Moja działka - Moja oaza

Wiesia5

[link widoczny dla zalogowanych]
galtonia

[link widoczny dla zalogowanych]
na koniec przedstawiciele przetworów. W roli głównej ogórek: kiszony ,w carry i w zalewie pomidorowej.

Wiesia5

Cześć Krysiu. Odwiedziłam Twoje strony,a wiesz jak bardzo jestem emocjonalnie z nimi związana. Było wspaniale ,nie chciało się wyjeżdżać ale niestety musiałam . Jutro jadę nad morze-mam nadzieję że pogoda dopisze. Moja budowa narazie zawieszona " na kołku". Po prostu chcemy odpocząć i basta!. Dach założony, podłoga wylana,mury opite Exclamation

-teraz czas na wstawianie okien i drzwi. Ale to po powrocie. A oto zdjęcia!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
na drugim zdjęciu-po tej stronie będą schody i wejście na górę.

Krystyna Leszczyńska

...mury już u góry, wszystko widać solidnie się trzyma kupy, możesz jechać nad morze.....tylko pogody Tobie życzyć trzeba ....
ja mam wrażenie, że w tym roku lata nie zaznałam i starych kości nie wygrzałam.....poczekam do września....może cierpliwość będzie wynagrodzona Embarassed

Wiesia5

Ja mam takie samo wrażenie Laughing

Mam nadzieję że chociaż przez te parę dni uda mi się trochę ogrzać je Laughing

.Czyżbyś dopiero we wrześniu miała urlop? !Pewnie urlop w cepłych krajach?Wygrzej się dobrze bo słyszałam ze wcześnie ma przyjść zima Laughing

Krystyna Leszczyńska

eeeeeee ja już wszystko mam za sobą, urlopowałam się w czerwcu w Dusznikach Zdrój ze zmienną pogodą...
...a we wrześniu jak będzie słoneczko to zachoruję na nie Laughing

...a co Ty Wiesławo...skąd takie wieści o zimie....nie wierzę Rolling Eyes

Wiesia5

Hejka! Już jestem Laughing

.Wróciłam wczoraj z wakacji a dzisiaj-niestety-4,15-pobudka i od nowa Polska Ludowa-do roboty.Straszne! Nawet nieźle trafiłam z pogodą. Trochę się wygrzałam i kąpałam w morzu. Znajdę trochę czasu to wrzucę jakąś fotę Smile

Krysiu-co do wczesnej zimy to oczywiście Kasandrą to ja nie jestem,ale ludziska gadają i gadają.....a jak wiesz ,z takiego gadania może faktycznie coś wyniknąć. Oby nie! Laughing

Wiesia5

Cześć kochani. Widzę że zastój na forum. Pewnie szalejecie z zaprawami . U mnie nie ma co zbytnio zaprawiać bo owoców nie ma niestety. Weekend spędziłam oczywiście na działce-oj było co robić po urlopie Smile

. Zrobiłam trochę zdjęć-jeżeli macie ochotę pooglądać to proszę. Pozdrawiam Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
pięknie kwitną i pachną hosty

[link widoczny dla zalogowanych]
URL=http://www.fotosik.pl]

[/URL]
astry

URL=http://www.fotosik.pl]

[/URL]
clematis niezmodowanie kwitnie całe lato

[link widoczny dla zalogowanych]
..tak samo zawilce japońskie

[link widoczny dla zalogowanych]
kącik w ogrodzie
[link widoczny dla zalogowanych]
jeszcze jeden

[link widoczny dla zalogowanych]
rozchodnik
. To narazie tyle

Wiesia5

Jeszcze mam pytanie odnośnie galtonii. Wiem że niektórzy je mają. Czy wykopujecie je na zimę? Różnie literatura mówi na ten temat. Mam je pierwszy rok-właśnie przekwita. Crying or Very sad

Barbara Jagielska

Niezmiennie pięknie u Ciebie Wiesiu , choć już czuje się powiew jesieni . Galtonie też mam i wykopuję cebule na zimę,ale jakbyś dobrze przykryła pewnie by przetrwały.

Szubert Dorota

pięknie u Ciebie Laughing

ale powoli idzie jesien,ja miałam co zaprawiać u mnie naprawde był urodzaj Laughing

masz przepiękne kwiaty i tak ich dużo,naprawde ślicznie Laughing

Krystyna Leszczyńska

Witaj po urlopie......kicia to stały lokator czy przelotny.... u mnie bywają przelotem ale często narozrabiają, bo to takie głodne niczyje....
...hosta biała podoba się...a może znasz nazwę....moja też kwitnie i nie wiem jak do nie się zwracać Laughing

Wiesiu....a za pięknym klematisem to są zawilce......jeżeli tak to może gdzieś coś odrosło Embarassed

....rozchodnik bez motylków........

pozdrawiam

mariola3446

Ale fajnie masz:) a ten kotek na pieńku to jako ozdoba? Smile

Wiesia5

Hejka-jak miło że mnie odwiedzacie-i takie ciepłe słówka Smile

-choć niezasłużenie bo naprawdę działka sama o siebie dbała w tym roku. Ale w przyszłym roku będzie lepiej.
Basiu-dziękuję za podpowiedz w sprawie galtonii. Chyba ją wykopię -zimy teraz takie srogie-nie będę ryzykować.
Co do kotów to u mnie na działce istna plaga! To za sprawą mojego meża-kociarz z niego straszny-nigdy nie zapomina o jedzeniu dla nich-no i efekty są.Też robią szkody,no ale co zrobić. A i mnie ich szkoda - głodomorów jednych Laughing

Krysiu-jakieś młode widziałam u zawilców-dostaniesz. Jak się te hosty nazywają to nie mam zielonego pojęcia. Są u mnie dość dawno. Pięknie kwitną w półcieniu. Bardzo dekoracyjne o tej porze roku.
Mariolka-ten pieniek odniósł znaczącą rolę w budowie mojej altany-patent mojego męża na zrobienie ramek . Laughing

A kotek lubi na nim przysnąć sobie Laughing

elzbieta

Pięknie i kolorowo, śliczne białe hosty.

Wiesia5

Hejka! Moja altana wczoraj została uroczyście zamknięta na klucz Smile

No i otwory okienne od wczoraj nie straszą Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]