Wiersze z profilu Wszyscy Działkowcy to jedna rodzina

admin1

W 1050 rocznicę chrztu Polski

Tysiąc pięćdziesiąt lat już minęło,
jak chrześcijaństwo w polskim narodzie
rozkrzewia wiarę i boskie dzieło,
ucząc nas życia w prawdzie i zgodzie.

Jak się Dobrawa i Mieszko czują,
patrząc na Polskę dziś z wysokości?
Czy ich potomni realizują
na chrzcie przyjęty system wartości?

Aż chce się wołać: Rodaku, Bracie,
ile szacunku, zgody, jedności
na co dzień widzisz w sejmie, senacie?
Niech świat podziwia i niech zazdrości!

Daj nam rozsądku i siły, Panie,
byśmy zdołali dom swój oczyścić!
Pokój w Ojczyźnie niechaj nastanie!
Dość już obłudy i nienawiści!!!

autor

jlewan

Napisany: 2016-04-16

admin1

jest we mnie wiosny cień zielony

mimo pogody dla bogaczy
bo deszcze i wiatry jak zawsze
biednym w oczy tak czy inaczej
wśród liści rozkwitam na przekór

tym samym codziennym trudnościom
przez cerę od chlorelli jasnej
aż po zestaw hormonów szczęścia
które z dopaminy wyrosło

być może doczekam następnej
dostawy lub myśli przestępcze
w głowie posmaruję oliwą
extra virgine na to gotowej

a wtedy zawiośnię na nowo
krążenie kolejne zaliczę
i rad wezmę oddech głęboki
bo zatoki pylenie drażni

mnie zostanie brak wyobraźni
przez traw wypalanie jako znak
czasu dany na posprzątanie
chociaż porządki nie wszystkim w smak

autor

Vick Thor

Napisany: 2016-04-18

admin1

jest we mnie wiosny cień zielony

mimo pogody dla bogaczy
bo deszcze i wiatry jak zawsze
biednym w oczy tak czy inaczej
wśród liści rozkwitam na przekór

tym samym codziennym trudnościom
przez cerę od chlorelli jasnej
aż po zestaw hormonów szczęścia
które z dopaminy wyrosło

być może doczekam następnej
dostawy lub myśli przestępcze
w głowie posmaruję oliwą
extra virgine na to gotowej

a wtedy zawiośnię na nowo
krążenie kolejne zaliczę
i rad wezmę oddech głęboki
bo zatoki pylenie drażni

mnie zostanie brak wyobraźni
przez traw wypalanie jako znak
czasu dany na posprzątanie
chociaż porządki nie wszystkim w smak

autor

Vick Thor

Napisany: 2016-04-18

admin1

POLSKA DOM RODZINNY

Każdy z nas jest ten wyśniony
w polskiej ziemi urodzony
Sercem ziemi tej ojczystej
naszej polskiej ziemi czystej

Na ziemi ojczystej łąk i lasów
położona jest nasza kraina
Od Bałtyku hen po góry
w sercach naszych się zaczyna

Jak nie kochać tej krainy
która zawsze od zarania
Z dziada pradziada z flagą
biało czerwoną przekazana

Bieli serc czystych barw ojczystych
z barwą czerwoną miłości naszej
Powiewa flaga biało czerwona
wiatr nią w oddali porusza

Ruszają tłumy na defiladę
serce łomocze każdy wzrusza
Ojciec z synem matka i córka
z chorągiewkami ruszają z nami

To pierwszy maja symbol pracy
przez przodków ustanowiony
Krwią zdobyty bólu cierpieniach
w sercach jest głęboko wyryty

Polska to nasz rodzinny dom
miasto strumień góry rzeka
Zdobyta znojem krwią i blizną
zawsze gościnnie na Ciebie czeka

Chodź jej granice ustanowione
na mapach zaprogramowane
To jaka jest ta Polska nasza
wie tylko Polak wierny patriota

On walczył o nią cierpiał i wierzył
oddałby serce za lepsze jutro
Cierpiąc na dobre i złe by przeżyć
będąc przykładem Polaka

autor

Barbara Skorlutowska

Napisany: 2016-04-16

admin1

jest we mnie wiosny cień zielony

mimo pogody dla bogaczy
bo deszcze i wiatry jak zawsze
biednym w oczy tak czy inaczej
wśród liści rozkwitam na przekór

tym samym codziennym trudnościom
przez cerę od chlorelli jasnej
aż po zestaw hormonów szczęścia
które z dopaminy wyrosło

być może doczekam następnej
dostawy lub myśli przestępcze
w głowie posmaruję oliwą
extra virgine na to gotowej

a wtedy zawiośnię na nowo
krążenie kolejne zaliczę
i rad wezmę oddech głęboki
bo zatoki pylenie drażni

mnie zostanie brak wyobraźni
przez traw wypalanie jako znak
czasu dany na posprzątanie
chociaż porządki nie wszystkim w smak .........................

autor

Vick Thor

Napisany: 2016-04-18

admin1

Kącik poezji

Niebieska poświata monitora
otwiera wierszom niebo
one jak białe gołębie
za chwilę wzlecą wysoko

fale eteru jak wicher
uniosą je w przestworza
zaniosą w najdalsze zakątki
do świata tęczy, gdzie zorza

jak do życia potrzebna woda
dla duszy romantyczne wyznanie
tak dla serca niczym krew
wiersze w strofy składane

na nutkach jak na obłokach
białe gołębie wysoko wzlatują
i tylko cichy spikera głos
gdy recytuje, one to czują

są dziś naszą radością
spełnieniem wrażliwej duszy
dziś zawędrują też do ciebie
do miast, gór, dzikiej głuszy

autor

roberttino

Napisany: 2016-04-19

admin1

Kącik poezji

Niebieska poświata monitora
otwiera wierszom niebo
one jak białe gołębie
za chwilę wzlecą wysoko

fale eteru jak wicher
uniosą je w przestworza
zaniosą w najdalsze zakątki
do świata tęczy, gdzie zorza

jak do życia potrzebna woda
dla duszy romantyczne wyznanie
tak dla serca niczym krew
wiersze w strofy składane

na nutkach jak na obłokach
białe gołębie wysoko wzlatują
i tylko cichy spikera głos
gdy recytuje, one to czują

są dziś naszą radością
spełnieniem wrażliwej duszy
dziś zawędrują też do ciebie
do miast, gór, dzikiej głuszy .......................

autor

roberttino

Napisany: 2016-04-19

admin1

Przebudzenie

I jeszcze nie chce się otworzyć oczu,
które sen wczoraj wieczorem zakleił.
By się nie zbudzić i jeszcze nie poczuć,
dnia bez radości, życia bez nadziei.

Z rzeczywistością resztki snu się jeszcze
mieszają tworząc zamglone obrazy.
Ręka leniwie bada wkoło przestrzeń,
co razem z tobą jeszcze sennie marzy.

Po drugiej stronie przymkniętej powieki
z mrokami nocy dzielnie walczy słońce.
Za oknem słychać plusk pobliskiej rzeki
i pierwsze ptaki zaczynają koncert.

I tak mi dobrze jest pod ciepłym kocem,
i taka błogość pieści całe ciało,
że chciałbym krzyknąć, trwajże jeszcze nocy,
bo jeszcze snów mi kilka pozostało,

które się nigdy nie spełnią na jawie,
a żyją tylko pod moją powieką.
Trwaj dalej nocy, niech się z tobą bawię,
tym, co o brzasku odejdzie daleko.

autor

staryhotel

Napisany: 2016-04-30

admin1

Nocne wilki

Nocne wilki na granicy
już motory swoje grzali.
Szczęście, że pogranicznicy
wrogie plany ich rozwiali.

Strach pomyśleć, co by było….
siedem osób na rumakach!
Gdyby tu ich się wpuściło,
mogła powstać niezła draka!

Dzielni stróże naszych granic
wykazali wielkie męstwo.
Zadbali, nie bacząc na nic,
o rodaków bezpieczeństwo.

autor

jlewan

Napisany: 2016-05-02

admin1

Nocne wilki

Nocne wilki na granicy
już motory swoje grzali.
Szczęście, że pogranicznicy
wrogie plany ich rozwiali.

Strach pomyśleć, co by było….
siedem osób na rumakach!
Gdyby tu ich się wpuściło,
mogła powstać niezła draka!

Dzielni stróże naszych granic
wykazali wielkie męstwo.
Zadbali, nie bacząc na nic,
o rodaków bezpieczeństwo.

autor

jlewan

Napisany: 2016-05-02

admin1

Przebudzenie

I jeszcze nie chce się otworzyć oczu,
które sen wczoraj wieczorem zakleił.
By się nie zbudzić i jeszcze nie poczuć,
dnia bez radości, życia bez nadziei.

Z rzeczywistością resztki snu się jeszcze
mieszają tworząc zamglone obrazy.
Ręka leniwie bada wkoło przestrzeń,
co razem z tobą jeszcze sennie marzy.

Po drugiej stronie przymkniętej powieki
z mrokami nocy dzielnie walczy słońce.
Za oknem słychać plusk pobliskiej rzeki
i pierwsze ptaki zaczynają koncert.

I tak mi dobrze jest pod ciepłym kocem,
i taka błogość pieści całe ciało,
że chciałbym krzyknąć, trwajże jeszcze nocy,
bo jeszcze snów mi kilka pozostało,

które się nigdy nie spełnią na jawie,
a żyją tylko pod moją powieką.
Trwaj dalej nocy, niech się z tobą bawię,
tym, co o brzasku odejdzie daleko.........................................................

autor

staryhotel

Napisany: 2016-04-30

admin1

CO TO ZA ŻYCIE, Z KARABINEM W...

Kiedy słowa nic nie dają,
dialog niczego nie wnosi.
Silniejsi za broń chwytają,
choć nikt o to ich nie prosi.

Chcą nad światem dominować
i narzucać swoją wolę.
Słabszego eliminować,
biorąc go często w niewolę.

Strach, cierpienie, śmierć i wojny,
wtedy prawem ich się stają
A świat ciągle niespokojny,
czemu ich nie rozliczają?

Życie lepsze się nie stanie,
gdy karabin biorą w dłonie.
Bo czy śmierć i zabijanie,
to nie jest ludzkości koniec?

Jan Siuda

autor

najdusia

Napisany: 2016-05-03

admin1

Przyjażń nie jedno ma imię,
raz jest słoneczkiem kochanym
innym znów razem różyczka
lub innym kwiatem zerwanym.

Przyjażń dość często jest skarbem,
dlatego ją bardzo cenimy
Nieważne kiedy przybyła,
bo zawsze ja przytulimy.

Cieszmy się kiedy przychodzi
wzniecajmy,aby nie gasła
Ona zazwyczaj rozumie
wszystkie przyjażni hasła.

admin1

Przyjażń nie jedno ma imię,
raz jest słoneczkiem kochanym
innym znów razem różyczka
lub innym kwiatem zerwanym.

Przyjażń dość często jest skarbem,
dlatego ją bardzo cenimy
Nieważne kiedy przybyła,
bo zawsze ja przytulimy.

Cieszmy się kiedy przychodzi
wzniecajmy,aby nie gasła
Ona zazwyczaj rozumie
wszystkie przyjażni hasła.

admin1

Przyjażń nie jedno ma imię,
raz jest słoneczkiem kochanym
innym znów razem różyczka
lub innym kwiatem zerwanym.

Przyjażń dość często jest skarbem,
dlatego ją bardzo cenimy
Nieważne kiedy przybyła,
bo zawsze ja przytulimy.

Cieszmy się kiedy przychodzi
wzniecajmy,aby nie gasła
Ona zazwyczaj rozumie............................................
wszystkie przyjażni hasła.