interpretacja zapisów statutu PZD

Kazimierz

Gdybyś naprawdę się zechciała zangażować w zdrową dyskusję o tym, co się dzieje w Związku, wiedziałabyś, że nie jestem działaczem a tym bardziej przedstawicielem PZD. Jestem tylko zwyczajnym członkiem PZD i uprawiaczem 300m2 działki. Nie robi na mnie wrażenia, oprócz moich określonych wyobraźni o ich autorach, opiniowanie moich wypowiedzi. Mam mocne, zdrowe i zahartowane nerwy.

Mona Lisa

Tak sie składa ze nie wierzę w Twoje zapewnienia.Tym bardziej ze tyle lat byłeś prezesem ROD i wcale nie byłeś zachwycony ze nie wybrano Ciebie na kolejna kadencję a wręcz przeciwnie.

Kazimierz

"i wcale nie byłeś zachwycony ze nie wybrano Ciebie na kolejna kadencję a wręcz przeciwnie."
Nawet nie przypuszczałem, że to akurat Ty, wiesz lepiej aniżeli ja sam, na temat mojego samopoczucia (?). Jednak mimo wszystko, nie dziwi mnie Twoja uwaga. Spotykałem się wiele razy z podobnymi "stwierdzeniami psychoanalitycznymi", a nawet "proroczymi".
Pozostaje mi tylko mieć określone zdanie na temat autorów takich "stwierdzeń". Dlatego m.in. mogę twierdzić, że mam zdrowe i zahartowane nerwy, a za swoją działalność w zarządzie, nie tylko się nie wstydzę, ale mam satysfakcję, że dane mi było to robić bezinteresownie dla dobra innych ludzi.

kwiatek

stas0356

mam deziałke w miescie i domek wybudowany przed 1995 rokiem o wymiarach zewnętrznych 28 m2 czy powinienem płacić jakąś kwotę do miasta.

admin1

Tak jeśli zjawi się przedstawiciel i obmierzy i stwierdzi nadmetraż to tak trzeba płacić.
Pozdrawiam Antoni

kasiamaus

admin1

Tak jest zgodne, metraż altan jest określony, przekraczanie jest nie dozwolone, pozdrawiam Antoni

wa234

rosomak

Antoni , jak Twoja dorada o płaceniu nadmetrażu ma się do uchwały KR z 26.11.08 nr 1/V/08 ? Czy to przypadkiem nie jest wprowadzanie stas 0356 w błąd i tzw brak konsekwencji w działaniach PZD?
Z jednej strony ustalone są dopuszczalne wymiary , z drugiej zezwala się na płacenie nadmetrażu i ewidentnie PZD przymyka oko na ponadnormatywne budynki. Zatem Urząd Miasta pobierając opłaty za wymierzone przez siebie zabudowania udziela przyzwolenia na użytkowanie , a Zarząd ROD nie ma nic do tego ?
W związku z tym mam konkretne pytanie : kto i w jakim zakresie ma obowiązek pilnowania przepisowej zabudowy na działkach oraz czy to prezes ROD czy nadzór budowlany jest od ewentualnego nakazania rozbiórki ponadnormatywnych zabudowań ?

lili

admin1

Rosomak trzeba zrozumieć że wiele altan wybudowano przed 1981r obowiązywało prawo budowlane. W obecnych czasach i od 1981r obowiązuje statut i regulamin, za wybudowane altany odpowiada zarząd ogrodu. Co zrobić z tymi którzy nie chcą dostosować się do regulaminu i statutu PZD, część rozebrała przybudówki, reszta czeka na rozwiązania prawne. Samowole budowlane były wszędzie nie tylko na ogrodach, ustawa o zalegalizowaniu tych samowoli dotyczy wszystkich budynków, ale nie na ogrodach działkowych. To nie związek ma decydować o rozbiórce lecz urzędy miast a dokładnie nadzór budowlany.
Lili trzeba zrozumieć każde zdanie i proszę mnie nie obrażać , odpowiedz była dla stas 0356 i była na temat bo altana była wybudowana 1995r.
Pozdrawiam Antoni

wa234

tu nie ma znaczenia data budowy zawsze było w miejskich ogrodach 25m2 pozamiejskich 35m2 po obrysie ścian i wlicza się wszystkie budowle znajdujące na działce sumuje się wszystkie i nie można przekraczać wymiarów wszystko ponad jest samowolą budowlaną i grożą za to snakcje

Antoni cytat:Co zrobić z tymi którzy nie chcą dostosować się do regulaminu i statutu PZD,

i ty pytasz co zrobić ? to co z ciebie za działacz jak nie wiesz co zrobić z działkowcem który nie przestrzega Regulaminu i Statutu

kwiatek

admin1

Tak dokładnie trzeba patrzeć jak pisze Kwiatek w którym roku zbudowano altanę, ogrody istnieją ponad sto lat i różne było prawo. Proszę nie opierać się na obecnych przepisach prawa budowlanego, statucie i regulaminie. Związek przejął w większości taki stan rzeczy. W naszym okręgu nie jest to więcej jak 4% a w delegaturze naszej to 1% proszę nie przedstawiać że to tragiczne, w innych okręgach jest żle, ale to sprawa działaczy i prezesów że dopuścili do takiej sytuacji. Działkowicze też znają regulamin i statut, dlaczego budowano, teraz trzeba może będzie rozebrać, nie lepiej poprawić i zmienić metraż lub wysokość altany. Pozdrawiam Antoni