Szklarnie...tunele foliowe...

qbusiowa · Wysłany: Sob 16:51, 13 Mar 2010 Temat postu: Szklarnie...tunele foliowe...

Prosze powiedzcie jakie są lepsze?
Jak wykonać konstrukcję?

wioletta · Wysłany: Sob 20:10, 13 Mar 2010 Temat postu:

Mąż obiecał że zrobi mi szklarenkę na metalowych profilach szyby mam z wagonów kolejowych od zaprzyjaźnionych działkowców,którzy zrezygnowali ze szklarenek u siebie.Widziałam ciekawą szklarenkę u Tadeusza może on coś doradzi.

Kazimierz · Wysłany: Nie 9:21, 14 Mar 2010 Temat postu:

Ja mogę opisać, jak robiłem swój cieplak 6 x 3,5 x 1,8 m.
Kupiłem dziesięć prętów gładkich # 12mm i dł. 6.0 m, oraz pięć prętów gładkich # 6mm, dł. 6.0m. Siedem prętów #12mm wygiąłem w pałąki i ich końce zamocowałem w wbitych do ziemi rurkach dł. 12cm i średn. wewn. takiej, aby zmieścić pręt o średnicy 12mm, które były przyspawane (rurki) do prętów dług. około 43 cm, (jeden pręt # 12 mm, 6 - cio metrowy, pociąłem na 14 szt. czyli dł. ok. 43cm). Pręt # 12mm dł. 43cm z rurką wbijany był do ziemi, w miejscu styku pałąka z gruntem. Rozstaw pałąków; co 1 m na długości i 3.5m szerokości. (jak wymiary cieplaka). W celu usztywnienia całości łączyłem pałąki spawając do nich pręty # 6mm, wzdłóż długości cieplaka . Jeden pręt # 6mm na kalenicy a pozostałe, po dwa z każdej strony, w odległości około 50cm od siebie, licząc od kalenicy. Dwa pozostałe pręty # 12mm pociąłem na osiem prętów dług. 1.5m i przyspawałem w ostatnich polach tworząc z nich kształt X (pomiędzy ostatnimi i przedostatnimi pałąkami, dołem).
To tyle o konstrukcji. Jeżeli kogoś by to interesowało, mogę opisać inne szczegóły. Na dzisiaj, nie mam możliwości przekazania graficznego, ani foto, jedynie opis.

qbusiowa · Wysłany: Nie 10:58, 14 Mar 2010 Temat postu:

Dziekuje za opis...hmmm mielismy podobny tunel ale w tym roku śnieg nam go załamał... trzeba zacząć od nowa ...
Teraz chyba taki mocny jak Twój Kazimierzu Smile

Bo po Twoim opisie wnioskuje , że jest bardzo stabilny i nie podda się warunkom atmosferycznym >
Czy fo ie zdejmujesz na zimę...?
Nasza rok rocznie była zdejmowana ale w ubiegłym sezonie ... niestety Sad

pozostała ..dlatego tez cała konstrukcja uległa załamaniu.

Teresa6

ja swoją na zimę zdejmuje,bo wiatr poszarpie i śnieg niepotrzebnie obciąża,a tak na wiele sezonów mi starczy....miałam drewnianą i w tym roku muszę nową zrobić...ale Kazimierza jest stabilniejsza i dłużej postoi

pauuula87

Ja mam tunel foliowy kupiony od firmy Das Company ma on wymiary 3x8m. Jak na razie jestem zadowolona, nic się z nim nie dzieje, mimo silnych wiatrów cały czas stoi. Na zimę poszycie już zdjęte bo szkoda go niepotrzebnie eksploatować. Przecież w zimie nic w nim nie rośnie Laughing

Muszę się pochwalić, że folia na moim tunelu jest zielona i jakby zbrojona. To był główny atut, który skusił nas do zakupu tegoż właśnie tunelu.