Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Zmiana granic działek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Zarządzenia PZD
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anutka_k




Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świebodzin

PostWysłany: Śro 11:08, 28 Kwi 2010    Temat postu:

ewa58 napisał:
Jak coś jest zrobione "na kolanie" to wcześniej czy później się rozleci. A wtedy będzie szukanie winnych. Sąsiad czy sąsiadka będą miał-a prawo do części którą teraz oddali. I co wtedy? Sąd?. Czy o to chodzi?
Jak zrobi pyskówkę to z całą pewnością będzie wrogiem. Czy zapytanie i ewentualna prośba o naprawę spowoduje wrogość kogokolwiek?
Lepiej teraz oddać niezagospodarowane. Może też użytkować za zgodą sąsiada bez inwestowania.


U nas na działkach jest tak że jeżeli chcę odkupić od sąsiada lub sąsiadki kawałek dizałki to idziemy do zarządu i przepisuje właściciel na mnie i potem tylko więcej płacę opłatę roczną .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:51, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Zarząd nie ma prawa dzielić działek jak się komuś podoba.W przyszłości takie samowolne dzielenie może być brzemienne w skutki.Oczywiście konsekwencje będzie ponosił działkowiec a nie zarząd że wyraził na to zgodę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 13:33, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Karolina napisał:
Zarząd nie ma prawa dzielić działek jak się komuś podoba.W przyszłości takie samowolne dzielenie może być brzemienne w skutki.Oczywiście konsekwencje będzie ponosił działkowiec a nie zarząd że wyraził na to zgodę.


Jakie konsekwencje, jakie brzemienne skutki??? Nie dajmy się zwariować.
Jeżeli ktoś komuś użyczy część swojej działki i ten zrobi sobie dajmy na to warzywnik i co niby z temo ma wynikać tragicznego? Gdyby przyszło wrócić do stanu pierwotnego to jaki problem??? Problem byłby gdyby ktoś wyłożył tysiące złotych i pobudował jakieś ekstrawagancje, ale przecież tego zabrania statut. Więc???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wa234




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Śro 18:08, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Regulamin ROD

ROZDZIAŁ IX
Zagospodarowanie rodzinnego ogrodu działkowego

§ 91
Zagospodarowanie rodzinnego ogrodu działkowego oraz budowa podstawowych urządzeń należą do PZD.

§ 92
1. Podstawą budowy, wyposażenia i urządzenia rodzinnego ogrodu działkowego jest plan zagospodarowania.
2. Plan zagospodarowania zatwierdza prezydium okręgowego zarządu.
3. Zmiany w planie zagospodarowania ogrodu dokonuje prezydium okręgowego zarządu. Zmiany w planie zagospodarowania ogrodu nie mogą powodować zmniejszenia lub zwiększenia powierzchni działki poza normę określoną w art. 13 ust. 3 ustawy.
4. Wniosek o zmianę planu składa zarząd na podstawie uchwały walnego zebrania.

§ 93
Plan zagospodarowania oparty jest na podkładzie geodezyjnym, określa granice ogrodu, jego podział na działki z zaznaczeniem ich granic, powierzchni i numeracji oraz podstawową infrastrukturę rodzinnego ogrodu działkowego.

§ 94
1. Infrastrukturę rodzinnego ogrodu działkowego stanowią urządzenia służące do wspólnego użytku członków PZD, będące własnością Związku, na którą składają się:
1) ogrodzenie zewnętrzne,
2) aleje i drogi ogrodowe,
3) miejsca postojowe,
4) place gospodarcze, tereny rekreacyjne i sportowe, ogródki jordanowskie i inne tereny użytku ogólnego,
5) dom działkowca, budynki administracyjno-gospodarcze, hydrofornie,
6) sanitariaty,
7) pasy zieleni ochronnej,
Cool drzewa i krzewy ozdobne oraz pozostała zieleń ogrodowa,
9) urządzenia i sieć wodociągowa,
10) sieć energetyczna,
11) inne elementy wyposażenia służące do wspólnego użytku.
2. W celu zapewnienia optymalnych warunków do korzystania z działek i funkcjonowania ogrodu, zarząd dąży do wyposażenia ogrodu w niezbędną infrastrukturę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wa234




Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Śro 18:22, 28 Kwi 2010    Temat postu:

§ 63
1. Działka jest podstawową jednostką przestrzenną w ROD, której powierzchnia i granice powinny być zgodne z ustawą i planem zagospodarowania ROD.
2. Powierzchnia działki powinna wynosić od 300 do 500 m 2.
3. Działka nie podlega podziałowi na mniejsze jednostki przestrzenne.

§ 64
1. Działka w ROD przeznaczona jest do zaspokajania potrzeb członka zwyczajnego i jego rodziny w zakresie aktywnego wypoczynku i prowadzenia upraw ogrodniczych przede wszystkim na własne potrzeby.
2. Działka w ROD nie może być wykorzystywana do innych celów, niż określone w ust.1, a przede wszystkim obowiązuje całkowity zakaz zamieszkiwania na działce, prowadzenia działalności gospodarczej i zarobkowej oraz wynajmowania części lub całej działki i altany.

Statut PZD

§ 65
1. Urządzenia, budynki i budowle ROD przeznaczone do wspólnego korzystania przez użytkujących działki i służące do zapewnienia funkcjonowania ROD stanowią własność PZD, a zarządza nimi w imieniu PZD zarząd ROD.
2. Nasadzenia, urządzenia i obiekty znajdujące się na działce, wykonane lub nabyte ze środków finansowych użytkownika działki, stanowią jego własność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:47, 28 Kwi 2010    Temat postu:

[quote="borabora"]

Jakie konsekwencje, jakie brzemienne skutki??? Nie dajmy się zwariować.
Jeżeli ktoś komuś użyczy część swojej działki i ten zrobi sobie dajmy na to warzywnik i co niby z temo ma wynikać tragicznego? Gdyby przyszło wrócić do stanu pierwotnego to jaki problem??? Problem byłby gdyby ktoś wyłożył tysiące złotych i pobudował jakieś ekstrawagancje, ale przecież tego zabrania statut. Więc???[/quote]

Może być problem i to większy jak Ci się wydaje.W moim rod kilka lat temu nowa działkowiczka "zakupiła" działkę.Urządziła przez lata bardzo ładny ogrod.Po latach kiedy wszystko bylo urządzone tak jak trzeba dowiedziała sie od nowego zarządu że ma dwie działki bo kiedyś ktoś wystapil do zarządu o połaczenie i otrzymał taką zgodę.Nowy zarząd postanowił naprawić wszystkie nieprawidłowości.I tak owa działkowiczka musiała drugą działkę aby dalej zachować całosć przekazać członkowi rodziny.Oczywiście wiązało i wiąże to się z dodatkowymi kosztami.Kupując tą działkę od poprzedniego użytkownika gdyby wiedziała że to są dwie działki nigdy by na ten zakup się nie zdecydowała.
W takiej sytuacji było sporo działkowców.
Jezeli chodzi o ekstrawagancje to nie wiem co masz na mysli bo statut o tym nic nie mówi.
Zarząd nie ma takich kompetencji i nie ma prawa wyrażać zgody na zmianę granic działek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PZDKROZRODIJA




Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Śro 19:11, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Podstawowym tematem jest:
jtyburcy napisał:
Mam pytanie czy możemy z sąsiadką za obopólną zgodą zmienić granice naszych działek. Sąsiadka nie daje już rady z uprawianiem całej działki ale nie chce z niej zrezygnować.Ja natomiast bardzo lubię pracę na działce i mogłabym mieć większą aby móc uprawiać swoje roślinki.Jola


A tu w tych dwóch punkcikach jest wszystko o co na początku pytano.
wa234 napisał:
2. Powierzchnia działki powinna wynosić od 300 do 500 m 2.
3. Działka nie podlega podziałowi na mniejsze jednostki przestrzenne


Czy trzeba więcej wyjaśniać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 20:42, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Jeżeli chodzi o moją wypowiedź to zupełnie nie została zrozumiana czy wręcz jest błednie interpretowana.
Z niektórych wypowiedzi można by wysnuć wniosek, że zarządy na działkach są jedynie po to aby utrudniać życie działkowiczom, a to przecież bzdura. Na moim ogrodzie mimo, że był upierdliwy prezes- piszę był bo już jesteśmy po walnym i mamy nowy zarząd, to i tak nie było z tym problemów. Przecież nie chodzi o to aby zmieniać granicę działek w formie uchwały, robić nowy plan zagospodarowania czy coś w tym rodzaju. Nikt mi nie zabroni odstąpienia części swojej działki - wpuszczenia na swoją działkę sąsiada, który powiedzmy zrobi sobie dodatkowy warzywnik skoro ja np. nie mam takiej potrzeby i o to mi chodziło. Nie chodzi mi o zmianę granic działek z zapisem w dokumentacji ogrodu i procedurami z tym związanymi. Krótko: mam ochotę wpuścić sasiada na część swojej działki to wpuszczam i zarząd nie ma nic do tego. Opłacam sam za całą swoją działkę, a to że sąsiad ma jakąś korzyść z uprawy części mojej działki to jest tylko nasza sprawa. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazimierz




Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 7:59, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Zbyszek, ja ten urywek Twojego postu; "Gdyby przyszło wrócić do stanu pierwotnego to jaki problem???", też zrozumiałem dwuznacznie. Teraz wiem już na pewno o co chodzi, i podzielam ten pogląd.
Jeżeli chodzi o ten zapis Karoliny:" Zarząd nie ma prawa dzielić działek jak się komuś podoba.W przyszłości takie samowolne dzielenie może być brzemienne w skutki.Oczywiście konsekwencje będzie ponosił działkowiec a nie zarząd że wyraził na to zgodę."
I urywek Twojej odpowiedzi na ten zapis;
"Jakie konsekwencje, jakie brzemienne skutki??? Nie dajmy się zwariować."
to Karolina zapewne zrozumiała tak, jak i ja, ponieważ niedopuszczalne jest dzielenie działek, bo wiązałoby się to ze zmianą ich granic (tak rozumiem zapis Karoliny), i stąd te "brzemienne skutki". Użyczenie kawałka swojej działki komuś innemu jest powszechnie stosowane i nie powoduje żadnych perturbacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:14, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Panowie oczywiście że co innego jest użyczanie kawałka działki a co innego odkupywanie o czym właśnie pisze anutka_k i włączanie tego kawałka do swojej już wcześnie użytkowanej działki.Dobrze wiecie że wszystkie nieprawidłowości są dobre ale do czasu.U mnie właśnie w rod tak się stało i teraz jest z tym problem.Zarząd dzielił działki w latach 90 jak kto chciał bo było wiele działek nieuprawianych.Akcja rozpoczeła sie właściwie w ubiegłym roku jak PIS złozyło projekt o uwłaszczeniu.Nagle znalazło sie wielu chętnych ktorzy chcieli mieć nagle działkę.Pominę już fakt że te co w dalszym ciągu leżały odłogiem nie proponowano do wzięcia a zabierano te kawałki scalano je i przyznawano nowemu członkowi.Chyba dlatego że były zadbane i ziemia została przez lata doprowadzona do kultury.Teraz na drodze sądowej muszą ubiegać się o zwrot kosztów za urządzenia i nasadzenia na tych zabranych działkach ,poniewaz nikt im nie zwrocił poniesionych przez lata kosztów.U najbardziej opornych pod ich nieobecność zarząd sam albo na jego polecenie przestawiał płoty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 14:47, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Karolina napisał:
Panowie oczywiście że co innego jest użyczanie kawałka działki a co innego odkupywanie o czym właśnie pisze anutka_k i włączanie tego kawałka do swojej już wcześnie użytkowanej działki.Dobrze wiecie że wszystkie nieprawidłowości są dobre ale do czasu.U mnie właśnie w rod tak się stało i teraz jest z tym problem.Zarząd dzielił działki w latach 90 jak kto chciał bo było wiele działek nieuprawianych.Akcja rozpoczeła sie właściwie w ubiegłym roku jak PIS złozyło projekt o uwłaszczeniu.Nagle znalazło sie wielu chętnych ktorzy chcieli mieć nagle działkę.Pominę już fakt że te co w dalszym ciągu leżały odłogiem nie proponowano do wzięcia a zabierano te kawałki scalano je i przyznawano nowemu członkowi.Chyba dlatego że były zadbane i ziemia została przez lata doprowadzona do kultury.Teraz na drodze sądowej muszą ubiegać się o zwrot kosztów za urządzenia i nasadzenia na tych zabranych działkach ,poniewaz nikt im nie zwrocił poniesionych przez lata kosztów.U najbardziej opornych pod ich nieobecność zarząd sam albo na jego polecenie przestawiał płoty.


Karolinko. W dzisiejszych czasach w zasadzie ludzie są świadomi, a przynajmiej powinni. Każdy posiada jakieś wykształcenie lub ma wykształcone dzieci i ze zrozumieniem statutu nie powinno być problemu.
Więc jeżeli jakiś działkowicz robi coś wbrew statutowi- nawet za zgodą zarządu, to musi się liczyć w bliższej lub dalszej przyszłości z konsekwencjami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PZDKROZRODIJA




Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Czw 15:09, 29 Kwi 2010    Temat postu:

borabora napisał:
Więc jeżeli jakiś działkowicz robi coś wbrew statutowi- nawet za zgodą zarządu, to musi się liczyć w bliższej lub dalszej przyszłości z konsekwencjami.

I to jest cała prawda.


Nie interpretować prawa, ale je stosować. Każda próba omijania przepisów kończy się źle. Później wszyscy są winni tylko nie delikwent. Przecież zarząd podpisał! Tylko zarządy chcąc mieć święty spokój czasami podpisują, ale przecież delikwent prosząc zarząd wiedział, że przepis mówi inaczej, ale co mu tam, w razie czego zwali na zarząd.
Właśnie takie postępowanie wielu działkowców doprowadza do patologii.


U nas na działkach jeden z działkowców pytał czy już może budować (dom).
Uzasadniał że to tylko zarząd mu zabrania, bo inni wybudowali ( całe szczęście że nie u nas ), ale działka tego pseudo działkowca to same chwasty.
Tyle że nasz zarząd nie toleruje samowoli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:15, 30 Kwi 2010    Temat postu:

Drogi Władeczku chodzi o to że zarząd sam namawiał działkowców do brania dodatkowych działek twierdząc że w tej sprawie jest uchwała KR.Jest jeszcze coś takiego jak zaufanie działkowców do organów PZD.Po czasie okazało się trzeba stosować zasadę OGRANICZONEGO ZAUFANIA.Bardzo chętnie brano składki i inne opłaty teraz PZD poniesie za to odpowiedzialność przynajmniej mam taką nadzieję.Coś na ten temat pisze w biuletynie nr 2/20010.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:43, 30 Kwi 2010    Temat postu:

