Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Porady instruktora
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Drzewa i Krzewy owocowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Śro 5:33, 06 Lip 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 14:54, 23 Sty 2012    Temat postu:

Przed rozpoczęciem właściwego formowania korony trzeba usunąć gałązki suche, krzyżujące się, uszkodzone oraz wszystkie tzw. wilki – pionowo wyrastające z grubych konarów młode silne pędy. Należy je wyciąć sekatorem przy samym konarze, natomiast pędy słabe, rosnące ukośnie czy łukowato powinno sie zostawić jako rezerwę odnowienia korony.
Po wykonaniu tej pracy można rozpocząć cięcie właściwe. Trzeba przyjąć, że w ogrodach działkowych i małych ogrodach przydomowych drzewa powinny mieć najwyżej około 3 m wysokości – chodzi o to, by można je łatwo pielęgnować i obierać z owoców. Jeśli drzewo rośnie w ten sposób, że wokół głównego pnia (przewodnika) uformowane są kolejne piętra konarów i gałęzi, to należy najpierw ściąć do właściwej wysokości wierzchołek przewodnika, a potem skracać odrastające od niego konary w ten sposób, by te najniżej położone były dłuższe od rosnących powyżej. Następnie należy skracać gałęzie i wycinać te, które wrastają do środka korony, krzyżują się i wzajemnie zacieniają. Po takiej przecince drzewo powinno mieć nie więcej niż 9 konarów szkieletowych.
Teraz o samym sposobie cięcia, bo to bardzo ważne. Wycinając wierzchołek należy to zrobić jak najbliżej miejsca, w którym odrastają konary tego piętra i z bardzo lekkim skosem, dzięki któremu nie będzie zatrzymywać się tam woda. Tę ranę trzeba zabezpieczyć grubą warstwą maści i częściej niż inne sprawdzać.
Pozostałe konary i gałęzie nie należy ciąć zbyt blisko pnia, gdyż powstaje wtedy duża rana, która trudno się goi. Z kolei gdy tnie się za daleko, pozostaje sęk, który zasycha i butwieje. Należy zatem ciąć na tzw. obrączkę, czyli nieco skośnie w tym miejscu, gdzie kończy się pierścieniowe zgrubienie gałęzi czy konara zwane obrączką. Usuwając gruby konar należy go najpierw podciąć od dołu, a potem tnąc od góry podtrzymywać ręką, aby się nie oderwał od pnia wraz z paskiem kory. Dzięki takiemu cięciu rana jest najmniejsza z możliwych i dobrze zabezpieczona maścią łatwiej się goi. W niektórych przypadkach, gdy nie chcemy gałęzi wycinać, lecz ją odnowić, należy uciąć ja na tzw. czop, czyli zostawić jej kilku nasto centymetrowy odcinek, na którym wyrosną nowe gałązki.
Wszystkie cięcia powinny być wykonane narzędziami ostrymi, które zostawiają gładkie rany. Należy je bezwzględnie zabezpieczyć maścią Funaben 03PA lub inną przeznaczona do tego celu. Można też zastępczo użyć farby emulsyjnej z dodatkiem środka grzybobójczego Topsin M70WP.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 7:05, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Czym się kierować przy zakupie drzew owocowych

Zawsze należy kupować rośliny u sprawdzonego sprzedawcy.
Każdy krzew lub drzewko powinno posiadać przytwierdzoną etykietę z numerem szkółkarza, nazwą odmiany szlachetnej oraz podkładki.
Drzewka powinny posiadać dobrze rozwinięty, nie przesuszony system korzeniowy oraz dobrze wykształcony przewodnik czyli pęd główny.
Gałęzie nie mogą nosić śladów uszkodzeń bądź zdradzać objawów porażenia przez choroby lub szkodniki
Miejsce szczepienia lub okulizacji powinno być solidnie zabliźnione.
Rośliny kopane z gruntu powinny być oferowane do sprzedaży w stanie bezlistnym.

Jeżeli będziemy trzymać się tych kilku prostych zasad, wizyta w sklepie ogrodniczym powinna przebiec bezproblemowo. Jeżeli natomiast zdecydujemy się na zamówienie roślin sadowniczych przez internet, zwróćmy uwagę skąd pochodzi towar prezentowany w danym sklepie internetowym oraz czy sprzedawca odpowiednio zabezpiecza rośliny na czas wysyłki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 7:10, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Jak sadzić drzewa owocowe

Miejsce do posadzenia powinno zostać wybrane na podstawie wrażliwości poszczególnych odmian na mrozy oraz późnowiosenne przymrozki. Sprawdzone, odporne odmiany można sadzić praktycznie w każdym miejscu działki. Natomiast rośliny, które nie są w pełni mrozoodporne lub wcześnie zaczynają rozwój wiosną (wrażliwość na przymrozki), warto umiejscowić w zacisznym zakątku, najlepiej w pobliżu gęstego żywopłotu lub ściany budynku. Taka lokalizacja przyczyni się do znacznego ograniczenia szkód spowodowanych przez duże spadki temperatur zimą jak też w okresie kwitnienia roślin sadowniczych.

Dołki przygotowane przed sadzeniem powinny być na tyle duże by rozłożone korzenie roślin mieściły się w nich swobodnie. Zwykle dołki średnicy 50 cm oraz głębokości 40 cm zapewniają dostateczną ilość miejsca dla systemu korzeniowego sadzonych drzewek czy krzewów. Na słabszych piaszczystych glebach oraz na ciężkich glinach warto dołki poszerzyć dodatkowo dodając do nich dużo dobrze rozłożonego kompostu, dojrzałego obornika lub czarnoziemu. W ten sposób, nawet jeśli gleba w ogrodzie nie należy do najlepszych, można zapewnić korzeniom właściwe warunki wzrostu i znacznie przyspieszyć wzrost drzewek. Zazwyczaj korzeni nie skraca się przed posadzeniem a jedynie rozkłada równomiernie na kopczyku z żyznej gleby usypanym na spodzie dołka. Zasypując dołek warto kilka razy delikatnie udeptać podłoże by ziemia dokładnie osiadła wokół korzeni.

Głębokość sadzenia powinna być dobrana tak, by umieścić rośliny na tej samej głębokości, na jakiej rosły w szkółce lub jedynie kilka cm niżej. Na glebach bardzo lekkich, silnie piaszczystych można je umieścić nawet do 10-12 cm głębiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Śro 15:34, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Gdy zakończymy zbiory agrestu i porzeczek, warto przeprowadzić zabiegi pielęgnacyjne, dzięki którym w następnym roku krzewy te będą mogły ponownie ucieszyć nas obfitym plonem. Przede wszystkim jest to cięcie krzewów oraz ochrona przed chorobami i szkodnikami.

Cięcie agrestu i porzeczek najlepiej wykonać zaraz po zakończeniu zbiorów owoców. Ten termin jest wskazany aby rośliny zdążyły się przygotować do przetrwania zimowych chłodów. A zatem sektor w dłoń i do ogrodu! Usuwamy pędy najstarsze (3-letnie i starsze, gdyż będą coraz słabiej owocować), zbytnio zagęszczające krzew, krzyżujące się, nadłamane oraz osłabione przez choroby czy szkodniki.

Środek krzewu powinien pozostać rozluźniony, z dobrym dostępem powietrza i słońca. Takie „przewietrzenie” krzewu zmniejsza ryzyko rozprzestrzeniania się amerykańskiego mączniaka agrestu, objawem którego mógł być biały nalot, pojawiający się na wierzchołkach pędów i owocach już od maja lub czerwca. Z czasem nalot brunatnieje, liście mogą ulegać deformacji, a pędy się zakrzywiają. Gałązki, na których występowały takie objawy dobrze jest usunąć podczas cięcia.

Warunkiem dobrego plonowania agrestu i porzeczek jest pozostawanie liści na krzewach aż do jesieni. Niestety przedwczesne ich opadanie może powodować w/w mączniak amerykański oraz choroba zwana opadziną liści (na liściach widać drobne brunatne plamy, liście przedwcześnie opadają). Głównym źródłem zakażenia opadziną liści są opadłe z krzewów liście, pozostawione na następny rok. Dlatego podstawowym zabiegiem przeciw opadzinie jest usuwanie spod krzewów opadłych liści.

W warunkach uprawy amatorskiej przeciwko obu tym chorobom po zbiorach można zastosować preparat Topsin M 500 SC. Oprysk powtarzamy po 10 do 14 dniach. Pamiętajmy jednak aby po opryski sięgać dopiero w ostateczności, gdy porażenie chorobami było bardzo silne i nie umiemy już inaczej sobie radzić. Więcej informacji o zwalczaniu chorób agrestu i porzeczek znajdziecie w naszym poradniku, w artykule choroby agrestu i porzeczek.

W okresie wegetacyjnym dokuczliwe mogły być także liczne szkodniki omawianych krzewów, takie jak mszyce, przędziorki, pryszczarki, opuchlaki i przeziernik porzeczkowiec. Do niedawna sprawa była prosta – wszystkie te szkodniki można było zwalczać jednym preparatem: Talstar 100 EC. Został on jednak wycofany.

Po drodze natrafiłem na informację, że Talstar został zastąpiony środkiem Telesfor 100 EC, który zawiera identyczną dawkę substancji czynnej – bifentryny. Niestety nie dopatrzyłem się preparatu Telesfor w aktualnym Rejestrze Środków Ochrony Roślin, więc tak do końca nie wiem jak to jest z tym Telesforem (może w międzyczasie był ale termin jego dopuszczenia też już minął). Nie mogę go w tej sytuacji polecać. Ewentualnie osoby zainteresowane muszą wyjaśnić sprawę we własnym zakresie (jeżeli czegoś się dowiecie, to zapraszam do wpisania poniżej komentarza).

Teraz trzeba sięgnąć po co najmniej dwa inne środki ochrony ale pociesza fakt, że jeden z nich jest oparty o składniki naturalne, bezpieczny dla ludzi i otaczającego nas środowiska. Mam tu na myśli preparat Agricolle, który możemy wykorzystać przeciw mszycom i przędziorkom. Do walki z pozostałymi w/w szkodnikami po zbiorach agrestu i porzeczek można zastosować Fastac 100 EC.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bacholec




Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Malbork

PostWysłany: Sob 14:54, 09 Lut 2013    Temat postu:

Po wielkim cięciu pozostało mi sporo pieńków - grubszych, cieńszych. Karczowanie jest okropne i bardzo ciężkie, czy są jakieś inne sposoby usuwania pozostałości po drzewach?

Sąsiad mi mówił, że podobno jest jakiś nieszkodliwy preparat, którym się posypuje pieniek i po okresie ok. dwóch lat drzewo "znika". Czy może ktoś o tym słyszał?

Bardzo proszę o poradę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bacholec




Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Malbork

PostWysłany: Pon 22:36, 18 Lut 2013    Temat postu:

Doczytałam, że podobno można pieńki nawiercić i wsypać saletrę amonową, duże stężenie przyspiesza rozkład. Do tego można również przysypać ziemią - wypróbuję na tych najbardziej kłopotliwych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 8:07, 19 Lut 2013    Temat postu:

Jest wiele sposobów szybkich, tylko to zatruwa nam działkę, pozdrawiam Antoni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Śro 9:06, 05 Cze 2013    Temat postu:

Czerwiec w ogrodzie

Wydawać by się mogło, że dopiero co niedawno cieszyliśmy się z pierwszych oznak budzenia się przyrody po zimowym śnie. Tymczasem wiosna dobiega już końca. Mija wspaniały okres kwitnienia większości roślin. 21 czerwca powitamy lato. Noc z 23 na 24 czerwca to Noc Świętojańska, czyli najkrótsza noc w roku. Coraz bliżej okres urlopów i wakacyjnych szaleństw. Mimo to nie powinniśmy jednak zapominać o doglądaniu roślin w ogrodach i na działkach.

sad
warzywnik
ogród ozdobny
kwiaty w domu, balkony i tarasy
trawnik

Sad:

Z początkiem czerwca można rozpocząć zbiory truskawek, poziomek, jagody kamczackiej, oraz wczesnych odmian czereśni. W drugiej połowie miesiąca rozpoczynamy natomiast zbiory wczesnych odmian agrestu, malin i porzeczek.
Czerwiec jest okresem silnego wzrostu młodych drzewek owocowych. W młodym sadzie zajmujemy się formowaniem koron. Młode gałązki przyginamy do pozycji poziomej za pomocą klamerek lub drewnianych rozpórek. Gałązki silniejsze, bardziej zdrewniałe, można obciążać ciężarkami. Pamiętajmy też o regularnym podlewaniu młodych drzew w sadzie.
W tym okresie intensywnie rosną nie tylko nasze rośliny sadownicze, ale również chwasty. Dlatego też nie zapominajmy o pieleniu i ściółkowaniu gleby pod roślinami.
Na początku czerwca dobrze jest przerzedzić grona winorośli. Gdy owoce osiągają wielkość ziarna grochu, przy pomocy specjalnych nożyczek usuwamy jagody skarłowaciałe i rosnące wewnątrz grona, pozostawiając te najładniejsze.
Po tzw. świętojańskim opadzie przerzedzamy zawiązki owoców na jabłoniach, gruszach i innych drzewach owocowych. Dzięki temu owoce będą bardziej dorodne.
Jeżeli w maju wykonywane było przeszczepienie drzew, to w czerwcu trzeba poluzować wiązania, przystąpić do uszczykiwania wierzchołków zrazów i zabezpieczyć zrazy przed wyłamaniem.
Przerzedzamy zagony malin. Wycina się najsłabsze odrosty korzeniowe.
Dojrzewające owoce możemy chronić przed ptakami zarzucając na drzewa specjalną siatkę. Ptaki atakują owoce często z pragnienia, dlatego warto też ustawić dla nich naczynia z wodą, co powinno oderwać uwagę ptaków od owoców.
Na pniach śliw i jabłoni umieszczamy opaski chwytne z papieru falistego do wychwytywania gąsienic owocówek.
Już na przełomie maja i czerwca warto na wiśniach i czereśniach zawiesić pomarańczowe tabliczki lepowe ze środkiem wabiącym. Posłużą one do sygnalizacji i odławiania nasionnicy trześniówki. Jest to niewielka muchówka (dł. do 5 mm) z ciemnymi, poprzecznymi paskami na skrzydłach. Podstawowe zabiegi ochronne w uprawie amatorskiej to, poza wyłapywaniem na pomarańczowe tabliczki lepowe, systematyczne zrywanie owoców z larwami aby nie dopuścić do zejścia larw szkodnika do gleby, a także wczesny zbiór owoców. Pod koniec czerwca pod drzewami rozkładamy włókninę lub gęstą siatkę, która utrudni wypadającym z owoców larwom zagrzebanie się w ziemi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 6:06, 11 Lut 2014    Temat postu:

Cięcie drzew i krzewów owocowych

Aby zapewnić zdrowy wzrost roślin i obfite plony w naszym sadzie, powinniśmy regularnie, corocznie przeprowadzać cięcie drzew i krzewów owocowych. Prawidłowe cięcie polega na eliminowaniu niepożądanych pędów i gałęzi, które zakłócają rozwój rośliny lub z jakiś powodów nie wydają owoców. Poprzez cięcie możemy nadawać młodym roślinom pożądane kształty i stymulować wyrastanie nowych, silnych pędów.

Termin cięcia

Cięcie drzew owocowych możemy przeprowadzać w dwóch terminach:

w okresie spoczynku - cięcie zimowe,
w okresie wegetacji - cięcie letnie.
Cięcie zimowe drzew owocowych możemy rozpocząć od lutego, o ile mamy pewność że minął już okres silnych mrozów, a nastęnie kontynuować je aż do kwietnia. Zaczynamy od cięcia gatunków najmniej wrażliwych na uszkodzenia mrozowe, cięcie tych bardziej wrażliwych odkładamy do wiosny. Jako pierwsze możemy zacząć przycinać jabłonie i grusze. Nieco później przycinamy śliwy, morele, brzoskwinie i nektaryny. Zimowy termin cięcia jest zalecany raczej dla młodych drzew pestkowych, dla starszych właściwszy okaże się termin letni, gdyż zmniejszy to ryzyko infekcji chorobowych.

Z tego powodu u takich gatunków, jak wiśnie i czereśnie, które są najbardziej wrażliwe na choroby kory i drewna, wykonujemy wyłącznie cięcie letnie. Drzewa te przycina się zaraz po zbiorze owoców.

Zimowe cięcie drzew powinno być umiarkowane, aby nie spowodowało zbyt silnego wzrostu drzew i nie wywołało zbyt dużego ryzyka infekcji chorobowych. W wyniku tego cięcia, głównie u jabłoni, mogą pojawić się liczne "wilki", które będziemy usuwać w terminie letnim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skrybaogrodowy




Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska Południowa

PostWysłany: Wto 13:12, 11 Lut 2014    Temat postu:

admin1 napisał:
Cięcie drzew i krzewów owocowych
Termin cięcia
Cięcie drzew owocowych możemy przeprowadzać w dwóch terminach:

w okresie spoczynku - cięcie zimowe,
w okresie wegetacji - cięcie letnie.


Gdzieś się zapodziało cięcie wiosenne???

Pozdrawiam
skryba


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 6:26, 16 Lut 2015    Temat postu:

Cięcie porzeczek i agrestu
midem on 12 mar 2009
porzeczki

Podobnie jak drzewa, krzewy owocowe też wymagają corocznego cięcia. Jego celem jest takie formowanie krzewu, by miał luźną, przewiewną strukturę ułatwiającą dostęp światła i powietrza. To sprzyja dobremu wykształcaniu się i dojrzewaniu owoców, a jednocześnie przeciwdziała zatrzymywaniu wilgoci, która ułatwia rozwój chorób grzybowych. Ponieważ cięcie krzewów jest znacznie prostsze od cięcia drzew warto omówić je poczynając od krzewów nowo posadzonych. W szkółkach są dostępne dwa rodzaje krzewów: zwykłe i pienne-szczepione. Jedne i drugie tnie się tak samo. Ja jestem zwolennikiem piennych, bo w małych ogrodach zajmują mniej miejsca. Można pod nimi posadzić jeszcze niskie kwiaty lub np. poziomki.
Porzeczki czerwone i białe owocują na pędach dwuletnich. Krzewy kupione w szkółkach mają dwa lata, więc niezależnie od tego czy zostały posadzone w jesieni czy posadzimy je na wiosnę, ten rok będzie dla nich trzecim rokiem wegetacji. Takie krzewy mają zwykle 3-4 pędy.
W pierwszym roku po posadzeniu każdy z tych pędów przycina się na 3-4 oczka (pąki) by pobudzić roślinę do rozkrzewiania. Dzięki temu w następnym roku otrzymamy od 10 do 12 mocnych, zdrowych pędów, które będą szkieletem krzewu. Usunąć trzeba tylko słabe, krzyżujące się lub ( w przypadku zwykłych krzewów ) pokładające się na ziemi. Z piennych należy usuwać odgałęzienia od pnia i odrosty korzeniowe.
Na pędach porzeczki białej i czerwonej już po czwartym roku owocowanie wyraźnie słabnie. Najlepiej owocują tzw. krótkopędy(gałązki boczne) na pędach głównych dwu, trzy i czteroletnich, więc każdy pęd po czwartym roku owocowania należy wyciąć u podstawy. Dobrze prowadzony starszy krzew powinien mieć 10-12 pędów głównych z mniej więcej równomiernym podziałem na pędy 2,3,4 – letnie, co zapewnia możliwość sukcesywnej wymiany najstarszych pędów . Pędy główne powinno się skracać o ok. 1/3 ich długości, zaś na ich odgałęzieniach czyli tzw. krótkopędach (one owocują) należy zostawiać 5-6 oczek. Przycina się 5 mm nad oczkiem skierowanym na zewnątrz. Krzewy takie, jak na zdjęciu, wymagają cięcia odnawiającego.
Porzeczki czarne owocują na pędach jednorocznych, dlatego ich cięcie i formownie krzewów zasadniczo się różni. Zaczynamy podobnie od 3 letniej rośliny. Każdą z jej gałązek należy przyciąć na 3-4 oczka, żeby się rozkrzewiła. W kolejnym roku, czyli w drugim roku po posadzeniu zróbcie to samo. W ten sposób w trzecim roku po posadzeniu krzew czarnej porzeczki jest już w pełni uformowany. Teraz pozostaje tylko cięcie dnawiające. Trzeba dążyć do tego, by w krzewie było jak najwięcej gałązek jednorocznych i dwuletnich. Gałązki 3-letnie po owocowaniu powinno się wycinać. Usuwać trzeba także nadmiar gałązek – zwłaszcza ze środka krzewu oraz gałązki krzyżujące się i słabe. Środek krzewu powinien być rozluźniony, z dobrym dostępem powietrza i słońca.
Agrest formuje się i przycina podobnie jak porzeczki kolorowe, bo też owocuje na krótkopędach. Jego krzewy są jednak bardziej żywotne, więc wycina się dopiero pięcio, a nawet sześcioletnie pędy główne. Trzeba dążyć do tego, by krzew tworzyło zawsze nie wiecej niż 12 pędów głównych, a w trakcie cięcia powinno sie skupic pred wszystkim na prześwietlaniu krzewu. Korona agrestu musi być uformowana luźno, bo rosliny te bardzo często atakowane są przez mączniaka. Porażone pędy trzeba bezwarunkowo wycinać. Kupując nowe krzewy warto wybierać odmiany (podobno są takie) całkowicie odporne na te chorobę.
Podczas swoich spacerów wśród ogrodów zauważyłem krzewy agrestu formowane przy pomocy metalowych obręczy. Zamiast rozluźniać koronę i rozchylać jej gałęzie na zewnątrz właściciel tego ogrodu robi coś wręcz przeciwnego. Proszę nie naśladować takich przykładów. To prowadzi do degradacji krzewów.

obręcze

Ogród | Comments (6)


6 Komentarze do “Cięcie porzeczek i agrestu”
Józef on 16 mar 2009 at 12:25 #

JESIENIĄ UBIEGŁEGO ROKU POSADZIŁEM
10 SZT. WINOGRON.
– LOKALIZACJA: GOŁUBIE KASZUBSKIE (KASZUBY)
– ZIEMIA: PIACHY VI kat.
– WG. POUCZENIA SPRZEDAWCY SADZONKI WSADZIŁEM DO DOŁKÓW USZLACHETNIONYCH KOMPOSTWEM Z WŁASNEGO KOMPOSTOWNIKA I CZARNOZIEMIEM, POŁOŻYEM NA GLEBIE PRZYKRYŁEM SZMATAMI ORAZ POZOSTAŁĄ ZIEMIĄ Z WYKOPANYCH DOŁKÓW.
– CO MAM DALEJ ROBIĆ?

midem on 17 mar 2009 at 14:18 #

Z tymi szmatami to trochę przesada. Jeśli ziemia nie jest zamarznięta proponuję rozgarnąć kopczyki, usunąć szmaty, a wystające nad powierzchnię gruntu pędy winorośli przyciąć bardzo krótko – nad dwoma najniższymi zdrowymi pąkami. Jeśli pędów jest więcej, to słabe należy zupełnie usunąć. Przycięte pędy powinny mieć nie więcej niż 2-3 cm. Ważny jest też kierunek cięcia. Należy ciąć 5 mm nad pąkiem, skośnie, a skos ma być w przeciwnym kierunku od pąka, żeby ew. soki wypływające z pędu (co zdarza sie przy za późnymj cięciu) nie zalewały pąka. Po przycięciu, rośliny powinno się ponownie przykryć kopczykami pulchnej ziemi. Gdy w czasie wegetacji przez kopczyk wybije więcej pędów, należy pozostawić dwa najmocniejsze, a pozostałe delikatnie wyłamać. Po zakończeniu tegorocznej wegetacji będzie to krzew jednoroczny, od którego zaczyna sie formowanie winorośli w latach następnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrstefan




Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

PostWysłany: Wto 21:01, 07 Kwi 2015    Temat postu:

O, no prosze, całkiem spoko Smile Przyda mi się na pewno Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrstefan




Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość

PostWysłany: Wto 21:03, 07 Kwi 2015    Temat postu:

O, no prosze, całkiem spoko Smile Przyda mi się na pewno WinkSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Śro 8:50, 20 Mar 2019    Temat postu:

Opryski w marcu przeciw mączniakowi jabłoni

W marcu opryskujemy drzewa jabłoni w celu zwalczania grzyba Podosphaera leucotricha, wywołującego mączniaka prawdziwego. Grzybnia zimuje na pędach i w pąkach, wraz z ruszeniem wegetacji grzyb infekuje rozwijające się liście.

Na działkach opryskujemy jabłonie preparatem Siarkol 800 SC. Opryski wykonujemy przed kwitnieniem i bezpośrednio po kwitnieniu jabłoni. Stosujemy dawkę 75 ml środka rozcieńczonego w 6 l wody, co wystarcza na 100 m² plantacji. Oprysków nie wykonujemy w czasie ciepłej i bardzo suchej pogody, ze względu na wrażliwość roślin na działanie siarki. Wykonujemy nie więcej jak 6 zabiegów preparatem Siarkol 800 SC w czasie sezonu wegetacyjnego, zachowując 7-10 dniowe odstępy między kolejnymi zabiegami.

Przeciwko mączniakowi na jabłoni możemy też wykorzystać ekologiczny preparat Lecitec, który wymieniłem przed chwilą przy kędzierzawości brzoskwini. Termin stosowania i dawkowanie identycznie jak przy brzoskwini.

Opryski jabłoni. Kiedy i czym pryskać jabłoń?Opryski jabłoni. Kiedy i czym pryskać jabłoń?
Opryski jabłoni odgrywają bardzo dużą rolę w ochronie tego drzewa przed chorobami i szkodnikami. Zobacz kiedy i czym pryskać jabłonie aby uzyskać duży plon zdrowych jabłek oraz pobierz darmowy kalendarz oprysków jabłoni opracowany na potrzeby uprawy amatorskiej w ogrodach! Więcej...

Opryski w marcu na raka bakteryjnego

Wczesną wiosną drzewka owocowe narażone są na infekcję bakterii Pseudomonas syringae pv. syringae, wywołującą chorobę o nazwie rak bakteryjny drzew pestkowych. Poraża ona na działkach najczęściej wiśnię, czereśnię, brzoskwinię i morelę. Bakterie zimują na powierzchni pędów, w pąkach i w korze drzewek owocowych. Zapobiegawczo opryskujemy w marcu drzewa pestkowe, aby uniknąć rozwoju choroby. Szczególnie, jeżeli rok wcześniej choroba ta wystąpiła na uprawnianych drzewkach.

Do zwalczenia raka bakteryjnego w marcu wykorzystujemy, wymieniony już wcześniej, preparat Miedzian 50 WP. Stosujemy dawkę 3 g środka w 0,5-0,75 l wody, co pozwala na wykonanie zabiegu na powierzchni 10 m². Opryskujemy drzewka profilaktycznie w fazie nabrzmiewania pąków kwiatowych. Kolejne zabiegi powtarzamy w fazie kwitnienia i fazie wzrostu owoców. Opryski wykonujemy, gdy temperatura powietrza osiągnie minimum 6°C.

Rak bakteryjny drzew owocowych - objawy, zwalczanieRak bakteryjny drzew owocowych - objawy, zwalczanie
Rak bakteryjny drzew owocowych jest chorobą atakującą wiele gatunków drzew owocowych, a objawy raka bakteryjnego mogą występować na wielu organach drzew, za najbardziej charakterystyczne uznaje się jednak wycieki gumowatej substancji spod pęknięć na korze. Zobacz czy takie drzewa można jeszcze uratować i jak wygląda zwalczanie raka bakteryjnego drzew owocowych. Więcej...

Opryski drzew jabłoni przeciw kwieciakowi

Pierwsze słoneczne marcowe dni, to czas gdy uaktywniają się chrząszcze kwieciaka jabłoniowca (Anthonomus pomorum). Jest to bardzo groźny szkodnik sadów jabłoniowych. Rozpoczyna on żerowanie w fazie nabrzmiewania pąków. Wygryza w nich otwory, z których wycieka sok - tzw. "wiosenny płacz pąków". To z kolei sprzyja infekcjom chorób grzybowych. Przeciwko kwieciakowi jabłoniowcowi wykonujemy opryski jabłoni w marcu, gdy tylko zaobserwujemy pierwsze objawy jego żerowania (charakterystyczne okrągłe otwory w pąkach).

Do zwalczenia kwieciaka jabłoniowca stosujemy środek Calypso 480 SC w dawce 1,5 ml w 7,5 l wody, do wykorzystania na powierzchni 100m². Oprysk preparatem wykonujemy w czasie pękania pąków jabłoni, gdy temperatura przekroczy 10°C. Zabieg powtarzamy po upływie 7 dni.

Przeciwko kwieciakowi jabłoniowcowi możemy wykorzystać także środek Decis Ogród 015 EW. Drzewka opryskujemy w czasie pękania pąków kwiatowych, w słoneczne dni, gdy temperatura osiągnie co najmniej 12°C. Stosujemy dawkę 7,5 ml środka w 7 l wody na 100m² uprawy. Oprysk wykonujemy ponownie po 14 dniach.

Wymienione preparaty do oprysku stosowane w marcu można zamówić w naszym sklepie. Gwarantujemy wysoką jakość obsługi, niskie ceny i szybką dostawę. Aby zobaczyć ofertę dostęnych środków ochronnych, naciśnij przycisk poniżej.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Drzewa i Krzewy owocowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin