Porady dla działkowców pytania

Zenek

Zadaj pytanie

Katarzyna

Czy wolno na działkach wyłączyć prąd na zimę

Pozdrawiam Katarzyna

Kazimierz

Kasiu, to zależy od okoliczności i ustaleń w danym ogrodzie. Takie decyzje podejmuje zarząd na podstawie uchwał Walnego Zebrania. Napewno ze względów bezpieczeństwa i oszczędności - tak. Prawdę mówiąc, nie widzę konieczności używania prądu na działce w okresie zimowym. Działka nie jest miejscem stałego przebywania. Podobnie, trzeba się liczyć ze "spartańskimi" warunkami tworząc infrastrukturę działki. Mam na myśli budowanie oczek wodnych z rybkami, wszelkiego rodzaju urządzeń grzewczych itp. Wiem, że ktoś posądzi mnie o zaściankowość, ale ja tak traktuję status i funkcję działki. Ogród, działka, dla mnie, nie jest przedłużenie mieszkania, sypialni i kuchni, szczególnie w okresie zimy. Działka, to coś specyficznego, podświadomie kojarzącego się z naturą, z prostotą bycia, z wszelkiego rodzaju utrudnieniami nie przypominającymi codzienności, szczególnie dla mieszkańców blokowisk i betonów. Takie jest moje zdanie na ten temat.

Leon

Kasiu tak jak napisał Kazimierz to zależy od zarządu i zebrania, My nie włączamy prądu ponieważ wspólnie z zarządem i wszystkimi tak ustalono, Kazimierzu ja też nie popieram mieszkania na działce pod czas zimy i na stałe. Były takie dwie rodziny dawniej ale sprawa załatwiona. Rybki chowam w oczku wodnym w lecie przebywam na działce
po kilka dni.

Pozdrawiam Leon

admin1

Tak taką decyzje podejmuje zarząd po konsultacji z działkowcami odbiorcami energii, znam twojego prezesa byłego i obecnego to z nimi porozmawiam, oni już raz nie zaoszczędzili a stracili, skradziono linie. Kasiu może to jest tylko plotka puszczona. My na naszym ogrodzie nie wyłączymy.

Pozdrawiam Antoni

Zenek

Wyłączanie prądu daje jakieś tam oszczędności, My nie dajemy takiej propozycji, Prąd płynnie przez cały rok.

Pozdrawiam Zenek

admin1

Kasiu prąd będzie całą zimę tak zapewnił zarząd.

Pozdrawiam Antoni

Katarzyna

Dziękuje Antoni za poważne potraktowanie sprawy i wyjaśnienie.

Pozdrawiam Katarzyna

Katarzyna

Jak ustala się opłaty za prąd na waszych ogrodach, oraz za wodę.

Pozdrawiam Katarzyna

Leon

Opłaty ustala Walne Zebranie, u nas płaci się opłata za kW jak w energetyce i opłata stała. W opłacie stałej jest przesył i straty podzielone na wszystkich użytkowników.
Na zebraniu podawana jest kwota zebrana i kwota zapłacona za energię i rozliczenie niedobór w kW za cały rok i w złotych. Tak wygląda na moim ogrodzie.

Pozdrawiam Leon

Zenek

Opłaty za prąd ustala się według kalkulacji zarządu za miniony rok, jako prezes sprawdzam zapisy zużytej energii elektryka za cały rok, stan licznika głównego, wyliczam straty w kW. Z księgowości biorę wpłaty działkowców i wpłaty za zużytą energię stan konta pokazuje nadwyżkę lub niedobór. Opłata stała jest do kilowata tak przegłosowali działkowcy. Za wodę jest tak samo jak za prąd.

Pozdrawiam Zenek

admin1

Na naszym ogrodzie jest opłata stała i od kW, propozycje daje zarząd a ustala wszystkie opłaty Walne Zebranie na ogrodzie, wodę mamy własną. Sposoby wyliczania tak jak podaje Zenek i Leon tylko że ja biorę od 1 kwietnia do końca marca następnego roku ( czyli sezon) taka jest wola użytkowników energii.

Pozdrawiam Antoni

Kazimierz

W naszym ogrodzie nie ma energii rozprowadzonej do altanek. Z przyczyn technicznych jest to niemożliwe, a ewentualny koszt zmiany tego, nie opłaca się. Od lat, wszyscy się z tym zgodzili. Jest natomiast możliwość korzystania z energii w każdym zakątku ogrodu poprzez kabel z dwóch źródeł. Za zużyty prąd (wpisywany do zeszytu przez używającego) wyliczoną należność (wg taryfy) płaci się wraz z opłatami przyszłego roku. Za zużyty prąd do celów ogólnych płacimy w "opłacie na rzecz ogrodu". Za wodę z własnego ujęcia, (liczniki sprawdzane po zamknięciu wody), płacimy 0,60zł/m3 i uiszczamy wraz z opłatami w następnym roku. Np. za 2008 płacimy z opłatami na rok 2009. To ostatnie, pomimo uwag OZ, że powinno się płacić w roku, w którym woda była zużyta, nie podzielono zdania OZ, ponieważ wyszliśmy z założenia, że to nasza woda i my się w ogrodzie z tego rozliczamy. Tu nie zachodzi żaden inny, wiążący nas obowiązek np. podatek itp. Nasza woda, - nasze pieniądze. Unikamy tym samym, kilkurazowego wyliczania i płacenia. Wszelkie opłaty są uiszczane raz w roku, do 31 maja.

Eliza · Gość

Kazimierz

Elizo, doceniałem Twoją umiejętność kamuflowania ironii, ale nie podejrzewałem o aż tak sprecyzowany sposób naprowadzania nieświadomych, na właściwą drogę. Idea