VII. PORADY PRAWNE
Czy zarząd może przydzielić działkowcowi drugą działkę? W jaki sposób należy rozliczyć się za mienie naniesione
na takiej działce?
Prawo użytkowania działki jest nierozerwalnie związane
z człon ko stwem w Związ ku. Dla te go też jed na oso ba
może użytkować tylko jedną działkę. Gdyby bowiem po -
sia da ła np. dwie dział ki, to mu sia ła by mieć dwa człon ko -
stwa. Ta ka sytuacja jest oczywiście wykluczona. Poza tym
ogrody powinny służyć jak największej liczbie osób. Jest
to uzasadnione szczególnym charakterem ogrodów działko
wych ja ko urzą dzeń uży tecz no ści pu blicz nej (art. 4
usta wy o ROD). Ozna cza to, że ogro dy zo sta ły uzna ne za
część infrastruktury, której bezpośrednim przeznaczeniem
jest bieżące i nieprzerwane zaspokajanie zbiorowych potrzeb
społeczności lokalnych w drodze świadczenia usług
powszechnie dostępnych. Udostępnienie działki w ROD
jest zatem swoistym świadczeniem socjalnym, wobec czego
podlega ono stosownym ograniczeniom. Dlatego też
ze sta tu tu PZD wprost wy ni ka, że czło nek zwy czaj ny mo -
że użytkować tylko jedną działkę w rodzinnych ogrodach
dział ko wych oraz nie mo że wraz ze swo im współ mał żon -
kiem ubiegać się o nadanie prawa użytkowania dodatko -
wej dział ki (§ 72 ust. 1 i 2 sta tu tu PZD). Przy dział dodatkowej
działki stanowi naruszenie tego przepisu i powo
du je, że ta ka uchwa ła jest nie waż na z mo cy pra wa, co
powinien stwierdzić właściwy okręgowy zarząd.
Jeżeli zaś chodzi o kwestie odszkodowania za naniesie -
nia znajdujące się na bezpodstawnie użytkowanej działce,
to na le ży na wstę pie stwier dzić, że – for mal nie rzecz
bio rąc - mie nie to nie sta no wi wła sno ści oso by, któ ra
z działki korzystała na podstawie nieważnego przydziału.
Ta ka kon sta ta cja wy ni ka z tre ści art. 15 ust. 2 usta wy
o ROD. Przepis ten stanowi, że „nasadzenia, urządzenia
i obiekty znajdujące się na działce, wykonane lub nabyte
ze środków finansowych użytkownika działki, stanowią
jego własność”. Z powyższego przepisu wynika zatem, że
muszą być spełnione dwa podstawowe warunki, aby dany
przed miot mógł być uzna ny za wła sność dział kow ca:
1. Musi być zlokalizowany na terenie działki rodzinnej,
2. Musi być wykonany lub nabyty ze środków finanso -
wych użytkownika działki.
Należy zaznaczyć, że w/w warunki muszą być spełnio -
ne łącz nie, co ozna cza, że brak choć jed ne go z nich jest

