Między nami kobietami

Krystyna Leszczyńska

KASIUNIALKA....do mnie możesz przyjechać z łopatką ....będziesz miała co udziobać, systematycznie niektóre rozrośnięte wędrują na kompost.....jak ogródek żyje już kilka lat to i się rozrasta w rośliny ale wszerz i wzdłuż nie chce się poszerzyć....

kasiunialka

U MNIE KRYSIU WŁAŚNIE OGRÓDEK ROZROŚNIE SIĘ NA PRZYSZŁY ROK,BO OBOK MOJEJ DZIAŁKI MAMY POLE I POŁOWĘ SPRZEDALIŚMY NA DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ A TĄ POŁOWĘ KTÓRA PRZYLEGA BĘDZIEMY OGRADZAĆ.DZIAŁECZKA DUŻO SIĘ POWIĘKSZY WIĘC CHYBA FAKTYCZNIE Z TĄ ŁOPATĄ PODJADĘ Laughing

TYLKO NIE MAM HAKA PRZY SAMOCHODZIE I NIE WIEM JAK SIĘ ZABIORĘ BO MAM ZAMIAR WYKOPAĆ U CIEBIE PEŁNĄ PRZYCZEPKĘ TYCH CUDENIEK Wink

wioletta

oj tam zaraz haki.....jak się dobrze poukłada to wszystko się nam zmieści:) Smile

a do mnie też możecie przyjechać w końcu nie każdy pracuje cały tydzień jakaś sobota czy niedziela wolne się trafią.Na spotkanie forumkowe,zapraszam :)ogród po trochę pięknieje jest już co pokazać,myślę że ze wstydu nie spłonę Smile

w domu jakieś bibeloty przybywają,w zimie zabieramy się do tworzenia w piwnicy winiarni,bim........wiecie o co chodzi:):)pieca kaflowego a raczej z cegły klinkierowej i chlebowego.I właśnie tu trochę mi trzeba mebli z dawnych lat w stylu typowo wiejskim-sielskim i wszelkich przedmiotów z tym związanych.Gdyby kto takie rzeczy miał do sprzedania za niedużą kwotę to chętnie kupię.
A tak przy okazji oglądałam piękne zdjęcia na blogu-moczarowy ogród,zapraszam do jego obejrzenia zapewniam że serce Wam mocniej zabije .Link do moczarowego ogrodu jest na moim blogu na liście blogów które przeglądam.

Wiesia5

Świetny pomysł Krysiu! Dziękuję bardzo za zaproszenie! Z przyjemnością skorzystam Laughing

A dzisiaj właśnie widziałam piękną skarbonkę. Przyglądałam się jej z myślą o wakacjach. No ale może starczy też na kórnickie kwiaty. Laughing

Wiola-do odwiedzenia Twoich stron już zaczynam "urabiać" męża Laughing

Może na lato coś się urodzi Laughing

wioletta

staraj się Wiesiu,staraj:):)liczę że Ci się uda.

Krystyna Leszczyńska

WIESIA....jak tam z urabianiem eMa, na jakim etapie jesteś.....a może troszeczkę odbijesz i mnie zabierzesz.....w kupie zawsze cieplej... Laughing

wioletta

dobrze mówisz Krysiu:)

Krystyna Leszczyńska

WIOLA....cisza u Wiesi....chyba urabia swojego eMa..........jest nadzieja na spotkanie Laughing

wioletta

jak skutecznie go urobi to cel będzie osiągnięty:)są jednak typy których ni cholery urobić się nie da miejmy nadzieję że Wiesi mąż do tych nie należy.

Krystyna Leszczyńska

WIOLA.....w sprawie urabiania, znasz takie powiedzenie w dobrych rękach każde ciasto urośnie.....miejmy nadzieję, że takowe nasza Wiesia posiada Laughing

wioletta

znam...

Krystyna Leszczyńska

WIOLA.....a do jakich rozmiarów ciasto w Twoich rękach urosło Question

Wiesia5

No no-troszkę mnie nie było a tu dyskutują dwie kumochy a dyskutują.... Laughing

-cieszę się że występuję tu w roli podmiotu nieobecnego ale wiadomego Laughing

. Ale macie rację-urabiam i ciasto poważnie podnosi się po zapewnieniu, że do wakacji kupimy nowy samochód Laughing

To jest warunek! Oj ta skarboneczka świnka nie wystarczy-potrzeba poważnej i dużej świni Laughing

Gorzej z podtuczeniem jej do lata Laughing

-nie mam doświadczenia Exclamation

wioletta

Krysiu może będziesz miała okazję na własne oczęta się przekonać jak mi się wypieki udały Smile

-ja oceniam przyzwoicie:)
Wiesiu widzę że wydatków Ci przybywa,nowy samochód koniecznie trzeba przetestować żeby mieć pewność czy to nie "kot w worku".Skarbonka to pewnie będzie za mała na potrzeby,a może mąż ma jakieś "zaskórniaki"mężczyźni lubią mieć tak pochowane kasiaki.Mój nigdy nie ma a zawsze coś wynajdzie bo jak mówi na czarną godzinę,uwielbiam te jego czarne godziny:) Smile

Krystyna Leszczyńska

WIOLA.....ale czerwono na tym forum po lewej stronie Laughing