TROCHE HUMORU

Zenek

PKP

Stoi sobie pijaczyna pod ścianą kasy biletowej PKP. Podchodzi do kasy student i mówi:
- Połówkę do Radomia
A pijaczek na to:
- A ja ćwiartkę na miejscu.

Zenek

Podchodzi brzdąc do policjanta. Mały ma w ręku pałkę:
- Przepraszam pana policjanta... Znalazłem pałkę, czy to przypadkiem nie pana?
Policjant odburkuje:
- Nie, ja moją zgubiłem!!!

Zenek

Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze skleroza mi dokucza.
- Jak to się objawia?
- No np. położę gdzieś długopis i potem nie pamiętam gdzie go położyłem.
- Niech się pan nie martwi, to drobiazg. Pokazę panu mojego pacjenta! Ten to ma dopiero problem...
W drugim pomieszczeniu....
- Widzi pan tego pacjenta?
- Tak, drapie się nerwowo w głowę...
- No właśnie. Widzi pan, chce mu się lać, wie że ma go we włosach, ale nie pamięta w których...

Zenek

Z drzwi gabinetu lekarskiego wypada facet kopniety przez zdenerwowanego lekarza.
- Następny proszę!
- Pan doktor chyba dziś nie w humorze. Moze przjydę jutro...
- Och, nie! Po prostu tamten facet, którego od dziesieciu lat leczę na żółtaczkę dopiero dziś powiedział, że jest Chinczykiem.

Zenek

Przybiega Jasiu na stację benzynową z kanistrem:
- Dziesięć litrów benzyny, szybko!
- Co jest? Pali się?
- Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa.

Zenek

Dziennikarz przeprowadza wywiad z dziewczynką, która zagrała w fimie: - Powiedz, Alu, co będziesz robiła, jak dorośniesz? - Będę zadawać takie same głupie pytania jak Pan. ...

Zenek

Dziś otwieram sklep. Potrzebuję wspólnika - mówi kolega do kolegi.
-Dobrze się składa - odpowiada tamten. Szukam właśnie pracy.
-No to umawiamy się tutaj o 23-ciej. I nie zapomnij łomu!

Zenek

Niemiec, Polak i Rosjanin kłócą się, gdzie najszybciej powstają inwestycje. Niemiec mówi:
- Jak ja jadę rano do roboty i budują nową fabrykę samochodów, to jak jadę dnia następnego - to już z taśmy zjeżdżają nowe auta.
Rosjanin mówi:
- To jeszcze nic. Jak ja idę rano do pracy i budują nowy wieżowiec, to jak wracam z powrotem - to na balkonie tego wieżowca już pieluszki się suszą.
Na to Polak:
- A u nas, jak trzech architektów siada do projektu gorzelni, to już za 3 godziny wszyscy są narąbani.

Zenek

Policja zatrzymuje samochód do kontroli:
- Prawo jazdy poproszę.
- Nie mam. - odpowiada kierowca.
Wtrąca się żona:
- Proszę go nie słuchać panie władzo, on po pijaku różne brednie opowiada.
Z tyłu samochodu słychać głos babci:
- A mówiłam, że kradzionym daleko nie zajedziemy...
Po chwili z bagażnika wychodzi dziadek:
- To już Austria?

Zenek

Młody tygrys po raz pierwszy w życiu bierze udział w cyrkowym pokazie tresury. Zaciekawiony pyta matkę:
- Kto tam siedzi?
- To są widzowie. Ale ich nie musisz się bać, przecież widzisz, że wszyscy są za kratami.

admin1

Do biura przychodzi pijany pracownik.
- Gdzie byliscie? - pyta wsciekly szef.
- Na lunchu - odpowiada pracownik uzywajac fachowej nomenklatury.
- To dlaczego smierdzicie wóda?
- A czym mam smierdziec? Lunchem???

admin1

Na dyskotece wiejskiej, mieszczanin podchodzi do dziewczyny: - Zatańczysz? - Nie chulom. Podchodzi do drugiej: - Zatańczysz? - Nie chulom. Zrezygnowany podchodzi do trzeciej i się pyta: - Zachulosz? - Z wieśniakami nie tańczę.

admin1

Policjant zatrzymał blondynkę jadącą motorem w wełnianej czapce i pyta: - Dlaczego Pani nie ma kasku? - Bo ja, proszę Pana, zrobiłam wczoraj eksperyment. Z 3 piętra zrzuciłam czapkę i kask. Kask pękł, a czapka nie.

Zenek

Jadą królik i Niedzwiedź na komisję wojskowa. Strasznie nie chcą iść do wojska.Po przyjezdzie królik wybija sobie zęby wchodzi na komisje mija duzo czasu w koncu wychodzi niedzwiedz pyta i co! Królik zadowolony odpowiada sfolniony! Wtedy niedzwiedz bierze kamien wybija sobie zęby tez dlugo czsu siedzi na komisji w koncu wychodzi !!Królik I Fo Fo?? Niedzwiedz na to zwolniony PfaskoStopie. Smile

Zenek

Koniec roku szkolnego. Synek przychodzi ze szkoły.
- Tato, Ty to masz szczęście do pieniędzy.
- Dlaczego?
- Nie musisz kupować książek na przyszły rok - zostaję w tej samej klasie.