równoznaczny z tym, że własność do danego przedmiotu
nie przysługuje. Ta ki sposób rozumienia tego przepisu podyk
to wa ny jest przede wszyst kim tym, że po wo ła ny
art. 15 ust. 2 sta no wi istot ny wy ją tek od za sa dy ogól nej,
która głosi, że własność wszelkich naniesień na terenie
nieruchomości przypada właścicielowi tejże nieruchomo -
ści (zasada superficies solo cedit). Wy jątki zaś należy zawsze
odczytywać w sposób ścisły. W konsekwencji osoba,
która nie legitymuje się ważnym przydziałem nie posiada
statusu „użytkownika” działki, co w efekcie oznacza, że
– w świe tle po wyż sze go prze pi su usta wy o ROD – nie jest
właścicielem nasadzeń, urządzeń i obiektów znajdujących
się na dział ce.
Należy jednak podkreślić, że powyższy wniosek nie jest
równoznaczny z brakiem prawa zainteresowanej osoby do
stosownej rekompensaty finansowej, natomiast rzutuje na
zasady dotyczące określania istnienia prawa i ewentualnie
wysokości takiej rekompensaty. Znajdą tu mianowicie
zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego odnoszące
się do rozliczeń wynikających z nakładów poczynionych
na cu dzej rze czy (art. 226–227 KC). Z prze pi sów tych ge -
neralnie wynika, że osoba korzystająca z działki w dobrej
wie rze (czy li nie ma ją ca pod staw są dzić, że jej przy dział
jest nieważny) może żądać zwrotu nakładów poczynionych
na działkę. Natomiast korzystający w złej wierze powi
nien za sad ni czo przy wró cić stan po przed ni dział ki,
czyli musi zabrać przedmioty, które połączył z zajmowanym
terenem.
Trzeba również zaznaczyć, że w analizowanej sytuacji
pozostanie do rozstrzygnięcia kwestia zwrotu pobranych
składek członkowskich i innych opłat statutowych wraz
z odsetkami ustawowymi, a wyliczonych od powierzchni
dział ki, któ rej przy dział był nie waż ny. Nie ma bo wiem
w tym zakresie żadnych podstaw do pobierania powyższych
świadczeń. Dotyczy to w szczególności opłaty inwestycyjnej.
Jeżeli zatem zarząd ogrodu zamierza przydzielić przedmiotową
działkę nowemu użytkownikowi z grona bliskich
osoby dotychczas z niej korzystającej na podstawie nieważnego
przydziału, to rzecz jasna nie ma statutowego tytułu do
zwolnienia z obowiązku uiszczenia opłaty inwestycyjnej
przez osobę przyjmowaną w poczet członków Związku. Jed -
nakże istnieje możliwość, aby – na zasadzie trójstronnego
porozumienia cywilnego (przekazu) – zarząd ogrodu zali -
czył na poczet należnej opłaty inwestycyjnej odpowiednią
kwotę, podlegającą zwrotowi osobie, która ją bezpodstawnie
uiści ła ze wzglę du na nie waż ny przy dział dział ki.
Na zakończenie warto jeszcze zasygnalizować, że nie
spo sób cał ko wi cie wy klu czyć, że w prak ty ce sąd po -
wszechny – rozpatrujący omawianą sprawę – uzna, że doko
na ny przy dział był jed nak sku tecz ny i nie ma pod staw
do usunięcia korzystającego z zajmowanej działki. Ta ka
sytuacja jest możliwa, zwłaszcza w przypadku pobierania
przez za rząd ogro du skła dek i in nych opłat sta tu to wych.
Sąd mo że bo wiem wów czas dojść do prze ko na nia, że
prawny stosunek użytkowania działki nawiązał się w sposób
konkludentny, czyli za dorozumianą zgodą zarządu
ROD, natomiast błędy w stosowaniu statutu PZD nie po -
winny obciążać osoby działającej w dobrej wierze i zaufa
niu do or ga nów Związ ku. W ta kiej jed nak sy tu acji
odpowiedzialność cywilną będą ponosiły osoby działają -
ce jako członkowie zarządu, który dokonał bezprawnego
przy dzia łu dru giej dział ki i to le ro wał ta ki stan rze czy,
w szczególności poprzez pobieranie składek i innych opłat
człon kow skich (zob. § 43 ust. 2 sta tu tu PZD).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 8:24, 30 Kwi 2010    Temat postu:

Karolina napisał:
Drogi Władeczku chodzi o to że zarząd sam namawiał działkowców do brania dodatkowych działek twierdząc że w tej sprawie jest uchwała KR.Jest jeszcze coś takiego jak zaufanie działkowców do organów PZD.Po czasie okazało się trzeba stosować zasadę OGRANICZONEGO ZAUFANIA.Bardzo chętnie brano składki i inne opłaty teraz PZD poniesie za to odpowiedzialność przynajmniej mam taką nadzieję.Coś na ten temat pisze w biuletynie nr 2/20010.


Karolinko. Nie bardzo rozumiem o jakich dodatkowych działeczkach dyskutujecie. U nas wielu działkowców ma również dodatkowe działki za połowę opłaty, a dzieje się tak z powodu pustostanów. Odbywa się to na zasadzie: użytkujesz sobie, opłacasz połowę składki, ale gdyby zgłosił się chętny to bez gadania należy dodatkową działkę oddać. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Zarządzenia PZD Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin