PZD

admin1

[link widoczny dla zalogowanych]

admin1

[link widoczny dla zalogowanych]

Zenek

Biedna ta strona PZD. związek nie bardzo chce ją rozwijać, działkowicze sami zakładają strony, niektóre ogrody. Dziwi mnie że OZ nie posiadają własnych stron.

Pozdrawiam Zenek

admin2

Ogrody niektóre mają lepsze stronki. Nasz OZ też nie posiada, a tyle mówi się o szybkim przekazywaniu informacji.

Pozdrawiam Tomek

admin1

Niestety takie są fakty, co innego się mówi, co innego czyni, może kiedyś powstaną.

Pozdrawiam Antoni

Katarzyna

Czyli krytyka władz związku jest słuszna, nie mają czasu dla prezentowania się, przekazanie działkowcom porad, odpowiadać na zapytania, załatwiać skargi, jest to najtańsza droga informacji i załatwiania spraw, Ci ludzie tego nie chcą zrozumieć.

Pozdrawiam Katarzyna

Leon

Każdy ma Swoje zdanie o związku, te poglądy są podobne, góra ma się dobrze, a co z działkowiczami.

Pozdrawiam Leon

Zenek

Władza w związku jest nie ograniczona, tak się będzie działo, prezes pełnił trzy funkcje, prezes PZD, Redaktor N. Działkowca i był przewodniczącym ........... tylko gratulować ma człowiek zdrowie.

Pozdrawiam Zenek

admin1

Masz racje ale Ten człowiek ma zdrowie i zacięcie do pracy, człowiek nie zastąpiony.

Pozdrawiam Antoni

Katarzyna

To nie zdrowie tylko mania rządzenia do końca, na wielu etatach, wciągając w to rodzinę żonę i córkę.

Pozdrawiam Katarzyna

admin2

Zostawmy prezesa naszego związku, bo złapie go czkawka i całą rodzinę, jak to będzie wyglądać. My tu na dole róbmy swoje damy sobie radę.

Pozdrawiam Tomek

Kazimierz

Podyskutować można, a nawet trzeba o wszystkim. Tym bardziej, że idzie zima i czasu będzie wiele. Też jestem zdania, że istotniejszym jest to, co dzieje się w naszych ogrodach i działkach, aniżeli to, czy Prezes działa tylko z pobudek materialnych, lub ideologicznych. Każdy ma prawo sądzić jak uważa, jednak przyzwoitym powinno być udokumentowane stwiedzenie, fakty, a nie zasłyszane wiadomości, choć te, z reguły są najbardziej "chodliwe". Osobiście zrażają mnie plotkarskie zapędy a już najbardziej praktyki stosowane w takich i podobnych programach jak "Teraz My". Chociaż oglądam takie programy z zainteresowaniem, ale nie pod kątem tematycznym treści, ale psychologicznym. Człowiekowi można bardzo łatwo uprzykrzyć życie, ale czy to jest zawsze moralne i uzasadnione?. Moim zdaniem na takie postępowanie wpływ ma przede wszystkim "mamona" i chęć szybkiego "wybicia się". Po co to robią zwykli śmiertelnicy?, naprawdę nie rozumię. A może rozumię?. Charakter?, nawyk?, a może zazdrość, złośliwość - że to nie ja?.

admin2

Tak Kazimierz masz racje dlatego chciałem pohamować zapędy i napisałem post powyżej, ale sprawa kadencji i wyboru prezesa PZD i prezesów OZ w naszym związku odbiega daleko od demokracji.

Pozdrawiam Tomek

Kazimierz

Mam nadzieję, że po tylu krytycznych uwagach na ten temat, ktoś w końcu zbierze się na odwagę i w odpowiednim gremium tę praktykę zmieni. Prawdę mówiąc, osobiście mnie, nawet taka sytuacja w niczym przy uprawie działki nie przeszkadza. W ogrodzie, tam gdzie ludzie trzeźwo myślą, nie czekają aż ktoś za nich coś zrobi, też to niewielkie ma znaczenie. To raczej temat do dywagacji medialnej. Jest takie powiedzenie; "nie masz się czego czepiać?, - czep się tramwaju", - też medialne.

Leon

Kazimierzu dyskusja rozpoczęto od biednej strony PZD wszystko co napisane jest prawdą proszę zobaczyć link Działkowiec o zatrudnianiu rodziny wyjaśniał prezes na zjeżdzie w Katowicach w 2002r zresztą słyszał to Antoni, pytanie zadała moja i jego Delegatura. Powiedział tylko o córce nie mówił nic o żonie i byłym zięciu.
Nikogo tu nie skrzywdzono prawdę trzeba pisać.

Pozdrawiam Leon