Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Ale nuda
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> O wszystkim i o niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rózyczka




Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:49, 12 Sie 2009    Temat postu:

Fakt teraz każdy zna chyba tylko to drugie znaczenie Wink szczerze się przyznam że nawet w muzeum techniki jej nie widziałam a może nie zwróciłam uwagi Laughing tak że jak wygląda to sama za bardzo nie mam pojęcia Confused Szkoda że więcej osób nie chce wziąśc udziału w dyskusji mogła by byc fajna zabawa Laughing Pozdrawiam serdecznie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 10:23, 12 Sie 2009    Temat postu:

Rózyczka napisał:
Szkoda że więcej osób nie chce wziąśc udziału w dyskusji mogła by byc fajna zabawa


Różyczko. Już i tak jest o niebo lepiej jak jeszcze kilka miesięcy temu.
troszkę opornie to wszystko idzie, ale jednak forum się rozwija, przybywa członków i codziennie jakieś wpisy się pojawiają. Fakt, że z taką szerszą dyskusją są ciągle problemy, ale jakieś "jaskółki" już się pojawiają. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elżbieta




Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 11:26, 12 Sie 2009    Temat postu:

Zbyszku dużo osób pracuje i obecnie w firmach prywatnych, czas pracy nie jest normowany, wytycza się zadania i musi być zrobione. Czasami ma się wolne ale nie jest potrzebne, pozostaje dom, działka, dzieci i internet i telewizja. dyskusję rozpoczynając trzeba ........... Pozdrawiam Elżbieta

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 12:52, 12 Sie 2009    Temat postu:

Elżbieta napisał:
Zbyszku dużo osób pracuje i obecnie w firmach prywatnych, czas pracy nie jest normowany, wytycza się zadania i musi być zrobione. Czasami ma się wolne ale nie jest potrzebne, pozostaje dom, działka, dzieci i internet i telewizja. dyskusję rozpoczynając trzeba ........... Pozdrawiam Elżbieta


Elżbieto. Pewnie to wina mojego wieku, że staję się troszkę tępawy.
Aż strach pomyśleć co to będzie ze mną za powiedzmy 10-15-lat???
Tą resztką mózgu, który mi pozostał jako tako sprawny staram się zrozumieć sens Twojej wypowiedzi, ale jakoś nie bardzo mi to wychodzi- nie bardzo mogę zrozumieć co chciałaś mi przekazać?
Prześledziłem jeszcze raz swoje wpisy i...... nic. Przecież ja nikomu nie stawiałem żadnych zarzutów? Do nikogo nie mam o nic pretensji?
Ot podyskutowałem sobie z Różyczką o swoich dawnych dziejach, o kieracie i tyle. Z Twojej wypowiedzi wynika jednak jak bym ja miał do kogoś czy o coś pretensję???
Co do wyjaśnień odnośnie pracy w prywatnych firmach to również pragnę Ci wyjaśnić Elżbieto, że ja to doskonale znam z autopsji. Miałem własną, małą firmę o której wspominałem w jednym z poprzednich postów i równocześnie zarządzałem sporym, samodzielnym oddziałem dużej firmy z branży elektroenergetycznej. Wiem więc doskonale jak się pracuje w dzisiejszych czasach w prywatnych firmach i jak się takimi firmami zarządza - aż takim "dinozaurem" nie jestem. Emeryturkę mam dopiero od roku z okładem i to tylko dzięki wyrokowi TK ( zainteresowani wiedzą o co chodzi). Jestem takim niepełnoletnim emerytem, bo tak po prawdzie powinienem jeszcze pracować prawie 4 latka do emerytury, ale skoro była okazja to dlaczego miałem z niej nie skorzystać?
Ale co usiłowałaś mi przekazać w swoim poscie i tak nie rozumiem??? Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rózyczka




Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:12, 12 Sie 2009    Temat postu:

Wydaje mi się że Elżbieta chciała nam powiedziec że na szersze dyskusje trzeba miec trochę czasu a jak jest praca,dom,ogród to go brak tylko dlaczego Shocked ja zawsze staram się znaleśc chwilkę na relaks i wtedy sobie klikam przecież jakiś odpoczynek też musi byc co nie Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 14:29, 12 Sie 2009    Temat postu:

Rózyczka napisał:
Wydaje mi się że Elżbieta chciała nam powiedziec że na szersze dyskusje trzeba miec trochę czasu a jak jest praca,dom,ogród to go brak tylko dlaczego Shocked ja zawsze staram się znaleśc chwilkę na relaks i wtedy sobie klikam przecież jakiś odpoczynek też musi byc co nie Laughing


Możliwe, że właśnie taki był sens wypowiedzi Elżbiety. To jednak jestem tępy.
Z drugiej strony nie bardzo chce mi się wierzyć, że wszyscy zalogowani na forum na okrągło ciężko pracują i nie mają czasu sobie odpocząć na forum przy luźnej dyskusji. Widocznie dla nich to ciężka praca, a nie relax.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Kaniewska




Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Śro 22:46, 12 Sie 2009    Temat postu:

Czytam Waszą wymianę poglądów i stwierdzam,że dodatkowi dyskutanci nie są potrzebni.Oponent tu nie pasuje.A co chcieliście o sobie napisać już jest.Dyskutujecie miło i kulturalnie.Podoba mi się.I zrobiło się mniej nudno.Prawda ,Zbyszku?
Widziałam kiedyś kierat z konikiem.I sieczkarnię na tenże napęd oraz ręczną-jeszcze niedawno.Lubię starocie.Mam kilka,choć nie maszyn rolniczych.Bywając na wsi jako dziecko jeździłam wozem konnym.Moi synowie zdążyli też kilka razy pojechać i raz czy dwa powozić koniem.Od kilku lat mieszkam na wsi.To inna wieś niż 40 lat temu,ale pachnie tak samo SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Kaniewska




Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Śro 22:47, 12 Sie 2009    Temat postu:

I dołaczyłam do dyskusji:)SmileSmileSmileSmileSmileSmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna




Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 1478
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Czw 5:20, 13 Sie 2009    Temat postu:

Ja też urodziłam się w małej mieścinie, dziadkowie mieli duże gospodarstwo rolne, w mieście był PGR, na środku placu był gnojownik. Dziadkowie mieli konie, jak Dorota jeżdziłam wozem, bryczką ( ale po polu własnym ponieważ żle patrzono na osoby które używały tych pojazdów publicznie}, Dziś mile wspominam te chwile. Pozdrawiam Katarzyna

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rózyczka




Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:01, 13 Sie 2009    Temat postu:

No i bardzo dobrze drogie Panie.że dołączyłyście się do dyskusji każdy może przecież coś ciekawego napisac i nie musi to byc wcale polityka lub problemy działkowca.Ja zawsze byłam przeciwna życiu na wsi owszem pojechac,odpocząc ale jakoś mieszkanie to mi nie bardzo pasowało kiedy zaczęłam odwiedzac babcię męża to na tej wsi nie było ani drogi ani świateł.podwórka zaniedbane pełno śmieci w każdym kącie, ludzie hodowali zwierzątka,uprawiali pole a o zmroku cisza wszyscy w swoich domach tylko oknem wyglądali Confused minęło 23 lata a wieś nie do poznania latarnie,drogi lepsze niż w niejednym miasteczku jedna krowa i parę świnek w całej wsi aż dwóch gospodarzy uprawia pole a domy jak z obrazka rosną jak grzyby po deszczu co jeden to ładniejszy ,ogrody piękne zadbane aż się wierzyc nie chce ale znajomi którzy do nas przyjeżdżają a też mają rodziny na wsi uważają że u nas to takie małe miasteczko a nie wieś, tylko nadal odwiecznym problemem jest to że młodzież niema co robic i tylko stoi na przystankach i niestety często przy piwku Mad ale może i to się w końcu zmieni Laughing Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 10:32, 13 Sie 2009    Temat postu:

Masz rację Różyczko, że dziesiejsza wieś w większości przypadków w niczym nie przypomina tej z przed kilkunastu, a tym bardziej z przed kilkudziesięciu lat. Moje korzenie wywodzą się z dzisiejszego woj. podkarpackiego i pamiętam, że gdy jako dziecko jeździłem w odwiedziny do babci to chaty były tam kryte strzechą, a w kuchni nie było jeszcze podłogi tylko klepisko. Pamiętam także piec na którym można było spać
(taki jak w filmie" Sami Swoi"). to były lata 50-te ubiegłego wieku.
Drogi takiej którą mógłby dojechać autobus również nie było, a była i jest to wieś licząca ponad kilkaset numerów czy jak tam się mówi- kominów.
Gdy zawitałem tam dwa lata temu to doznałem autentycznego szoku!
Piękny asfalt, chodniki wyłożone polbrukiem, piękne nowoczesne szkoły, sklepy, dwie hurtownie budowlane -coś pięknego.
Na dowód zamieszczę kilka fotek:

W tym baraczku mieściła się kiedyś szkoła???

[link widoczny dla zalogowanych]

A tak wyglądają dzisiaj szkoły: na "Dole"
[link widoczny dla zalogowanych]

i na "Woli"

[link widoczny dla zalogowanych]

oraz kilka domków mieszkalnych:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

i to wszystko na tej w wielu przypadkach wyśmiewanej bo zaniedbanej(podobno) Ścianie Wschodniej.
Życzyłbym wielu wsiom na zachodzie czy w centrum Polski takiego 'zaniedbania". Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Kaniewska




Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Czw 13:38, 13 Sie 2009    Temat postu:

Ten baraczek to antyk.I przemawia do duszy.
A "ściana wschodnia" aż taka zaniedbana to nie była.Mam rodzinę w okolicach Rzeszowa,Leżajska.Często jeździłam tam latem.Zawsze było ładnie i kolorowo.A ile sadów.
A co do mieszkania na wsi.Różyczko tu jest taniej,ładniej i milej.33 lata mieszkała w mieście i nie chcę tam wracać.Moje dzieci się nie nudzą,wnuczki też nie.Psa można wypuścić za drzwi i nie martwić się,że na spacer z nim trzeba.Czworonogów można mieć .....ile się chce i ile da radę wykarmić.Ja mam w sumie 3(chwilowo).Od przyszłego roku będzie więcej,bo sunię muszę "dopuścić".
Fakt,może niewiele się dzieje na wsi.Ale samemu można coś wymyśleć np spotkania z sąsiadami.Te majówki niezapomniane,na które jeden sąsiad traktorem zbiera towarzystwo po drodze(choć wszyscy mają samochody)SmileSmile:)Jadą przyczepką dla zwierzątSmileSmile.No i jeden tylko nie pije-to ważne.
W mieście młodzież też się nudzi.Głównie nawet nie wiedzą co można by robić oprócz picia piwka i straszenia ludzi dla zabawy.To zajęcia dzieci niektórych znajomych z miasta:)SmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rózyczka




Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:47, 13 Sie 2009    Temat postu:

Te stare domy miały duszę i swój urok bardzo mi się podobały zresztą też mam starą częśc domu i postanowiłam że będzie stała puki się nie rozleci chociaż każdej jesieni jest problem z myszkami nawet kot nie daje rady.Dorotko ja również się już przekonałam do wsi mieszkam tu 6 lat chociaż początki dla mnie nie powiem były ciężkie ale córy chyba nie przekonam chodziła tutaj do gimnazjum i miała dośc teraz jest tylko na weekendy i wakacje cóż może tak jak i ja się kiedyś zmieni i tu wróci.Sąsiadów mam bardzo miłych i pomocnych całe szczęście koło mnie tylko tacy mieszkają bo niestety nie każdy tutaj może pochwalic swojego sąsiada spory bywają takie że nawet bym sobie nie pomyślała by się o coś takiego kłucic i to do tego jeszcze parę lat jak w filmie "Sami swoi"Przyznaję że w mieście już bym nie umiała mieszkac kiedy jadę do rodziców to sama się dziwię jak ja mieszkałam tyle lat w tych betonach,smrodzie i hałasie a tu mam trawę ,kwiaty i przede wszystkim żadnego sąsiada za ścianą który się awanturuje.Zbyszku po tych zdjęciach to widac jak się wieś zmienia ale wydaje mi się że w tych starych domkach ludzie lepiej żyli.Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 17:14, 13 Sie 2009    Temat postu:

Rózyczka napisał:
Te stare domy miały duszę i swój urok



Z tym się zgadzam.

Cytat:
wydaje mi się że w tych starych domkach ludzie lepiej żyli.Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji


Z tym to już nie do końca bym się zgodził. Może byli lepsi jako ludzie, ale trudno mi się wypowiadać ponieważ w tamtych czasach byłem dzieckiem.
Natomiast nie wydaje mi się, że w domu gdzie jest klepisko zamiast podłogi, nie ma prądu tylko lampa naftowa, nie ma bieżącej wody nie wspominając już o takim drobiazgu jak łazienka żyło się lepiej?
Jestem przekonany, że jednak dzisiejsi mieszkańcy tej wsi nie zamieniłi by swoich nowoczesnych domów na te lepianki kryte strzechą, w których mieszkali ich rodzice lub dziadkowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wioletta
Moderator



Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Czw 17:52, 13 Sie 2009    Temat postu:

W starych domkach bez podłogi i łazienek ludziom dobrze się pewnie nie żyło ale się szanowali.W tych domkach często w jednym pomieszczeniu żyli dziadkowie,rodzice i dzieci dzisiaj każdy chce mieszkać osobno,dzieci każde chce swój pokój.A dzięki urządzeniom mamy więcej czasu dla siebie trudno mi sobie wyobrazić po 10 godzinach pracy biec do domu i wszystko wykonywać ręcznie np.przynieść wodę ze studni myć i prać też ręcznie i wiele innych czynności.W tamtych czasach ludzie na wsi zajmowali się głównie gospodarstwem i z tego żyli.
A jeżeli chodzi o dzisiejszą młodzież to i ta w mieście też się nudzi siedząc przed klatką z piweczkiem nie wiadomo czy przejść czy może przeprosić szanowną młodzież aby raczyła się przesunąć.Ale na szczęście nie wszyscy młodzi ludzie tacy są.
Zbyszku ostatnio bardzo często buduje się domy kryte strzechą tylko w nowoczesnej wersji.Ja osobiście domu ze strzecha bym nie kupiła ani nie zbudowała wolę je oglądać w skansenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> O wszystkim i o niczym Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 3 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin