TROCHE HUMORU

Maria19 · Wysłany: Pią 18:30, 04 Mar 2011 Temat postu:

Dlaczego mężczyźni są jak reklamy w telewizji?
- Ani jedno słowo z tego co mówiąm, nie jest prawdziwe.

admin1 · Wysłany: Sob 17:50, 05 Mar 2011 Temat postu:

Na przystanku autobusowym Jasio trąca w nogę starszego pana. - Czy pan lubi lizaki? - Nie. - To proszę go na chwile potrzymać, bo muszę zawiązać sznurowadło.

Maria19 · Wysłany: Sob 18:04, 05 Mar 2011 Temat postu:

Do Nowaków przyjechała w odwiedziny babcia:
- Wnusiu, dobrze się chowasz?
- Staram się - wzdycha Pawełek - ale mama i tak zawsze mnie znajdzie i wykąpie.

wioletta · Wysłany: Sob 18:39, 05 Mar 2011 Temat postu:

Córeczka budzi sie o trzeciej w nocy i mówi:
- Mamo, opowiedz mi bajkę.
- Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu...

admin1 · Wysłany: Nie 7:56, 06 Mar 2011 Temat postu:

Jan często o jeździł na delegacje. Lecz gdziekolwiek pojechał, to po jakimś czasie przysyłano stamtąd nakazy potrącania z pensji alimentów. Szef wzywa Jana i pyta:
- Dlaczego ma pan tyle nieślubnych dzieci, a z własna, piękna żoną ani jednego.
- Bo ja, szefie, ja w niewoli się nie rozmnażam!

admin2 · Wysłany: Nie 8:37, 06 Mar 2011 Temat postu:

.Dwaj lekarze siedzą w celi. Jeden wzdycha:
- A mogłem zostać meteorologiem i wybaczono by mi 90% pomyłek..

wioletta · Wysłany: Nie 9:58, 06 Mar 2011 Temat postu:

W pociągu jadą garbaty i niewidomy. Garbaty był złośliwy i chciał dociąć niewidomemu mówiąc na głos, niby do siebie:
- O, jakie piękne widoki za oknem. Jaka wspaniała natura, zieleń drzew, błękit nieba...
Na to wkurzony niewidomy, nachylając się do garbatego i przyjaźnie klepiąc go po garbie:
- A kolega z tym plecakiem to też w góry?

Maria19 · Wysłany: Nie 15:37, 06 Mar 2011 Temat postu:

Rozprawa w sądzie o przyznanie alimentów:
- Baco, a znacie tę oto Marynę?
- Ano znam.
- A to dziecko, to wyście jej zmajstrowali?
- Ano ja.
- A co będzie z płaceniem za dziecko?
- Ja tam panocku za te robote nic nie chce.

wioletta · Wysłany: Pon 17:53, 07 Mar 2011 Temat postu:

Leży blondynka w rowie, podjeżdża mężczyzna tirem i pyta się:
- Jesteś ranna?
A blondynka na to:
- Nie, jestem dobowa.

Maria19 · Wysłany: Pon 19:38, 07 Mar 2011 Temat postu:

- Tato! Tato! - wołają dzieci. - Możemy sprzedać trochę twoich butelek po wódce i piwie i kupić chleb?
- Jasne... Ech... - rozrzewnił się ojciec. - Co wy byście, dzieci, jadły gdyby nie ja...

admin1 · Wysłany: Wto 7:26, 08 Mar 2011 Temat postu:

Przychodzi ksiądz na kolędę.
Bierze od małego Jasia zeszyt od religii przegląda, wszystko ok. Pyta się:
-Jasiu, a ty chodzisz do kościoła?
-Tak, chodzę.
-A z rodzicami chodzisz?
-tak z rodzicami, z braciszkiem i siostrzyczką. Chodzimy całą rodziną do kościoła.
-tak? a do którego?
do Obi

admin2 · Wysłany: Wto 9:26, 08 Mar 2011 Temat postu:

Młoda, śliczna sekretarka w pierwszym dniu pracy stoi nad niszczarką
dokumentów z lekko niepewną miną. Oczarowany kolega z pracy postanawia
wybawić dziewczynę z opresji.
- Mogę ci w czymś pomóc?
- Pokaż mi jak to działa.
Chłopak bierze z jej rąk dokumenty i wkłada do niszczarki.
- Bardzo ci dziękuje! a którędy wychodzą kopie???

Maria19 · Wysłany: Wto 17:22, 08 Mar 2011 Temat postu:

Ojciec piątki dzieci wygrał zabawkę w loterii. Zawołał swoje dzieciaki i spytał, które z nich powinno otrzymać prezent:
- Kto jest najbardziej posłuszny? - spytał - Kto nigdy nie pyskuje mamie? Kto robi wszystko, co każe?
Pięć głosików odpowiedziało jednocześnie:
- Dobra, tato, możesz zatrzymać zabawkę.

wioletta · Wysłany: Wto 20:16, 08 Mar 2011 Temat postu:

Miej oczy szeroko otwarte przed ślubem, i przymykaj je później.

admin1 · Wysłany: Śro 7:28, 09 Mar 2011 Temat postu:

W sali operacyjnej pielęgniarka do chirurga:
-Panie doktorze, już pan zepsuł trzeci stół operacyjny w tym miesiącu. Prosze nie ciąć tak głęboko.