Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Ustawa O ROD
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Zarządzenia PZD
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zenek




Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 5:47, 10 Lis 2009    Temat postu:

Trzeba pokazać że ja umię rządzić lepiej od poprzedników i będzie lepiej na ogrodzie, pozdrawiam Zenek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona Lisa




Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moryń

PostWysłany: Wto 9:00, 10 Lis 2009    Temat postu:

Zenek po raz kolejny to napiszę
Ogrodem zarząd ma zarządzać[b] a nie rządzić.Dla mnie jest to zasadnicza rożnica.I ma zarządzć zgodnie z przepisami PZD w sposob uczciwy ,uwzgledniajac potrzeby wszystkich działkowcow a nie pojedyńczych jednostek.W przeciwnym przypadku zawsze będą kwasy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 9:48, 10 Lis 2009    Temat postu:

Zenek napisał:
Trzeba pokazać że ja umię rządzić lepiej od poprzedników i będzie lepiej na ogrodzie, pozdrawiam Zenek


A nie bierzesz pod uwagę tego, że wielu mądrych, kompetentnych i kreatywnych ludzi zwyczajnie to nie interesuje???
Dla wielu to żadne wyzwanie zarządzaniem ogrodem-choćby był największy i przyjęcie takiego stanowiska odczuwali by jako pewnego rodzaju degradację.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kwiatek




Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Wto 16:03, 10 Lis 2009    Temat postu:

borabora napisał:


A nie bierzesz pod uwagę tego, że wielu mądrych, kompetentnych i kreatywnych ludzi zwyczajnie to nie interesuje???


Mnie np. nie interesuje praca dla postkomunistów .
Wszak przysparzał bym dochody dla PZD , a ten to związek jest w 100% obsadzonym przez byłych członków PZPR , którzy się przefarbowali na SLD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 16:55, 10 Lis 2009    Temat postu:

kwiatek napisał:
borabora napisał:


A nie bierzesz pod uwagę tego, że wielu mądrych, kompetentnych i kreatywnych ludzi zwyczajnie to nie interesuje???


Mnie np. nie interesuje praca dla postkomunistów .
Wszak przysparzał bym dochody dla PZD , a ten to związek jest w 100% obsadzonym przez byłych członków PZPR , którzy się przefarbowali na SLD.


Kwiatku. Akurat ten argument nie za bardzo do mnie trafia.
Ja bym tak sprawy nie stawiał. W końcu ogród to ogród i działkowcy na tym ogrodzie. Zarząd jest dla tego ogrodu i jego członków, a dopiero w następnej kolejności w jakimś sensie jest związany z PZD na zasadzie podległości. Na każdym ogrodzie pewnie są i dawni PZPRowcy, ale to czy ktoś był członkiem wymienionej organizacji wcale nie musi oznaczać, że był aktywistą i zapiekłym komunistą. Równie dobrze mógł być i jest porządnym człowiekiem.
Z perspektywy ogrodu na którym mam działeczę mogę stwierdzić, że ta podległość zarządu jest w zasadzie formalnością, ale nikt z OZ specjalnie się nie narzuca ani nie wtrąca do naszej działalności.
U mnie na ogrodzie prezes jest konfliktowy, a cały zarząd słabiutki, ale nie ma chętnych i jest jak jest. Dla mnie przykładowo funkcja prezesa ogrodu to żadne wyzwanie i pewnie dla wielu innych, którzy poprowadzili by ogrody lepiej niż aktualne zarządy. Nie kandydują jednak jak np. ja z prostej przyczyny. Dla świętego spokoju. Przyznaję uczciwie, że jest to funkcja mało wdzięczna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazimierz




Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 18:09, 10 Lis 2009    Temat postu:

Czasami jestem szczodry.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
laurka




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj.śląskie

PostWysłany: Śro 23:06, 11 Lis 2009    Temat postu:

[quote="borabora"][quote="kwiatek"]
borabora napisał:


Dla świętego spokoju. Przyznaję uczciwie, że jest to funkcja mało wdzięczna.


Borabora już któryś raz z kolei piszesz o ,,świętym spokoju,, .Dobrze że nie ma wielu ludzi podobnie jak ty myślących ,bo było by naprawdę źle.Święty spokój to dla mnie odmiana znieczulicy ,obojętności wobec tego co wokół się dzieje.Właśnie przez taka obojętność źle się dzieje na niektórych działkach.Nie ma jedności ,jeden drugiego nie poprze i do głosu dochodzą ludzie tacy jak np.twój prezes.Uważasz że przyjecie stanowiska to degradacja ale czego dotyczy ta degradacja??Pozycji?Finansów?Zdrowia?Dla ciebie ludzie lubiący ,,święty spokój,, to jacyś lepsi ludzie a dla mnie to zwykli tchórze którzy nie wyściubiają nosa poza swoją kryjówkę.Pewnie ze funkcja prezesa jest mało wdzięczna bo jakby się nie zrobiło zawsze ktoś będzie nie zadowolony.Trzeba po za tym umieć zarządzać ale i mądrze rządzić ludźmi których się ma do pomocy min.Zarządem.Uważam że przez ludzi myślących podobnie jak ty jest tak ciężko jest cokolwiek zmienić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Czw 6:14, 12 Lis 2009    Temat postu:

Zbyszek jest dobrą osobą bo nie przeszkadza i daje szansę innym. Antoni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona Lisa




Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moryń

PostWysłany: Czw 10:49, 12 Lis 2009    Temat postu:

laurka napisał:
Święty spokój to dla mnie odmiana znieczulicy ,obojętności wobec tego co wokół się dzieje.Właśnie przez taka obojętność źle się dzieje na niektórych działkach.

Ja akurat nie cierpię na znieczulicę i wielu działkowców w moim ROD rownież i co z tego mamy?Szantaż,mobbing,pomówienia-(jedna sprawa miała finał w sądzie gdzie sąd przychylił sie do wniosku skarżącego ) i olewactwo organów nadrzędnych Evil or Very Mad
Cytat:
Nie ma jedności ,jeden drugiego nie poprze i do głosu dochodzą ludzie tacy jak np.twój prezes.

Jak taki ma poparcie i plecy w OZ to jedność dzialkowcow nic nie daje.Niemozliwe? ale prawdziwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 10:50, 12 Lis 2009    Temat postu:

[quote="laurka"][quote="borabora"]
kwiatek napisał:
borabora napisał:


Dla świętego spokoju. Przyznaję uczciwie, że jest to funkcja mało wdzięczna.


Borabora już któryś raz z kolei piszesz o ,,świętym spokoju,, .Dobrze że nie ma wielu ludzi podobnie jak ty myślących ,bo było by naprawdę źle.Święty spokój to dla mnie odmiana znieczulicy ,obojętności wobec tego co wokół się dzieje.Właśnie przez taka obojętność źle się dzieje na niektórych działkach.Nie ma jedności ,jeden drugiego nie poprze i do głosu dochodzą ludzie tacy jak np.twój prezes.Uważasz że przyjecie stanowiska to degradacja ale czego dotyczy ta degradacja??Pozycji?Finansów?Zdrowia?Dla ciebie ludzie lubiący ,,święty spokój,, to jacyś lepsi ludzie a dla mnie to zwykli tchórze którzy nie wyściubiają nosa poza swoją kryjówkę.Pewnie ze funkcja prezesa jest mało wdzięczna bo jakby się nie zrobiło zawsze ktoś będzie nie zadowolony.Trzeba po za tym umieć zarządzać ale i mądrze rządzić ludźmi których się ma do pomocy min.Zarządem.Uważam że przez ludzi myślących podobnie jak ty jest tak ciężko jest cokolwiek zmienić.


Laurko. Wykszyczałaś się, wykszyczała i efekt tego Twojego kszyku jest taki - w moim odczuciu, że poprawiłaś pewnie sobie samopoczucie i samoocenę i nic więcej.
Co Ty o mnie wiesz aby wyzywać mnie od tchórzy? Ty to się wykazujesz ogromną odwagą. Tak wygarnąć i to gdzie, na forum, to naprawdę heroizm.
Dziewczyno. Pisząc, że dla wielu zarządzanie ogrodem to niezbyt ambitne wyzwanie nie zamierzałem nikogo urazić ani obrazić. Nie wiem jakie Ty masz doświadczenie zawodowe i iloma ludźmi zarządzałaś. Nie będę się tu przechwalał, ani z nikim licytował, powiem tylko, że przez ponad 41 lat pracowałem na różnych kierowniczych stanowiskach i naprawdę wiem jak to się robi i o czym piszę. Mówiąc zaś o świętym spokoju miałem na myśli to, że ja naprawdę przez te 41 lat nałykałem się dosyć władzy i wystarczy, a działkę mam dopiero od kilku lat bo wcześniej nie miałem czasu na działkę ani ja, ani żona. Mieliśmy czas pracy tzw. nienormowany i pracowało się po kilkanaście godz. na dobę. Mimo tego na początku próbowaliśmy coś podziałać. Żona weszła do zarządu, objęła funkcję skarbnika i wyprowadziła, odtworzyła z drugą Panią całą dokumentację ogrodu ponieważ nie było nic, a składki nie były zbierane przez 3 lata!!! Tak tak. Zebrała wszystko co do grosza z tych zaległych lat, bez konfliktów, grzecznie, z uśmiechem. Ja natomiast przyjąłem funkcję przew. Komisji Rozjemczej. Zrezygnowaliśmy z tych funkcji o czym już pisałem z powodu prezesa. Pisałem o tym również. Prezes stwarzał konflikty, a my ciągle to łagodziliśmy i tak było chyba przez jakieś 5 lat. No i w końcu powiedzieliśmy dosyć. Stwarza sobie prezes niepotrzebne problemy to niech je sam rozwiązuje.
Tak więc Laurko to, że mnie nazwiesz tchórzem???? Przecież ja i moje środowisko chyba wie lepiej jakim jestem człowiekiem i to się dla mnie liczy. Twoja opinia? Jak myślisz tak i piszesz. Różny poziom ludzie reprezentują.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 12:32, 12 Lis 2009    Temat postu:

Antoni napisał:
Zbyszek jest dobrą osobą bo nie przeszkadza i daje szansę innym. Antoni


Antoni. Nie wiem czy jestem dobrą osobą, ale wiem, że świadomie nikomu żadnego świństwa nie zrobiłem, ani nikogo nie skrzywdziłem. To pewne.
Natomiast jeżeli chodzi o ogród? Powiem tak. Tobie Antoni bycie prezesem ogrodu sprawia przyjemność - inaczej pewnie dawno byś to rzucił, a mnie nie. No przecież nie musimy wszyscy mieć jednakowe potrzeby aby się realizować i spełniać. Laurka jakoś tego widocznie nie rozumie. Idąc za jej tokiem rozumowania wszyscy powinniśmy być działaczami. To tak skrótowo. Tak to można odczytać. Wszyscy inni to tchórze, nieroby, pasożyty i pewnie najlepij by ich zagazować i pozbyć się takich trutni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona Lisa




Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moryń

PostWysłany: Czw 13:00, 12 Lis 2009    Temat postu:

borabora napisał:
Żona weszła do zarządu, objęła funkcję skarbnika ............ Ja natomiast przyjąłem funkcję przew. Komisji Rozjemczej.


Ja w kwesti formalnej.Jeżeli pełniliści w jednym czasie swoje fukcje to było sprzeczne ze stautem.Czy nikt na to nie zwrócił w OZ uwagi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 13:22, 12 Lis 2009    Temat postu:

Mona Lisa napisał:
borabora napisał:
Żona weszła do zarządu, objęła funkcję skarbnika ............ Ja natomiast przyjąłem funkcję przew. Komisji Rozjemczej.


Ja w kwesti formalnej.Jeżeli pełniliści w jednym czasie swoje fukcje to było sprzeczne ze stautem.Czy nikt na to nie zwrócił w OZ uwagi?



Możliwe, że masz rację, ale tak było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 13:23, 12 Lis 2009    Temat postu:

borabora napisał:
Mona Lisa napisał:
borabora napisał:
Żona weszła do zarządu, objęła funkcję skarbnika ............ Ja natomiast przyjąłem funkcję przew. Komisji Rozjemczej.


Ja w kwesti formalnej.Jeżeli pełniliści w jednym czasie swoje fukcje to było sprzeczne ze stautem.Czy nikt na to nie zwrócił w OZ uwagi?



Możliwe, że masz rację, ale tak było.



Możesz podać który zapis traktuje o tej kwestii???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 13:36, 12 Lis 2009    Temat postu:

borabora napisał:
borabora napisał:
Mona Lisa napisał:
borabora napisał:
Żona weszła do zarządu, objęła funkcję skarbnika ............ Ja natomiast przyjąłem funkcję przew. Komisji Rozjemczej.


Ja w kwesti formalnej.Jeżeli pełniliści w jednym czasie swoje fukcje to było sprzeczne ze stautem.Czy nikt na to nie zwrócił w OZ uwagi?



Możliwe, że masz rację, ale tak było.



Możesz podać który zapis traktuje o tej kwestii???



Już znalazłem i faktycznie masz rację.
Prawda jest jednak taka jak napisałem i przecież wybór odbywał się na walnym, a na każdym walnym jest przedstawiciel OZ i jakoś tego nie zakwestionował???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Zarządzenia PZD Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin