ze znajomością całej ustawy P.Z.D miały być przedstawieniem Związku i Stowarzyszeń a nie waszych osobistych wycieczek i uszczypliwości.Czytając to co piszecie rozumiem dlaczego tak mało działkowców interesuje się tym co dzieje się na działkach.Wystarczy was posłuchać ,poczytać .To samo będzie ze Stowarzyszeniami bo w sumie niczym sie nie różnicie poza nazwą.Tu do tego działu nie ma po co wchodzić szkoda czasu i nerwów.Nic ciekawego nie przedstawiacie poza jednym ten to tamtemu zrobił a ten w odwecie to.Miłego samopoczucia i miłego dnia.

Maria

Nic dodać, nic ująć - bardzo trafnie to ujełaś Laurko Laughing

Kazimierz

Ja, jeżeli dany temat mnie nie interesuje, lub nie podoba mi się sposób prowadzenia dyskusji, korzystam z możliwości kliknięcia w "zaznacz wszystkie tematy jako przeczytane", a nie moralizuję innych. Forum jest m.in. po to, aby wyrażać to, co mnie interesuje, nurtuje. Czy się to komuś podoba, czy nie. Znam regulamin forum i staram się do niego stosować. Nie uważam, abym go przekraczał, naruszał.